Kolorowe figurki wykonane z mąki ryżowej cieszą się dużą popularnością wśród dzieci.
Na tętniącym życiem „Festiwalu Biznesu” w An Giang spotkałem Huynh Anh. Zaprezentowała ekscytujące doświadczenie w lepieniu glinianych figurek, przyciągając rzesze dzieci. Dzięki drobnym rączkom, gliniane figurki były wyjątkowe, nowatorskie i interesujące. Dzieci były pochłonięte lepieniem swoich ulubionych zwierząt. Choć nie były zbyt piękne, chwila swobody twórczej przyniosła im chwile relaksu i nieopisaną radość.
Huynh Anh zetknęła się z figurkami zabawkowymi przypadkiem. Jako bizneswoman, jej życie kręciło się wokół liczb i projektów. Jednak w głębi duszy skrywała pasję do tradycyjnych wartości kulturowych. Okazja nadarzyła się, gdy poznała północnych rzemieślników, którzy produkowali figurki zabawkowe, uczestniczących w targach na Zachodzie. Po zapoznaniu się z podstawowymi wskazówkami, Huynh Anh nieustannie zgłębiała tajniki swojej sztuki, badając ją i doskonaląc swoje umiejętności.
Dla Huynh Anh to nie tylko zwykła zabawka. To kwintesencja ludowej tradycji, bezpieczny i znaczący prezent dla dzieci. „Poza tym, że lubię tradycyjne rzeczy i myślę, że południowe to już zanikło, uważam, że to zabawka wykonana z mąki ryżowej, bardzo bezpieczna dla dzieci, pomagająca im rozwinąć wyobraźnię i kreatywność, a także ćwiczyć cierpliwość i zręczność” – podkreśliła pani Huynh Anh.
Martwiła się, że w obecnej sytuacji, gdy dzieci są coraz częściej narażone na toksyczne plastikowe zabawki i urządzenia elektroniczne, tradycyjne, nieszkodliwe zabawki, takie jak te, są cenniejsze niż kiedykolwiek. Początkowo jej zamiarem było po prostu nauczyć się, jak je wytwarzać, aby dzieci mogły się nimi bawić. Ale kiedy zobaczyła, jak bardzo dzieci się tym cieszą i są podekscytowane, przyszedł jej do głowy ważniejszy pomysł. Chodziło o szersze rozwinięcie działalności, otwarcie większej liczby warsztatów, w których można by uczyć modelowania, i szerzenie miłości do tej sztuki. I właśnie to zrobiła.
Nazwa „tò he” jest dziś powszechna, ale niewiele osób wie, że ma ciekawą historię i inne, bardziej znane, starsze nazwy. Tò he było pierwotnie ciastem, które można było jeść i którym można się było bawić, dlatego nazywano je również „ciastem bocianim”. Aby uczynić je jeszcze bardziej zabawnym, starożytni sprytnie dodawali trąbkę, aby wydobyć dźwięk „tò te”, z którego narodziła się nazwa „tò te”. Przez wiele lat przekazu ustnego i wpływu regionalnych dialektów, „tò te” stopniowo przekształciło się w „tò he”, jakie znamy dzisiaj. Sztuka robienia to he również stale się rozwijała. W przeszłości modele to he były proste i rustykalne. Jednak z czasem, dzięki kreatywności rzemieślników, wzory i materiały zostały znacznie ulepszone” – powiedziała pani Huynh Anh.
Przygotowanie go nie jest ani trudne, ani łatwe. Wystarczy pasja, a osoba, która go robi, ma do tego talent, skrupulatność i kreatywność. Dasz radę. Głównym składnikiem jest mąka ryżowa, połączona z innymi mąkami, konserwantami i barwnikami spożywczymi. Proces produkcji jest dość drobiazgowy: mąkę należy wymieszać i zagnieść, następnie zagotować, ponownie zagnieść z dodatkami, odstawić mąkę na chwilę, a następnie dodać barwnik. To proces wymagający umiejętności i cierpliwości.
Ciasto gliniane Huynh Anh występuje w dwóch rodzajach. Jedno to ciasto gliniane komercyjne z konserwantami, które można przechowywać przez kilka lat bez ryzyka uszkodzenia, ale jest niejadalne i wykorzystywane do produkcji ciasta glinianego na sprzedaż klientom. Drugie to ciasto gliniane warsztatowe – tradycyjny rodzaj ciasta, które nadaje się do spożycia, jeśli podczas formowania zachowana jest higiena, ale można je przechowywać tylko przez kilka dni, wykorzystywane w warsztatach do tworzenia autentycznych doświadczeń.
Huynh Anh nie tylko sama zajmowała się produkcją to-he, ale także rozszerzyła swoją działalność, produkując to-he na sprzedaż i organizując warsztaty, aby doświadczyć tworzenia. Jej produkty są sprzedawane na festiwalach, w atrakcjach turystycznych , szkołach i restauracjach jako dekoracja. Klienci mogą również zamawiać je na życzenie, z możliwością odbioru i ekspozycji. Oprócz tradycyjnych to-he, Huynh Anh stworzyła również wiele innych, ekskluzywnych to-he o głębokich wartościach artystycznych i kulturowych, takich jak cztery święte zwierzęta (smok, jednorożec, żółw, feniks), pięć tygrysów, Trzy Lwy, tace z owocami i postacie z bajek, takie jak Hang. Ta różnorodność nie tylko wzbogaca produkty, ale także świadczy o nieustannych poszukiwaniach i kreatywności młodej dziewczyny, Huynh Anh.
„Obecnie, aby sprostać zapotrzebowaniu, zatrudniam również więcej pracowników. Liczba ta jest wciąż niewielka, ponieważ skala produkcji nie rozwinęła się dynamicznie. Aby udostępnić figurki szerszemu gronu odbiorców, Huynh Anh i jej zespół regularnie uczestniczą w festiwalach i targach, aby sprzedawać produkty i promować je wśród szerszego grona odbiorców” – zwierzyła się pani Huynh Anh.
PHUONG LAN
Źródło: https://baoangiang.com.vn/to-he-mon-qua-tu-doi-ban-tay-kheo-leo-a421710.html






Komentarz (0)