15 listopada, w rozmowie z reporterem Danem Tri , przedstawiciel szpitala Le Van Thinh (HCMC) powiedział, że w ciągu ostatnich czterech miesięcy lekarze zajmowali się tu przypadkiem bardzo poważnych oparzeń po tragicznym wypadku.

Lekarz sprawdza ranę pacjenta (zdjęcie: Hoang Le).
Całe ciało poparzone klejem do świec, musiał przejść 15 operacji
Pacjent T. (17 lat, zamieszkały w prowincji Ca Mau ) trafił do szpitala z powodu uszkodzeń skóry na całym ciele oraz rozległych oparzeń tułowia i kończyn.
Według dokumentacji medycznej wypadek miał miejsce w lutym. Podczas gdy T. przygotowywała się do szkolnego przedstawienia, jej znajoma, która była w pobliżu, zapaliła klej silikonowy zapalniczką, co spowodowało, że przyklejony do jej ciała kostium z gazety stanął w płomieniach.
Po odkryciu zdarzenia, okoliczni mieszkańcy próbowali ugasić pożar, ale bezskutecznie. W rezultacie ciało T. zamieniło się w „żywą pochodnię”, płonącą od pleców, klatki piersiowej, ramion i obu boków aż do ud.
Następnie pacjenta przewieziono do lokalnej placówki medycznej w celu udzielenia mu pomocy doraźnej, a następnie przetransportowano do szpitala w Can Tho City, a następnie do szpitala trzeciego stopnia w Ho Chi Minh City, ze względu na poważny charakter obrażeń.
Po długim okresie intensywnego leczenia, T. została przeniesiona przez rodzinę do szpitala Le Van Thinh w celu dalszej opieki i rekonwalescencji. Po przybyciu u młodej kobiety zdiagnozowano oparzenia i rozległe blizny, pokrywające 48% oparzeń II-III stopnia.
Doktor Lai Bat Pham z Oddziału Ortopedii Szpitala Le Van Thinh poinformował, że przed przyjęciem do szpitala pacjent przeszedł 7 operacji przeszczepu skóry i oczyszczenia tkanek.
Podczas leczenia rany po przeszczepie skóry na plecach owrzodziały szeroko od niezagojonego miejsca i zwiększyła się ilość płynu. Jednocześnie u pacjenta wystąpiły poważne blizny oraz przykurcze łokci i palców po obu stronach.
Po dokładnym badaniu zespół leczący zaplanował poprawę ogólnego stanu pacjenta i zapewnienie intensywnej opieki nad raną w celu optymalnego gojenia. Pacjent został również poddany posiewowi i testom na obecność wielolekoopornej pałeczki Pseudomonas.

Pacjent musiał przejść wiele operacji i przeszczepów skóry (zdjęcie: Hoang Le).
W tym czasie dziewczynce podano odpowiednie antybiotyki i nadal stosowano okłady z gazy, aby rana się zagoiła i przestała wydzielać ropę.
Podczas ponad 4-miesięcznego leczenia lekarze przeprowadzili w sumie 8 dużych i małych operacji w celu usunięcia martwicy, przeszczepu skóry, uwolnienia tkanki bliznowatej z prawego stawu łokciowego i piątego palca prawej ręki, a także zastosowali suplementy diety i wsparcie ogólnego stanu pacjenta.
Dzięki wytrwałości zespołu leczącego, pacjent, który miał poważne ubytki skóry i przykurcze kończyn, był w stanie nosić koszulkę w listopadzie, mógł samodzielnie wykonywać czynności i przeszedł więcej terapii fizycznej niż wcześniej.
14 listopada studentkę wypisano ze szpitala i umożliwiono jej powrót do domu, ku radości jej rodziny i personelu medycznego szpitala Le Van Thinh.
Zdeterminowani, by zachować zdolność pisania i dbać o przyszłość pacjenta
Doktor Ngo Van Quoc, ordynator oddziału chirurgii urazowej szpitala Le Van Thinh, powiedział, że od początku celem zespołu leczącego było podjęcie próby wyleczenia blizny, przywrócenie pacjentowi maksymalnej sprawności ruchowej, aby mógł żyć samodzielnie, a przede wszystkim pisać ręcznie, ponieważ T. jest uczniem 12. klasy.
Obecnie pacjentka przeszła zabieg uwolnienia prawego łokcia. W najbliższej przyszłości uczennica będzie musiała nadal korzystać z pomocy fizycznej, aby utrzymać się w dobrym zdrowiu, a także, w zależności od planu zajęć, umówić się na operację uwolnienia drugiego łokcia. Operacja ta wymaga około 10 dni leczenia, więc może zostać przeprowadzona w trakcie zbliżającego się święta Tet.
Doktor Phan Van Duc, zastępca dyrektora szpitala Le Van Thinh, przyznał, że w przeszłości leczenie pacjentów kosztowało bardzo dużo pieniędzy (około 200 milionów VND).
Pacjent miał to szczęście, że mógł liczyć na wsparcie Stowarzyszenia Ca Mau, a także na wiedzę i doświadczenie lekarzy, a także na optymizm i silną psychikę, dzięki którym udało mu się walczyć z chorobą przez długi czas.

Pacjentowi udało się poruszać ręką, aby móc pisać i wrócić do szkoły (zdjęcie: Hoang Le).
Pacjent, mimo że nie mógł spać, jest teraz w stanie samodzielnie wykonywać podstawowe czynności, jego skóra stopniowo się goi, co przygotowuje go do ponownego włączenia się do społeczeństwa, szczególnie do powrotu do szkoły, gdzie może realizować swoje marzenia.
Jest to również jeden z pierwszych przypadków, w którym Oddział Chirurgii Urazowej Szpitala Le Van Thinh w pełni opanował techniki leczenia następstw oparzeń, po długim okresie profesjonalnego wsparcia ze strony Szpitala Cho Ray.
Lekarze zalecają, aby w przypadku oparzenia natychmiast rozpocząć leczenie. W szczególności, w przypadku oparzenia, należy natychmiast udzielić poszkodowanemu pierwszej pomocy, przepłukując oparzenie zimną wodą przez 15-20 minut. Absolutnie nie należy przemywać rany lodowatą wodą, ponieważ może to prowadzić do dalszych odmrożeń.
Następnie ofiarę należy przewieźć do placówki medycznej, w której znajduje się specjalista od oparzeń, celem przeprowadzenia badań i udzielenia odpowiedniego leczenia.
Źródło: https://dantri.com.vn/suc-khoe/thieu-nu-17-tuoi-bi-ban-dot-keo-nen-lam-chay-khap-nguoi-phai-mo-15-lan-20251115135315522.htm






Komentarz (0)