Burza nr 3 ( Yagi ) i jej cyklon szaleją w wielu północnych prowincjach, powodując niezwykle poważne konsekwencje. Katastrofy naturalne przetoczyły się przez kraj, pozostawiając po sobie tragiczne ślady: tysiące zniszczonych domów, setki tysięcy hektarów ryżu i zniszczonych upraw. W obliczu tak tragicznej sceny, duch wzajemnej miłości narodu wietnamskiego został silnie rozbudzony.
Pośród zniszczeń i bólu, wiele szlachetnych czynów studentów – przyszłości kraju – jest niczym małe „klejnoty”, lśniące miłością i dzieleniem się. Od ciepłych ubrań, nowych butów, zaoszczędzonych monet i wielu innych niezbędnych rzeczy, studenci starannie zapakowali i wysłali do swoich przyjaciół na terenach dotkniętych powodzią. Dary, choć niewielkie, są przepełnione życzliwością i duchem wzajemnej miłości studentów.
Jedną z najbardziej wzruszających historii jest szlachetny czyn Vo Xuan Nghi, ucznia klasy 4/2 w szkole podstawowej Le Lai ( Da Nang ). Choć jest młody, całe lato zbierał puszki po piwie, które sprzedawał, a także pieniądze zaoszczędzone na miejskich zawodach pływackich, aby przekazać je swoim przyjaciołom z północy, którzy borykają się z trudnościami. Łączna kwota, jaką zebrał, wyniosła 360 000 VND.
| Uczeń Vo Xuan Nghi ze Szkoły Podstawowej Le Lai w Da Nang przekazał 360 000 VND z pieniędzy uzyskanych ze „zbierania puszek po piwie na sprzedaż i nagród w zawodach pływackich” uczniom z północy. Zdjęcie: NLĐ |
W liście poparcia Nghi napisała: „ Latem zbierałam puszki po piwie, żeby je sprzedać, i wygrane pieniężne z zawodów pływackich w moim mieście. Zebrałam te pieniądze, żeby wysłać je moim przyjaciołom z północy. Mam nadzieję, że będą bardzo szczęśliwi ”.
W tej samej szkole co Nghi, inny uczeń ze szkoły podstawowej Le Lai również przyniósł pieniądze, które otrzymał z miejskich zawodów pływackich, aby wesprzeć akcję. Na kopercie napisał starannie: „ Jestem Bao An. To są pieniądze, które otrzymałem na udział w zawodach pływackich dla młodzieży z miasta Da Nang. 100 tys .”.
| Uczeń ze szkoły podstawowej Le Lai przesłał uczniom z północy kraju, którzy ucierpieli w wyniku burz i powodzi, serdeczną wiadomość i niewielką sumę pieniędzy. Zdjęcie: NLĐ |
Duch wolontariatu rozprzestrzenia się wśród młodego pokolenia niczym ciepły ogień, rozgrzewając serca ludzi na terenach dotkniętych powodzią. Udowodnili, że pomimo młodego wieku, ich życzliwość i dzielenie się z innymi nie są niczym małym.
Pani Nguyen Thi Ha Dung – dyrektorka szkoły podstawowej Le Lai w dystrykcie Hai Chau w mieście Da Nang – powiedziała, że w odpowiedzi na kampanię szkoły wielu uczniów zebrało swoje oszczędności, aby wesprzeć akcję. „ To również sposób na edukację uczniów, aby dzielili się, okazywali współczucie i wspierali się nawzajem w trudnych chwilach ” – dodała pani Dung.
W Szkole Podstawowej w Hanoi (Ba Dinh, Hanoi) uczniowie ręcznie przygotowali małe słoiczki z solą sezamową i rozdali je uczniom oraz mieszkańcom terenów dotkniętych powodzią. Pachnące prażone orzeszki ziemne i chrupiące prażone nasiona sezamu, w połączeniu z małymi rączkami uczniów, otoczyły ich ciepłem i serdecznością.
| Uczniowie szkoły podstawowej w Hanoi przygotowali sól sezamową i napisali kartki, które wysłali dzieciom i mieszkańcom terenów dotkniętych powodzią. Zdjęcie: Health and Life Newspaper |
Do każdego słoika soli sezamowej dołączona jest mała kartka ze szczerymi, niewinnymi, ale pełnymi miłości życzeniami. „Życzę Wam, abyście szybko pokonali te trudności”; „Życzę każdemu, aby przezwyciężył burzę i powódź i odnalazł swoich bliskich”; „Życzę tym, którzy znajdują się w trudnej sytuacji, aby zawsze byli zdrowi, spokojni i bezpieczni”. Te wersy są jak małe promyki światła, budzące nadzieję i determinację w sercach cierpiących z powodu straty i bólu.
Jak powiedziała pani Nguyen Thu Huong, dyrektorka szkoły podstawowej w Hanoi: „ Kiedy przeczytałam kartki napisane przez uczniów, byłam bardzo zaskoczona i wzruszona. Życzenia były bardzo niewinne i naiwne, ale pełne miłości i troski dzieci o mieszkańców terenów zalewowych. Myślę, że ta akcja osiągnęła ważne cele, pomagając dzieciom zrozumieć ducha wzajemnej miłości i odpowiedzialności za społeczność ”.
Le Huynh Phuong Anh, uczennica wioski Hoang Viet w gminie Tan Phuoc, dystrykcie Tan Hong, w prowincji Dong Thap, jest uczennicą drugiej klasy szkoły podstawowej w mieście Tan Hung, dystrykcie Tan Hung (prowincja Long An). Dobrowolnie otworzyła swoją skarbonkę, aby zebrać łącznie 1 milion VND na pomoc mieszkańcom północnych prowincji dotkniętych burzą nr 3 (Yagi). Działania Phuong Anh zainspirowały wielu ludzi, dowodząc, że dobroć nie zna różnicy między wiekiem a statusem społecznym.
| Le Huynh Phuong Anh, mieszkanka gminy Tan Phuoc, dystryktu Tan Hong (trzecia od lewej), dobrowolnie otworzyła swoją skarbonkę, aby przekazać pieniądze mieszkańcom północnych prowincji dotkniętych burzą nr 3. Zdjęcie: Gazeta Dong Thap |
Duch wolontariatu jest niewyczerpanym źródłem w duszach narodu wietnamskiego. W najtrudniejszych chwilach, gdy nawiedzają nas klęski żywiołowe, to źródło bije mocno, niosąc ze sobą wiele szlachetnych czynów. Każdy zeszyt, każda książka, każde oszczędności, każdy drobiazg, zawiera w sobie szczerość studentów. Życzliwość studentów rozpaliła płomień nadziei w mrocznej nocy smutku, rozgrzała serca mieszkańców terenów dotkniętych powodzią i dała im siłę, by stanąć na nogi i odbudować swoją ojczyznę.
Dzieci to przyszłe pąki ojczyzny. Pielęgnowanie w nich miłości i dzielenie się nią z innymi jest również miarą godności człowieka, a co ważniejsze, miłości do rodaków i narodu...






Komentarz (0)