Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Nowe szczegóły „ujawniają” winowajcę. Co mówią USA i Wielka Brytania? Czy Organizacja Narodów Zjednoczonych „wyszła na jaw”?

Báo Quốc TếBáo Quốc Tế11/10/2024


Dwa lata po wybuchu gazociągu Nord Stream (wrzesień 2022 r.) na wniosek Federacji Rosyjskiej zebrała się Rada Bezpieczeństwa. Moskwa skrytykowała wówczas brak jednoznacznych ustaleń krajowych śledztw w sprawie tego incydentu oraz brak wspólnych działań 15-osobowego organu.
Biển báo chỉ dẫn lối đến đường dẫn khí đốt Nord Stream 2 ở Lubmin, Đức. (Nguồn: Reuters)
Znak wskazuje drogę do gazociągu Nord Stream 2 w Lubminie w Niemczech. (Źródło: Reuters)

Po okresie niezwykłego milczenia, w ostatnich dniach - zbiegającym się z dwuletnią „przerwą snu", wybuch gazociągu Nord Stream znów został „podgrzany” w mediach międzynarodowych, pojawiły się nowe szczegóły.

Czy USA i Wielka Brytania są zaangażowane?

9 października rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa nagle ogłosiła, że ​​Moskwa posiada dowody na udział USA i Wielkiej Brytanii w eksplozji gazociągu Nord Stream w 2022 roku.

Zacharowa zauważyła, że ​​Moskwa wielokrotnie oferowała współpracę stronom zaangażowanym w śledztwo, ale nie otrzymała odpowiedzi: „Rosja przedstawi dowody oparte na faktach i będzie uważnie monitorować sytuację wokół śledztwa w sprawie incydentu”.

Wcześniej szef rosyjskiego wywiadu zagranicznego Siergiej Naryszkin potwierdził, że USA i Wielka Brytania były bezpośrednio zaangażowane w eksplozję Nord Stream.

We wrześniu 2022 roku trzy z czterech nitek dwóch gazociągów Nord Stream (1 i 2), które przesyłają gaz ziemny z Rosji do Europy, zostały przerwane w serii eksplozji pod Morzem Bałtyckim w pobliżu Szwecji i Danii. Od tego czasu kluczowe gazociągi są wyłączone z eksploatacji. Szwecja, Dania i Niemcy uznały ten incydent za akt celowego sabotażu.

Późniejsze niezależne dochodzenia, wszczęte przez Niemcy, Danię i Szwecję, wykluczyły Rosję jako sprawcę, ale nie przyniosły konkretnych rezultatów. W 2024 roku zarówno Szwecja, jak i Dania, z wyjątkiem Niemiec, ogłosiły zakończenie śledztwa w sprawie wybuchu gazociągu Nord Stream.

W tym kontekście duńska gazeta Politiken opublikowała 26 września, a 7 października użytkownik portalu społecznościowego X podał nowe szczegóły dotyczące domniemanego sprawcy sabotażu Nord Stream, informując, że na kilka dni przed eksplozją okręty wojenne USA operowały w rejonie na wschód od wyspy Bornholm (Dania), mając wyłączone transpondery.

Wierząc, że statek jest w niebezpieczeństwie, kierownik pobliskiego portu w Christiano (Dania), John Anker Nielsen i jego koledzy rozpoczęli akcję ratunkową. Jednak po dotarciu na miejsce zdarzenia zobaczyli okręt marynarki wojennej USA.

W rozmowie z Politiken Nielsen powiedział, że nie wierzy doniesieniom zachodnich mediów na temat amerykańskiego wywiadu, który twierdził, że sabotaż Nord Stream miał związek z Kijowem, a niewielka grupa Ukraińców miała wykorzystać jacht Andromeda do przeprowadzenia ataku na głębokim morzu.

Pan Anker Nielsen wierzy jednak w powiązane treści dostarczone przez znanego amerykańskiego dziennikarza, laureata Nagrody Pulitzera – Seymoura Hersha, którego artykuł wywołał poruszenie na początku lutego 2023 r. – potwierdzając, że Stany Zjednoczone planowały sabotować Nord Stream od końca 2021 r. Według informacji od tego dziennikarza ładunki wybuchowe zdetonowane 26 września 2022 r. zostały podłożone w rurociągu Nord Stream przez nurków marynarki wojennej USA od czerwca 2022 r. pod przykrywką ćwiczeń NATO o nazwie Baltops 22.

Biały Dom natychmiast zaprzeczył tym oskarżeniom, nazywając informacje „całkowicie fałszywymi i fikcyjnymi”.

W tym czasie prezydent Putin i wysocy rangą rosyjscy urzędnicy oskarżyli Waszyngton o bycie potencjalnym sprawcą eksplozji Nord Stream. Moskwa uważała, że ​​Stany Zjednoczone dysponują najnowocześniejszymi środkami technicznymi do przeprowadzenia tych eksplozji i będą jednocześnie największymi beneficjentami.

Interwencja ONZ?

4 października Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) poinformowała w komunikacie prasowym, że podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa w sprawie sabotażu gazociągu Nord Stream wielu mówców potępiło ataki na krytyczną infrastrukturę, podkreślając potrzebę pociągnięcia winnych do odpowiedzialności.

„Sztokholm i Kopenhaga jasno dały do ​​zrozumienia, że ​​gazociągi zostały wysadzone w powietrze” i „nie jest możliwe kontynuowanie postępowania karnego w ramach jurysdykcji ich krajów” – powiedział przedstawiciel Federacji Rosyjskiej, odnosząc się do śledztw, które Szwecja i Dania uznały za zakończone w lutym 2024 r., ale nie opublikowały żadnych konkretnych wyników.

Przedstawiciel Rosji przy ONZ wyraził rozczarowanie, stwierdzając, że prośby Moskwy, jako ofiary, o pomoc prawną skierowane do wszystkich trzech krajów prowadzących niezależne śledztwa zostały zignorowane. Podobnie, starania Moskwy o osiągnięcie porozumienia w Radzie wzywającego Niemcy do transparentności i przyspieszenia śledztwa „były konsekwentnie blokowane przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników”.

Przedstawiciel Rosji przy ONZ nadal krytykował „utrudnianie” prac Rady przez zachodnich „kolegów”. Zapewnił również, że Federacja Rosyjska nie zniechęci się w ustaleniu prawdy, ustaleniu osób odpowiedzialnych za eksplozje i wymierzeniu im kary.

Tymczasem rzecznik USA odrzucił oskarżenia Federacji Rosyjskiej o udział Waszyngtonu, podkreślając: „Nie ma żadnych dowodów na zaangażowanie USA i nigdy ich nie będzie, ponieważ USA nie są zaangażowane”.

Przedstawiciel Wielkiej Brytanii podkreślił, że najlepszym sposobem na uzyskanie odpowiedzi jest wsparcie trwającego niemieckiego śledztwa krajowego. Rada powinna skoncentrować swoje wysiłki na wspieraniu tego procesu, zamiast angażować się w bezsensowne spekulacje.

Apelując o przejrzyste i rozstrzygające śledztwo, delegat Mozambiku zauważył, że postępy w sprawie wybuchu gazociągu Nord Stream, „podobnie jak w przypadku innych śledztw”, w ciągu ostatnich dwóch lat uległy znacznemu zahamowaniu. Wyraził zaniepokojenie sposobem, w jaki krajowe jurysdykcje podeszły do ​​tej sprawy, a także doniesieniami o braku koordynacji i wymiany informacji. W rezultacie „pojawiają się spekulacje, że śledztwo jest celowo przedłużane i istnieje ryzyko eskalacji, jeśli tożsamość sprawców zostanie ujawniona”.

Przedstawiciel Chin powtórzył powyższe poglądy i zaapelował do zainteresowanych krajów o aktywną komunikację i współpracę z Federacją Rosyjską oraz o unikanie upolityczniania śledztwa.

Strona chińska stwierdziła, że ​​projekt oświadczenia zaproponowany przez delegację rosyjską w sprawie eksplozji gazociągu Nord Stream jest „ogólnie wyważony” i odzwierciedla obawy wszystkich stron, wyrażając nadzieję, że zainteresowane strony zintensyfikują konsultacje, aby jak najszybciej osiągnąć rezultaty. Pekin wezwał również Radę Bezpieczeństwa ONZ do dalszego zwracania uwagi na tę kwestię i niedopuszczenia do jej „zniknięcia”.



Source: https://baoquocte.vn/vu-no-duong-ong-nord-stream-them-tinh-tiet-moi-vach-mat-thu-pham-my-anh-noi-gi-lien-hop-quoc-da-ra-mat-289693.html

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Wędrując wśród chmur Dalatu
Kwitnące pola trzciny w Da Nang przyciągają mieszkańców i turystów.
„Sa Pa of Thanh land” jest mgliste we mgle
Piękno wioski Lo Lo Chai w sezonie kwitnienia gryki

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Suszone na wietrze kaki – słodycz jesieni

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt