| Pan Vinh (po lewej) i pan Trung zostali niesłusznie pobici po uratowaniu ofiary. Zdjęcie: Internet |
W nocy 7 września Nguyen Duc Vinh, urodzony w 1982 roku, i jego młodszy brat Nguyen Ba Trung, urodzony w 1988 roku, odkryli wypadek na wale w pobliżu Du Pagoda w wiosce Van Ty. Zdając sobie sprawę, że ofiara może być w niebezpieczeństwie, bracia natychmiast podeszli, wezwali pomoc i zostali, aby zabezpieczyć miejsce zdarzenia. Martwili się o życie ofiary i chcieli mieć pewność, że miejsce wypadku pozostanie nienaruszone, aby mogły zająć się nim władze.
Jednak gdy zjawiła się rodzina ofiary, zamiast podziękować, oskarżyli Vinha i Trunga o spowodowanie wypadku i zaczęli ich przeklinać, a nawet atakować. Chociaż sam ofiara potwierdził, że bracia próbowali jedynie pomóc, grupa nadal agresywnie atakowała. Dopiero interwencja policji gminnej pozwoliła na chwilowe uspokojenie sytuacji.
Takie zachowanie świadczy o oczywistej niewdzięczności i stanowi niebezpieczny precedens. Jeśli dobrzy ludzie spotykają się z odwetem za swoje akty dobroci, kto odważy się pomóc innym w potrzebie? Może to sprawić, że wiele osób stanie się obojętnych, apatycznych i będzie uciekać od wypadków, aby się chronić.
W rzeczywistości doszło do wielu wypadków w zatłoczonych miejscach, ale nikt nie odważył się pomóc. Po części dlatego, że nie byli bezpośrednio zaangażowani, a po części z obawy przed niesłusznym oskarżeniem lub niezrozumieniem. Takie chuligaństwo należy potępić i surowo karać, aby chronić podstawowe wartości ludzkie w społeczeństwie.
Ten incydent przypomina również, że dobre uczynki muszą iść w parze z wiedzą prawną. W razie wypadku należy natychmiast zgłosić go władzom, dzwoniąc pod numer 113 lub 115, zamiast zajmować się sprawą samodzielnie.
Podczas udzielania pomocy, nagrywanie i fotografowanie nie tylko pomaga udowodnić swoje działania, ale także tworzy wiarygodnych świadków. Zaproszenie wielu osób do udziału w akcji ratunkowej zwiększy jej skuteczność, a jednocześnie ochroni osoby kierujące się dobrymi intencjami. W przypadku agresywnej postawy członków rodziny ofiary, bezpieczniej jest zachować dystans i poczekać na przybycie służb ratunkowych, zamiast konfrontować się z nimi bezpośrednio.
Życzliwość to szlachetna cecha, którą należy szanować i promować. Pomaganie innym przynosi radość i spokój, ale nie zawsze jest odwzajemniane wdzięcznością.
Dlatego ratowanie ludzi musi iść w parze z czujnością, aby uniknąć sytuacji, w której „ratując zwierzęta, zwierzęta się odwdzięczają; ratując ludzi, ludzie odpłacają urazą”. Tylko w połączeniu z odpowiedzialnością, zrozumieniem prawa i czujnością, dobroć może być chroniona i szerzona, przyczyniając się do budowy bezpiecznego i cywilizowanego społeczeństwa.
Źródło: https://baothainguyen.vn/xa-hoi/202509/tinh-tao-khi-giup-nguoi-ece6941/






Komentarz (0)