Żona wiceprzewodniczącego Ludowego Komitetu Dzielnicy Giang Thanh powiedziała, że podaruje córce 600 hektarów ziemi podczas jej ślubu w połowie października – zdjęcie: BUU DAU wycięte z klipu
Jak donoszono w ostatnich dniach, informacja o tym, że wiceprzewodniczący dystryktu Giang Thanh w prowincji Kien Giang podarował swojej córce 600 hektarów ziemi (równowartość 90 miliardów VND) w dniu jej ślubu, wywołała poruszenie w opinii publicznej. Jednak wiceprzewodniczący Komitetu Ludowego dystryktu stwierdził, że jego żona „pomyliła się”.
W związku z tym incydentem szef komisji inspekcyjnej komitetu partii prowincji Kien Giang poinformował, że polecił komisji inspekcyjnej komitetu partyjnego dystryktu Giang Thanh zbadanie informacji, według której wiceprzewodniczący dystryktu przekazał swojej córce 600 hektarów ziemi, o czym donosiła prasa.
To nie pierwszy raz, kiedy opinię publiczną poruszyła kwestia posagu.
Wcześniej, na ślubie w dystrykcie Bau Bang, w prowincji Binh Duong , panna młoda i pan młody otrzymali od swoich rodziców 230 taeli złota, 30 działek ziemi i 2 domy; w An Giang rodzice panny młodej przekazali posag w wysokości 1 miliona dolarów i budynek wart około 70 miliardów VND; w Dong Thap, podczas zaręczyn, posag panny młodej wyniósł 9,9 miliarda VND w gotówce, 50 taeli złota i obietnicę przekazania dodatkowych 1000 taeli złota...
Psycholog dr Nguyen Van Cong napisał artykuł dla Tuoi Tre Online, w którym opisał powyższe zdarzenia.
Posag, piękno kultury ślubnej
W wietnamskiej kulturze ślubnej wręczenie posagu jest wyrazem szacunku rodziny panny młodej do córki, a także błogosławieństwem dla córki i zięcia.
Przekazywanie córkom przez rodziców posagu przed ich ślubem jest uważane za istotny element kulturowy, zachowany przez wiele pokoleń. W zależności od sytuacji danej rodziny, posag może obejmować przedmioty gospodarstwa domowego, ubrania, pieniądze, biżuterię, ziemię lub domy.
Jednak niedawno, w dniu ślubu, matka panny młodej (żona wiceprzewodniczącego okręgu) podarowała młodej parze setki hektarów ziemi i biżuterię wartą dziesiątki miliardów dongów, co wywołało wielkie zaniepokojenie wśród opinii publicznej.
Władze badają prawdę.
W rzeczywistości wiele rodzin zostawia swoim dzieciom pokaźny posag. Jednak sposób, w jaki go im przekazują, jest bardzo sprytny i delikatny. W dniu ślubu to tylko kilka zwykłych biżuterii, jak w każdej innej rodzinie. Po pewnym czasie mogą zadzwonić do swoich dzieci i przekazać im pokaźny majątek na prowadzenie interesów.
Chcesz otrzymywać pochwały, ale i krytykę
Pod koniec października klip opublikowany przez samą pannę młodą (w Dong Thap ) „wywołał burzę” w mediach społecznościowych. Zgodnie z nim, jej posag wyniósł 9,9 miliarda VND w gotówce, 50 taeli złota i duży pierścionek z diamentem dla pana młodego.
Matka panny młodej oznajmiła, że przekaże parze dodatkowe 1000 taeli złota jako kapitał, chociaż na stole już stały tace ze złotem i gotówką.
Tym razem media społecznościowe znów zostały „pobudzone” klipem przedstawiającym scenę wręczenia posagu ślubnego córce wiceprzewodniczącego dystryktu Giang Thanh w prowincji Kien Giang.
Tak naprawdę, celem popisywania się swoim bogactwem jest to, aby wszyscy wiedzieli o naszym bogactwie, aby zdobyć pochwały i podziw od otoczenia.
Jednakże wadą takiego przechwalania się jest to, że sieje ono ziarna pragmatyzmu, materializmu i dyskryminacji między bogatymi i biednymi.
Z tej perspektywy wulgarne przechwalanie się można porównać do innych złych i toksycznych treści w Internecie, co prowadzi do zawłaszczania systemów wartości i pragnienia zdobywania pieniędzy za wszelką cenę u niektórych młodych ludzi.
Dlatego też, aby dojść do porozumienia, rodziny zostawiające swoim dzieciom posag w postaci znacznego majątku muszą wykazać się także umiejętnością i taktem.
Rodzice powinni być świadomi swoich działań. Czasami działanie bez kontroli i opanowania emocji może mieć konsekwencje, szczególnie dla młodszego pokolenia.
Zamiast się przechwalać, naucz się wczuwać w sytuację.
W ostatnim czasie pojawiło się wiele aktów dobroczynności ze strony filantropów. Są oni gotowi i chętni do cichego wsparcia. Niektórzy przekazali po kilka miliardów VND, a nawet naukowcy zmobilizowali wszystkie pieniądze zgromadzone przez lata nauki, aby wesprzeć rodaków dotkniętych klęskami żywiołowymi i powodziami.
Jednakże ten szlachetny gest był bardzo delikatny, dyskretny i cichy.
Wręcz przeciwnie, wiele osób nie lubi dzielić się z innymi ani okazywać im współczucia, lecz lubi popisywać się i eksponować swoje „ego”.
Jeśli nie możesz wesprzeć potrzebujących, nie ujawniaj spraw swojej rodziny.






Komentarz (0)