Według doniesień SF, 17 marca śmigłowiec ten miał próbować zrzucić grupę rozpoznawczo-dywersyjną w celu przeprowadzenia nowego ataku transgranicznego na miejscowość Kozinka w obwodzie biełgoradzkim w Rosji. Samolot został jednak odparty przez 138. Samodzielną Brygadę Zmotoryzowaną Gwardii (Rosja). W ataku wykorzystano nowy przenośny system obrony przeciwlotniczej 9K333 „Werba”.
Nagranie wideo opublikowane w mediach społecznościowych pokazuje wrak zestrzelonego śmigłowca płonący w pobliżu granicy z Rosją. Źródła podały, że zestrzelony śmigłowiec mógł być amerykańskim UH-60A Black Hawk lub radzieckim Mi-24.
Ukraina straciła w ostatnich miesiącach kilka samolotów bojowych. W zeszłym tygodniu rosyjskie ataki rakietowe zniszczyły dwa Mi-8/17 należące do sił Kijowa na prowizorycznym lotnisku w pobliżu frontu w obwodzie donieckim.
Agencja Sputnik, powołując się na oświadczenie rosyjskiego Ministerstwa Obrony z 16 marca, poinformowała, że rosyjskie siły zbrojne odparły atak grupy ukraińskich żołnierzy, którzy próbowali dokonać najazdu na wieś Kozinka w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim.
Według władz lokalnych, próba zapobieżenia infiltracji granicy przez Rosję zakończyła się sukcesem, a „grupa sabotażowa” została rozbita.
Kijów nie odpowiedział jeszcze na informacje ujawnione przez Rosję.
Wcześniej Moskwa informowała, że od 12 do 14 marca wojska ukraińskie próbowały zaatakować przygraniczne rejony Rosji: Biełgorod i Kursk.
17 marca rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że Ukraina wystrzeliła 36 dronów, których celem były różne obszary Rosji, w tym stolica Moskwa.
Rosyjskie siły obrony powietrznej „przechwyciły i zniszczyły” cztery drony w Moskwie i Jarosławiu, trzy w Biełgorodzie i Kursku, dwa w Kałudze, po jednym w Rostowie, Orle, Briańsku oraz 17 w powietrzu nad Krajem Krasnodarskim.
Jeden z ukraińskich dronów spowodował pożar w rafinerii ropy naftowej w Kraju Krasnodarskim.
HOA AN (według SF, Sputnik)
Źródło






Komentarz (0)