Trener Ishii
- Co możesz powiedzieć o kontuzji Akaraponga Pumwisata?
Nie znamy jeszcze dokładnego stanu jego kontuzji. Ale Akarapong, Peeradol i Weerathep to bardzo ważni zawodnicy reprezentacji Tajlandii. Miejmy nadzieję, że Akarapong szybko wróci do zdrowia.
Trener Ishii
- Jaką wiadomość masz jutro dla tajskich fanów?
Chciałbym podziękować kibicom. Czuję ich wsparcie i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby się im odwdzięczyć.
Trener Ishii
- Czy masz na myśli, że Tajlandia przystąpiła do meczu z największymi trudnościami w tegorocznym turnieju?
Nie mamy żadnych braków. Nie mogę powiedzieć nic konkretnego o składzie na jutrzejszy mecz. Ale przygotowaliśmy się do niego jak najlepiej i z tajską drużyną wszystko jest w porządku. Przygotowaliśmy się nawet do serii rzutów karnych.
Trener ISHII i PEERADOL odpowiadają na pytania na konferencji prasowej
- Co możesz powiedzieć o jutrzejszym meczu?
Tajlandia przegrała 1:2 w pierwszym meczu i nie potrafiła obronić się przed Xuan Sonem. Teraz będziemy musieli go powstrzymać. Naprawimy błędy popełnione w pierwszym meczu.
Peeradol: Jesteśmy gotowi na jutrzejszy mecz, skupiamy się na odzyskaniu formy i zrobieniu wszystkiego, co w naszej mocy, aby przygotować się do jutrzejszego spotkania.
Trener Kim Sang-sik
- Jak trudne było dla wietnamskiego zespołu przejście z zimnej do gorącej pogody?
Trener Kim Sang-sik: „Wietnamska drużyna jest zmęczona z powodu zmiennych warunków pogodowych. Ale trenujemy ciężko od ponad miesiąca przed turniejem w różnych warunkach pogodowych. Postaramy się jak najlepiej”.
Trener Kim Sang-sik
- Wielu wietnamskich i tajskich kibiców jest zainteresowanych tym meczem. Trenerzy obu drużyn pochodzą z Korei i Japonii. Co o tym sądzisz?
To mecz dwóch reprezentacji narodowych, nie dwóch klubów, ale dwóch krajów. Jest też rywalizacja między trenerami, między dwoma piłkarskimi środowiskami Korei i Japonii. Mam nadzieję, że zawodnicy to rozumieją i zachowają silną wolę. Przyjechaliśmy do Tajlandii, żeby ich pokonać i zdobyć mistrzostwo.
Trener Kim Sang-sik
- Co robiłeś przez ostatnie miesiące?
Jestem tu dopiero od 6 miesięcy, a swoją pracę zacząłem naprawdę dopiero w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Niełatwo mi zrozumieć zawodników. Jednak spędziliśmy miesiąc trenując razem, w Korei, dzięki czemu lepiej ich poznałem, poznałem, jak grają i jak żyją. Rozmawiamy ze sobą cały czas, od jadalni, przez pokój medyczny , po boisko treningowe. Zespół i ja bardzo się zżyliśmy i myślę, że to główny powód, dla którego osiągnęliśmy dobre wyniki w tegorocznym turnieju.
Chau Ngoc Quang
- Jakie jest największe wyzwanie w meczach pucharowych?
Trudność jest oczywista, ale nie tylko w meczach pucharowych. Ale kiedy jesteśmy na boisku, walczymy z całych sił.
Trener Kim Sang-sik
- Czy jutro czeka nas jakaś presja przed meczem?
W pierwszym meczu mieliśmy wsparcie kibiców gospodarzy. Teraz musimy stawić czoła presji ze strony tajskich kibiców, którzy grają u siebie. Tak czy inaczej, jesteśmy doskonale przygotowani do jutrzejszego meczu.
Chau Ngoc Quang
- Co przygotowuje drużyna wietnamska na jutrzejszy mecz?
Nie tylko ja, ale cała drużyna jest gotowa na jutrzejszy mecz. To bardzo ważny mecz dla Wietnamu. Jutro odbędzie się finałowa bitwa turnieju, w której drużyna Wietnamu będzie walczyć o zwycięstwo.
Trener Kim Sang-sik odpowiada na pytania na konferencji prasowej
- Jak ocenia Pan występ drużyny wietnamskiej w pierwszym meczu finałowym Pucharu AFF 2024?
Jestem zadowolony z tego, co się wydarzyło, ale mam nadzieję, że zawodnicy zapomną o tym meczu. Rozumiem, że jutrzejszy mecz będzie bardzo trudny, Tajlandia będzie znacznie silniejsza. Jutro chcemy wygrać, a moim celem jest zdobycie mistrzostwa z reprezentacją Wietnamu.
Konferencja prasowa przed meczem odbyła się 4 stycznia od godziny 11:00. Jako pierwsi pojawili się na niej trener Kim Sang-sik oraz przedstawiciele drużyny wietnamskiej.
Reprezentacja Wietnamu będzie ćwiczyć dziś o godzinie 17:00 na stadionie Rajamangala.
Zespół Wietnamu ma przewagę
Reprezentacja Wietnamu wygrała z Tajlandią 2:1 w pierwszym meczu finałowym Pucharu AFF 2024. Nguyen Xuan Son strzelił oba gole, pomagając trenerowi Kimowi Sang-sikowi i jego drużynie uzyskać przewagę przed rewanżem z obrońcami tytułu na wyjeździe.
Trener Kim Sang-sik wziął udział w konferencji prasowej.
Jednak z różnicą zaledwie jednego gola, rewanżowy mecz finałowy jest wciąż bardzo nieprzewidywalny. Trener Kim Sang-sik i jego zawodnicy muszą być bardzo skoncentrowani i minimalizować błędy w starciu z atakiem Tajlandii.
Od rewanżowego meczu finału Pucharu AFF w 2008 roku obie drużyny spotkały się łącznie 11 razy w oficjalnych turniejach (eliminacje Pucharu AFF i Mistrzostw Świata). Reprezentacja Wietnamu zanotowała tylko 5 remisów i 6 porażek.
Ponadto obie drużyny rozegrają dwa mecze towarzyskie w czerwcu 2019 roku i wrześniu 2024 roku. Trener Park Hang Seo pomógł wietnamskiej drużynie wygrać 1:0 w Pucharze Króla ponad 5 lat temu. Pod wodzą trenera Kima Sang-sika wietnamska drużyna przegrała 1:2 na stadionie My Dinh.
Źródło: https://vtcnews.vn/truc-tiep-hop-bao-thai-lan-vs-viet-nam-noi-lo-cua-ong-kim-sang-sik-ar918146.html






Komentarz (0)