
Kogo nie fascynują majestatyczne krajobrazy wietnamskiej przyrody, ale jeszcze bardziej magiczne są chwile, gdy niebo i ziemia obdarowują nas cennymi chwilami, gdy góry zlewają się z chmurami. Miejsca, gdzie góry są w chmurach, chmury otaczają góry lub morze unoszących się chmur zakrywa cały widok, stały się celem podróży dla tych, którzy lubią „podróżować”.

Czy istnieje pora roku zwana „sezonem chmur”? Tak, ponieważ chmury są niezwykle piękne. Okres od października do kwietnia to czas, kiedy chmury są najpiękniejsze w północnych górach. Po złotej porze dojrzałego ryżu na wzgórzach, północne góry wkraczają w sezon chmur, zachęcając nas do wyjazdu w góry.

Z krajobrazem gór, lasów, rzek, strumieni i dolin, przeplatającym się ze sobą, w chwilach, gdy temperatura spada nocą i wzrasta w ciągu dnia wraz ze wschodzącym słońcem, nadciągają chmury. Chmury wiszą nad pasmami górskimi, leniwie dryfując lub tworząc rozległe morza chmur w dolinach, pięknych niczym krainy baśni. Podróżując przez północne, górzyste prowincje, ze wschodu na zachód, wszędzie tam, gdzie są wysokie góry, pojawiają się chmury.

Jeśli masz tylko kilka dni, możesz wybrać się do Tam Dao (Vinh Phuc) lub Lung Van – na dach Muong Hoa Binh , aby „polować na chmury”. Podróżując trasą mniejszą niż 100 km od Hanoi, nadal możesz być dumny ze znalezienia białych chmur.

Na dłuższych trasach opcji będzie wiele, każdy cel podróży niesie ze sobą inne emocje, a potem nagle pojawiają się intencje kontynuowania podróży w poszukiwaniu piękna pośród hojnej natury. Najpopularniejsze na mapie „polowania na chmury” to Sa Pa lub Y Ty (Lao Cai), Ta Xua (Son La), Sin Ho (Lai Chau) lub cztery wielkie przełęcze górskie: Khau Pha ( Yen Bai ), Ma Pi Leng (Ha Giang), O Quy Ho (Lao Cai) i Pha Din (Son La - Dien Bien).

Sa Pa słynie jako „miasto we mgle”, więc przyjeżdżając tu, można podziwiać obraz gór, lasów i mniejszości etnicznych, rysowanych we mgle i chmurach. Chmury w oddali rozciągają się nad pasmem Hoang Lien Son, chmury zdają się wpadać do okna domu z widokiem na dolinę Muong Hoa. Czasami serce trzepocze wraz z chmurami, unosząc troski dnia codziennego. Nazwa Y Ty (dystrykt Bat Xat – prowincja Lao Cai ) – „gdzie Rzeka Czerwona wpada do Wietnamu” z pewnością ma wystarczająco święte znaczenie, gdy myśli się o górach i rzekach, ale jeśli uda się zanurzyć w tutejszych ogrodach chmur, z pewnością każdy będzie chciał tu wrócić. Dlatego Y Ty nazywane jest „rajem białych chmur”, mimo że droga do niego nie jest łatwa.

Z Hanoi do Y Ty jest około 450 km, a ostatni odcinek drogi jest żmudny, z zapierającymi dech w piersiach ostrymi zakrętami, ale w zamian za to będziesz mógł podziwiać majestatyczne, oszałamiające górskie krajobrazy i wyjątkowy urok „białych chmur” ciągnących się aż po horyzont. Chmury gromadzą się wokół wiosek ludu Ha Nhi z ich glinianymi domami niczym grzyby. Chmury zbierają się i unoszą po zboczach gór niczym morze chmur na twoich oczach. W tej krainie chmur, w tej cichej przestrzeni, nagle poruszy cię kolorowy brokat na spódnicach, powiewający w rytm kroków dziewcząt z plemienia H'Mong...

Bliżej niż Y Ty, Ta Xua (w dystrykcie Bac Yen w prowincji Son La), ponad 200 km od Hanoi, to również miejsce z pięknymi białymi chmurami. Mieszkańcy Ta Xua nazywają to miejsce bramą do nieba, ponieważ przez cały rok jest pokryte mgłą i chmurami. W „piękne pochmurne” dni, stojąc na szczycie wzgórza i patrząc w dół, można dostrzec magiczne morze białych chmur. Choć pojawia się ono tylko na kilka minut, to morze chmur to najbardziej magiczny moment w „polowaniu na chmury”.
Magazyn Dziedzictwo






Komentarz (0)