Cztery lata temu Nguyen Huu Hung był jednym z najlepszych studentów w całym kraju w bloku C00 (literatura - historia - geografia). Niedawno oficjalnie ukończył studia jako prymus Uniwersytetu Nauk Społecznych i Humanistycznych (Uniwersytet Narodowy w Ho Chi Minh) z doskonałą oceną 9,2/10 z literatury.
Prymus Uniwersytetu Nauk Społecznych i Humanistycznych (Uniwersytet Narodowy w Ho Chi Minh) 2024 Nguyen Huu Hung - Zdjęcie: NVCC
Hung jest jednym z niewielu podwójnych prymusów uhonorowanych przez Ho Chi Minh City podczas gali wręczenia wyróżnień prymusom 2024, która odbyła się wieczorem 6 grudnia. Miejska Unia Młodzieży i Wietnamskie Stowarzyszenie Studentów Ho Chi Minh City uhonorują w tym roku 88 prymusów, w tym 43 przyjętych prymusów i 45 absolwentów szkół w mieście.
Prymus otrzymał od babci nagrodę za zajęcie drugiego miejsca.
* Mówisz, że nie uczysz się pilnie, ale zawsze masz najwyższą ocenę. Co Cię do tego motywuje?
– Kiedy przeniosłem się z gimnazjum do liceum, wciąż byłem zagubiony, więc moje oceny nie były wysokie. Dopiero pod koniec pierwszego semestru moja średnia wzrosła do najwyższej. To dało mi cel, do którego dążyłem i starałem się uczyć wszystkich przedmiotów kompleksowo.
W klasie 12. odczuwałem też pewną presję, ponieważ moi przyjaciele i nauczyciele wciąż pamiętali mnie jako osobę z najwyższą oceną w każdym roku szkolnym. Ponadto brałem udział w konkursach wojewódzkich dla najlepszych uczniów i zdobywałem w nich nagrody. Postawiłem sobie za cel osiągnięcie dobrych wyników na egzaminie maturalnym i dostanie się na studia. Cel, który sobie postawiłem, był niewielki – chciałem zostać prymusem prowincji, ale nigdy nie spodziewałem się, że będę prymusem całego kraju w bloku egzaminacyjnym C00 w tym roku. Postawiłem sobie również za cel, aby spróbować zostać prymusem swojego kierunku po ukończeniu studiów, ponieważ szczerze mówiąc, nie wierzyłem, że mogę zostać prymusem całej szkoły, więc byłem trochę zaskoczony tym wynikiem.* Są niespodzianki, ale na pewno jesteś pod wrażeniem tego, co osiągnąłeś?
– Biorąc pod uwagę to, co się właśnie wydarzyło, myślę, że to głównie kwestia mojego nastawienia. Myślę, że jeśli coś jest duże, to będzie duże. Kiedy po raz pierwszy byłem na szczycie tabeli wyników, też myślałem, że jestem świetny. Ale patrząc wstecz, widzę, że wciąż jestem taki sam, moje życie jest takie samo, uczę się i dorastam jak każdy inny student.
Staram się intensywnie uczyć, nie tylko po to, by gromadzić wiedzę, ale także po to, by kształtować swój sposób myślenia i podejście do problemów życiowych. Bardzo boję się poczucia zatrzymania i stagnacji. Zawsze staram się iść naprzód, stawiam sobie cel i dążę do niego, a rezultat jest punktem kulminacyjnym całej podróży.
Zasiej nasiona zamiast zmuszać dzieci
* Słyszałem, że postanowiłaś zostać nauczycielką literatury. Co Cię do tego skłoniło?
- Językami i literaturą interesuję się od podstawówki. W czwartej klasie, podczas gdy większość moich kolegów nie potrafiła pisać długich esejów, ja potrafiłem napisać dwie strony pięknym pismem. Nagle stałem się jasnym punktem, „dziwnym fenomenem” w klasie.
Ta siła pomogła mi rozpocząć zgłębianie literatury, na szczęście miałem nauczycieli, którzy mnie wspierali i pielęgnowali moją pasję. Później, na studiach, filozofia edukacji liberalnej tej uczelni bardzo mnie zainspirowała. Chcę zastosować tę filozofię w mojej metodzie nauczania, kiedy zostanę nauczycielem literatury.
* Jak możemy sobie wyobrazić nauczyciela literatury pokolenia Z?
- Jedną z tradycyjnych koncepcji edukacyjnych jest to, że nauczyciele oczekują od uczniów poprawnej odpowiedzi na każde zdanie, każde słowo. Moi uczniowie zapytali, czy dopuszczalne jest zapisanie tej samej idei, ale wyrażenie jej inaczej. Powiedziałem, że tak, ale wydawali się zaskoczeni.
Chcę uszanować opinie i myśli wszystkich uczniów. Jeśli coś będzie niestosowne, dostosuję się.
Czytając uważnie, zauważysz, że każda odpowiedź ma swoją racjonalność i nieracjonalność. Dlatego zadaniem nauczyciela jest obserwowanie i tolerancja, aby naprowadzić uczniów na właściwy ton lekcji, ale nie zmuszać ich do tego, co mogłoby ich unieszczęśliwić i wprawić w zakłopotanie.
Nguyen Huu Hung
Nie jestem typem osoby, która musi się pilnie uczyć. Zdaję egzaminy, żeby sprawdzić swoje umiejętności i zawsze chcę znaleźć równowagę między nauką, zabawą z przyjaciółmi i rodziną. Moja rodzina nie chce też, żebym skupiał się na nauce i tracił równowagę życiową lub wpływał na moje zdrowie. Moja babcia kiedyś powiedziała, że nagrodzi mnie, jeśli zajmę drugie miejsce zamiast pierwszego.
Przyjaciele spotykają się, nie rozmawiają o sukcesie
Dzieląc się swoją perspektywą, Hung powiedział, że wielu młodych ludzi jest dziś pod presją ciągłego dążenia do przodu, aby nie zostać w tyle. Pomimo powszechnej łączności, media społecznościowe nie są w stanie dotrzeć do głębi serc poszczególnych osób, aby mogły wyrazić swoje trudności i przeszkody, przez co łatwiej ulegają presji ze strony pięknych zdjęć publikowanych przez wiele osób.
Nguyen Huu Hung został wyróżniony tytułem „5 dobrych studentów” na Uniwersytecie Narodowym w Ho Chi Minh – zdjęcie: NVCC
Tuoitre.vn
Source: https://tuoitre.vn/thu-khoa-dau-ra-truong-dh-khxhnv-tp-hcm-tung-duoc-ba-treo-thuong-neu-chi-dat-giai-nhi-2024120522133063.htm






Komentarz (0)