Po raz pierwszy w Wietnamie użyto kamienia do budowy posągu, zastosowano metodę łączenia kamieni, która kiedyś posłużyła do zbudowania cudu egipskiej piramidy – to tylko niektóre z wielu „tajemnych” opowieści o powstaniu cudu zwanego posągiem Bodhisattwy Maitrei na szczycie góry Ba Den, Tay Ninh .

300 dni na pozornie „niemożliwą” misję
Pora deszczowa w Tay Ninh zdaje się nie mieć końca dla Tran Duc Hoa, szefa zarządu projektu Tay Ninh w Sun Group i zespołu budującego posąg Bodhisattwy Maitrei, z powodu ciągłego strachu przed osuwiskami na zboczu o nachyleniu 60 stopni i wyzwania, jakie niesie ze sobą przekształcenie ponad 5000 ton piaskowca w arcydzieło na szczycie góry Ba Den.
To były dni lipca i sierpnia 2023 roku. W Tay Ninh padał ulewny deszcz, a posąg Bodhisattwy Maitrei stopniowo nabierał kształtów. Szczyt góry Ba Den był pełen turystów, którzy przybywali, by podziwiać rzadkie zjawiska chmurowe, takie jak czapy chmur, chmury tęczowe, chmury feniksa czy morze chmur…

Chmury pokrywają szczyt góry Ba Den. Zdjęcie: Nguyen Minh Tu
„Im więcej chmur, tym bardziej magiczne się stawały, tym większe były nasze obawy” – wspominał Tran Duc Hoa. Najpiękniejsze pochmurne dni były jednocześnie najbardziej deszczowe, nawet z burzami i porywami wiatru. Zimno, mokro, mglisto, osuwiska, ślisko, wiatr wiał w klify. Trudna pogoda i ukształtowanie terenu nie spełniały warunków bezpieczeństwa budowy, ale wymagały też starannych obliczeń, niezwykłej precyzji przy tworzeniu posągu. Błąd nawet centymetra mógł „zniweczyć” wszystkie wysiłki, a nawet spowodować osuwiska istniejących konstrukcji.
Według obliczeń zespołu budowlanego, budowa światowej klasy buddyjskiego pomnika, położonego na szczycie góry o wysokości ponad 900 metrów, zajmie co najmniej 2 lata, z czego samo rzeźbienie w kamieniu i prace wykończeniowe zajmą 400 dni. Jednak ten pomnik ma zostać ukończony w błyskawicznym tempie, w zaledwie... 9 miesięcy, aby w pierwszych dniach nowego roku 2024 odwiedzający mogli oddać cześć Maitrei Bodhisattwie, symbolizującemu przyszłość, radość i szczęście, przybywając na święty szczyt góry Ba Den.

Budowa posągu Bodhisattwy Maitrei w trudnych warunkach pogodowych na szczycie góry Ba Den. Zdjęcie: Sun World Ba Den Mountain
„Bywały momenty, gdy musieliśmy zmobilizować na placu budowy 600-700 osób. Wszystkie etapy musiały być wykonywane jednocześnie, aby dotrzymać harmonogramu. Musieliśmy też pracować w nadgodzinach, 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby dotrzymać harmonogramu” – powiedział Tran Duc Hoa.
W połowie 2022 roku, gdy powierzono mi zadanie nadzorowania i budowy posągu Bodhisattwy Maitrei, wykonanego z 6688 piaskowcowych kamieni, z których każdy miał unikalny rozmiar i kształt, wszystko wydawało się przerastać wyobraźnię pracowników zarządu projektu Tay Ninh w Sun Group. Projekt jest zlokalizowany na szczycie stromego terenu góry Ba Den, gdzie przepływ wody tworzy podziały i zmiany w stanie geologicznym. „Podczas badania terenu geologicznego nie mogłem sobie wyobrazić, jak stworzyć gigantyczny posąg ważący ponad 5000 ton, na trudnym terenie z wieloma porzuconymi kamieniami, a mieliśmy zaledwie niecałe 300 dni na rozwiązanie tego problemu. To było prawie… niemożliwe zadanie” – wspominał Tran Duc Hoa swój początkowy sceptycyzm wobec projektu.
Wybrano opcje pali, użyto wiertnicy o wadze ponad 100 ton, zastosowano schodkowe środki konstrukcyjne, maszyny i urządzenia przesunięto zgodnie z kierunkiem wiatru, aby zapewnić bezpieczeństwo... Problem umiejscowienia skomplikowanych konstrukcji fundamentów, belek i usztywnień rozwiązano kolejno za pomocą wielu rozwiązań wymagających kreatywności i pomysłowości, aby to, co wydawało się niemożliwe, stało się możliwe.
Ze starożytnego Egiptu na dach Południa
Na świecie można zobaczyć wiele posągów odlanych w betonie, wyrzeźbionych w skałach, a nawet odlanych ze złota, ale pierwszy w Wietnamie posąg wykonany z tysięcy kawałków piaskowca o różnych rozmiarach jest tak duży, że jest to również niezwykle rzadki okaz na świecie.
Łatwo nam to przywodzi na myśl sposób, w jaki starożytni Egipcjanie budowali piramidy, układając wapienne i granitowe bloki jeden na drugim w niemal idealnej geometrycznej symetrii. Do dziś sposób, w jaki przetransportowali miliony ton kamienia i zbudowali ten cud, pozostaje tajemnicą. W przypadku posągu Bodhisattwy Maitrei, złożenie 6688 bloków piaskowca z dokładnością co do centymetra w stylu piramidalnym nie należy do najtrudniejszych zadań.

Kamień numer 6688 został odsłonięty z wielką radością. Zdjęcie: Sun World Ba Den Mountain
Pan Nguyen Nhat Thi, kierownik działu koordynacji projektu, który bezpośrednio koordynuje prace projektowe i budowlane, powiedział, że każdy kamień wymaga innej metody montażu, w tym metody układania go w piramidę. Do transportu i montażu każdego kamienia, ważącego od 1,2 do 1,5 tony, wykorzystano 3 wieże i 5 robotów. Kamienie są ponumerowane warstwami, aby zapewnić właściwy przebieg prac budowlanych.
Według pana Thi, najbardziej skomplikowana część kamiennej rzeźby znajduje się w takich pozycjach jak nos, usta i dwie dłonie posągu, dlatego inżynierowie musieli zastosować wyjątkowo skomplikowaną metodę, polegającą na zawieszeniu kamienia do góry nogami.
„Istnieje wiele sposobów na powieszenie kamieni do góry nogami, ale nigdy nie widziałem tego na posągu Bodhisattwy Maitrei, ponieważ nie tylko każdy kamień waży nawet tonę, ale wymaga to również absolutnej precyzji, aby zapewnić duszę i spokój, radosny duch posągu Maitrei. Z każdym kamieniem zawieszonym do góry nogami w trudnej pozycji, czasami zajmuje nam to 3-4 dni” – powiedział pan Thi.

Posąg Bodhisattwy Maitrei siedzi spokojnie i radośnie się uśmiecha. Zdjęcie: Sun World Ba Den Mountain
Najbardziej zaskakujące w tym dziele jest to, że z martwych piaskowców wyłonił się gigantyczny posąg Maitrei Bodhisattwy – niezwykle żywy, z radosnym uśmiechem, współczującymi oczami, siedzącą w spokojnej pozycji, piękny i pełen życia niczym dzieło rzeźby.
Zdaniem Czcigodnego Thich Le Tranga, Przewodniczącego Komitetu Wykonawczego Wietnamskiej Sanghi Buddyjskiej w Ho Chi Minh: „Można powiedzieć, że jest to arcydzieło nie tylko Wietnamu, ale i świata, nigdy wcześniej nie powstało dzieło tak delikatne”.
Tung Duong
Źródło






Komentarz (0)