Mimo ostrzeżeń władz i wzmożonej propagandy, losowe stosowanie pestycydów przez rolników w Ha Tinh wciąż... ma miejsce!
Rolnicy w dystrykcie Duc Tho opryskują ryż wiosenny środkiem zapobiegającym zarazie ryżu.
Obecnie ryż wiosenny w Ha Tinh wszedł w fazę krzewienia, z szybkim rozwojem liści. To również sprzyja rozwojowi wielu gatunków szkodników, które uszkadzają ryż.
Według dochodzenia przeprowadzonego przez prowincjonalną agencję ochrony roślin, od początku sezonu pola ryżowe w prowincji Ha Tinh były atakowane przez szereg szkodników, takich jak wciornastki, stonkę ryżową, ślimaki jabłoniowe, szczury i zarazę ryżową. Oprócz wydania rolnikom instrukcji dotyczących procedur pielęgnacji ryżu, prowincjonalny Departament Produkcji Upraw i Ochrony Roślin (BVTV) koordynował również działania z władzami lokalnymi w celu promowania stosowania środków ochrony roślin zgodnie z zasadą „4 praw” (odpowiedni środek; właściwy czas; właściwe stężenie i dawkowanie; właściwa metoda).
Jednak marnotrawne stosowanie pestycydów, bez ograniczeń co do dawkowania, stężenia i czasu działania, nadal ma miejsce. Sytuacja ta ma miejsce we wszystkich miejscowościach w prowincji, szczególnie w okresach szczytowego zapotrzebowania na zwalczanie szkodników.
Dzięki monitoringowi prowadzonemu przez wyspecjalizowane agencje, po otrzymaniu od agencji doradztwa rolniczego informacji o sytuacji szkodników i zaleceniach dotyczących profilaktyki, rolnicy udadzą się do sklepów po środki ochrony roślin. Większość z nich wspomina jedynie o obszarze występowania szkodników i objawach, nie przywiązując wagi do wyboru odpowiednich środków. Po otrzymaniu środków od sprzedawcy rolnicy sami je przygotują i zastosują na swoich polach.
Według prognoz w 2024 roku pojawi się wiele szkodników i chorób, które wyrządzą szkody ryżowi jaremu.
Warto wspomnieć, że wiele osób nie zwraca uwagi na rodzaj pestycydu zalecanego przez agencję doradztwa rolniczego, jego dawkowanie i sposób mieszania, a jedynie… „oszacowuje” na podstawie doświadczenia. Po kilku dniach bez widocznych efektów decydują się nawet na skrócenie odstępu między opryskami, ponieważ uważają, że zwiększy to skuteczność zwalczania (zalecany odstęp to 5-7 dni).
Ponadto, praktyka mieszania 2-3 rodzajów pestycydów w jednym opryskiwaczu, obejmująca 100% powierzchni, mimo że zagęszczenie i poziom szkodników są nadal niskie, jest również dość powszechna w niektórych miejscowościach. Rolnicy uważają, że mieszanie wielu rodzajów pestycydów w jednym oprysku skróci czas i nakład pracy w polu, a także zapobiegnie wielu różnym rodzajom szkodników...
Według szefa wojewódzkiego Departamentu Produkcji Roślin i Ochrony Roślin, niekontrolowane stosowanie pestycydów utrzymuje się od wielu lat. Ta praktyka stosowana przez rolników nie tylko prowadzi do „lekooporności”, zmniejsza lub wręcz uniemożliwia skuteczność pestycydów, ale także powoduje wiele niebezpiecznych konsekwencji. W szczególności nieprzestrzeganie zaleceń agencji doradztwa rolniczego może prowadzić do strat ekonomicznych , wpływać negatywnie na zdrowie, szkodzić środowisku, zaburzać równowagę naturalnego ekosystemu i powodować wyjałowienie gleby.
Przyczyną tego zjawiska jest nadal myślenie i świadomość producentów. Dlatego, oprócz propagandy i zaleceń, władze lokalne muszą ściśle monitorować i kontrolować działania zwalczania szkodników w zakładzie. Powinny istnieć jasne zalecenia dotyczące sposobu, czasu i dawkowania oprysków dla każdego rodzaju szkodnika; należy konsekwentnie unikać opryskiwania pestycydami bez ograniczeń.
Usprawnić zarządzanie środkami ochrony roślin przez państwo, zapewnić jakość środków ochrony roślin dostarczanych rolnikom. Jednocześnie kontynuować tworzenie modeli zwalczania szkodników, aby wspierać rolników i promować zmiany świadomości wśród producentów.
Pan Nguyen Tong Phong
Zastępca Kierownika Wojewódzkiego Wydziału Produkcji Roślinnej i Ochrony Roślin
Tue Anh
Źródło






Komentarz (0)