Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Zastosowanie technologii AI w edukacji: otwartość, ale ostrożność.

(PLVN) – Sztuczna inteligencja (AI) stopniowo zmienia tradycyjne metody nauczania i uczenia się na całym świecie. Wiele przedmiotów, niegdyś uważanych za nudne, takich jak matematyka czy historia, może teraz stać się fascynującą podróżą pełną odkryć. Jednak wraz z szybkim rozwojem tej technologii pojawia się wiele paradoksów, które rodzą pytania o rolę, granice i sposób, w jaki ludzie powinni wchodzić w interakcje ze sztuczną inteligencją w środowisku edukacyjnym.

Báo Pháp Luật Việt NamBáo Pháp Luật Việt Nam27/04/2025

Oszustwo czy pomoc?

W Stanach Zjednoczonych technologia sztucznej inteligencji (AI) coraz bardziej przenika do szkół, ale stopniowo pojawia się paradoks. W rozmowie z „New York Timesem” Jennifer Carolan, była nauczycielka historii i założycielka Reach Capital, funduszu inwestycyjnego specjalizującego się w narzędziach do nauki AI, zauważyła, że ​​„technologia AI jest już wykorzystywana przez znaczną część nauczycieli i uczniów”. Niektórzy nauczyciele obawiają się jednak, że firmy technologiczne koncentrują swoje wysiłki na rozwijaniu aplikacji takich jak korepetycje z wykorzystaniem chatbotów, zakłócając relacje międzyludzkie – sedno edukacji – zamiast tworzyć narzędzia zmniejszające obciążenia administracyjne.

Tymczasem wielu uczniów szkół średnich w tym kraju jest już dobrze zaznajomionych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji w nauce. W rzeczywistości, na niektórych platformach społecznościowych uczniowie udostępniają „sztuczki” rozwiązywania trudnych problemów, takie jak „zrobienie zdjęcia zadania matematycznego i wgranie go do jednej z darmowych aplikacji AI, a wynik jest natychmiast widoczny wraz z odpowiedzią i rozwiązaniem krok po kroku”. Wielu nauczycieli w tym kraju krytykowało uczniów korzystających z aplikacji matematycznych, takich jak PhotoMath czy Google Lens (oba produkty Google), uznając to za formę oszukiwania. Nie mogą jednak zaprzeczyć, że sztuczna inteligencja jest bardzo przydatna w ich pracy, na przykład do analizy danych dotyczących uczenia się i zachowań uczniów w celu tworzenia grup wsparcia, oszczędzania czasu na powtarzalnych zadaniach, a nawet „zlecania na zewnątrz” ważnych zadań, takich jak ocenianie esejów czy wspieranie uczniów mających trudności w nauce.

Nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także w wielu innych krajach na całym świecie coraz częściej stosuje się sztuczną inteligencję w edukacji. Liczne przykłady pokazują, że suche przedmioty, takie jak historia, mogą stać się wciągającymi podróżami odkrywczymi, jeśli sztuczna inteligencja jest prawidłowo wykorzystywana. W Wielkiej Brytanii Muzeum Historii Naturalnej w Londynie wykorzystuje sztuczną inteligencję do analizy milionów starożytnych artefaktów i odtwarzania zachowań starożytnych organizmów za pomocą żywych obrazów 3D, wspierając uczniów w wizualnym doświadczaniu historii, a nie tylko czytaniu podręczników. W Korei Południowej i Japonii nauczyciele wykorzystują sztuczną inteligencję do tworzenia interaktywnych lekcji, w których uczniowie są „umieszczani w kontekście” wydarzenia historycznego – takiego jak konferencja w San Francisco czy rewolucja Meiji – i muszą podejmować decyzje, jakby byli postaciami z tamtej epoki. Ta metoda odgrywania ról pomaga historii wyjść poza serię wydarzeń do zapamiętania, stając się środowiskiem, w którym uczniowie mogą ćwiczyć krytyczne myślenie, rozumieć kontekst społeczno- polityczny i lepiej rozumieć wybory etyczne w przeszłości.

W Stanach Zjednoczonych wiele szkół średnich wdrożyło platformy takie jak Chronicle AI – narzędzie, które pozwala uczniom „rozmawiać” z postaciami historycznymi, takimi jak Abraham Lincoln czy Martin Luther King Jr., wykorzystując sztuczną inteligencję do symulacji ich języka i osobowości, a tym samym rozwijając pamięć i krytyczne myślenie. Podobnie, w Providence w stanie Rhode Island, nauczyciel historii w szkole średniej przeszkolił ChatGPT, korzystając z dziesiątek stron samodzielnie napisanych podręczników, aby skrócić tekst, stworzyć przykładowe zadania i napisać wadliwe eseje, ucząc uczniów analizy. Otwarcie dzielił się również swoim wykorzystaniem sztucznej inteligencji ze swoimi uczniami – sposobem na edukację w zakresie etyki cyfrowej.

Biznes edukacyjny wart miliardy dolarów

Wykorzystując potencjał sztucznej inteligencji (AI), aby sprostać wyzwaniom stojącym zarówno przed uczniami, jak i systemem edukacji, wiele firm technologicznych w USA szybko opracowało powiązane narzędzia. Na przykład MagicSchool i Brisk Teaching oferują zautomatyzowane narzędzia do generowania feedbacku dla zadań pisemnych, pomagając nauczycielom w ocenianiu prac uczniów.

Technologia sztucznej inteligencji jest wykorzystywana nawet do oceniania ważnych egzaminów. Na przykład stan Teksas (USA) podpisał z firmą Cambium Assessment kontrakt o wartości 391 milionów dolarów na automatyczne ocenianie. Chociaż nie jest to sztuczna inteligencja generująca nowe treści, to wciąż jest to narzędzie AI wytrenowane na tysiącach ocenianych prac. Narzędzia te nadal mają margines błędu i muszą być nadzorowane przez ludzi. Dyrektor Departamentu Edukacji Teksasu uważa jednak, że margines błędu jest nadal mniejszy niż prawdopodobieństwo błędu spowodowanego przez ocenianie przez ludzi; w niektórych przypadkach sztuczna inteligencja może zapewnić większą dokładność.

Mọi công cụ công nghệ ứng dụng trong lớp học phải được đánh giá khắt khe.

Wszystkie narzędzia technologiczne wykorzystywane w klasie muszą być poddawane rygorystycznej ocenie.

W ciągu ostatnich dwóch lat firmy łączące sztuczną inteligencję z edukacją pozyskały 1,5 miliarda dolarów finansowania. Duże korporacje, takie jak Google, Microsoft i Khan Academy, również aktywnie promują integrację sztucznej inteligencji z badaniami, nauczaniem i projektowaniem treści edukacyjnych. Jednak ta fala zastosowań niesie ze sobą również wyzwania. Niektóre miejscowości doświadczyły niepowodzeń we współpracy z początkującymi startupami przy tworzeniu edukacyjnych chatbotów, co w konsekwencji poniosło konsekwencje finansowe i wizerunkowe z powodu niskiej jakości produktów lub poważnych naruszeń, a także spotkało się z reperkusjami prawnymi w związku z zarzutami o oszustwo.

Wszystkie narzędzia technologiczne wykorzystywane w klasie muszą zostać poddane rygorystycznej ocenie.

Technologia w ogóle, a sztuczna inteligencja w szczególności, w edukacji staje się dziś „drażliwą kwestią” w wielu krajach na całym świecie , nie tylko ze względu na swoją złożoność działania, ale także ze względu na jej wielowymiarowy charakter, ciągłe zmiany i trudności w określeniu jasnych granic. Dlatego rozwiązania tego problemu muszą być kompleksowe, elastyczne i odpowiednie dla każdego poziomu edukacji i lokalizacji. Narzędzie, które sprawdza się w przypadku uczniów z miast, niekoniecznie będzie odpowiednie dla uczniów z obszarów wiejskich i odwrotnie.

Wielu ekspertów i pedagogów zgadza się, że technologia, choć użyteczna, rozwija się zbyt szybko, by szkoły mogły się do niej dostosować i nad nią zapanować. Wiele narzędzi wprowadzanych jest do szkół nie ze względu na rzeczywiste potrzeby, ale dlatego, że firmy technologiczne oferują je bezpłatnie lub po niskich cenach. Należy odwrócić tę kolejność: szkoły muszą zacząć od rzeczywistych potrzeb, jasno określić, co naprawdę służy uczniom, a następnie wybrać odpowiednie narzędzia. Wiele z istniejących technologii nie jest opracowywanych specjalnie na potrzeby edukacji, lecz raczej jako produkty komercyjne, które zostały zaadaptowane. Dlatego ich rzeczywista skuteczność, o ile w ogóle istnieje, często nie została udowodniona. Nawet najintensywniej promowane aplikacje sztucznej inteligencji mogą mieć fundamentalne problemy, takie jak niemożność rozwiązania prostych zadań matematycznych.

W tym kontekście kluczowe jest, aby każde narzędzie odpowiadało na dwa kluczowe pytania: „Czy jest to naprawdę konieczne?” i „Czy jest to najlepszy sposób realizacji zadania edukacyjnego?”. Oczywiste jest, że nie jest to tylko kwestia technologiczna, ale również kwestia etyki zawodowej i skuteczności pedagogicznej.

Zgodnie z zaleceniami amerykańskich ekspertów ds. edukacji, na poziomie polityki, niezależna agencja powinna okresowo oceniać i ponownie oceniać produkty technologii edukacyjnej, jednocześnie ustanawiając surowe przepisy dotyczące bezpieczeństwa danych uczniów. Wszystkie zebrane dane powinny zostać zniszczone po spełnieniu swojego celu i nie powinny być ponownie wykorzystywane ani wykorzystywane do szkoleń z zakresu sztucznej inteligencji. Na poziomie lokalnym konieczne są konkretne działania, takie jak zatrudnienie dyrektora ds. bezpieczeństwa informacji, który będzie przeglądał i kontrolował całe oprogramowanie edukacyjne w systemie. Ponadto, wymaganie od dostawców dostarczania zarówno papierowych, jak i cyfrowych wersji tych samych treści dydaktycznych jest skutecznym sposobem na zapewnienie elastyczności i uniknięcie nadmiernego polegania na technologii. Na poziomie klasowym nauczyciele mogą zacząć od prostych rzeczy, takich jak testowanie używanych narzędzi przed ich powszechnym wdrożeniem: czy narzędzie oferuje coś nowego, czy po prostu powtarza to, co już istnieje? Czasami rozwiązanie, które nie wymaga oprogramowania, takie jak poproszenie uczniów o zwrócenie ekranów w stronę nauczyciela, może być równie skuteczne bez ponoszenia kosztów.

Ostatecznie, najcenniejszy aspekt edukacji tkwi nie w technologii, lecz w relacjach międzyludzkich. Szkoły to nie tylko miejsca przekazywania wiedzy, ale także przestrzenie, w których uczniowie uczą się, jak żyć, odczuwać i łączyć się z głębokimi wartościami. Technologia może wspierać, ale nie może zastąpić roli autentycznej obecności i towarzystwa. W świecie przesyconym danymi i algorytmami, uczniowie najbardziej potrzebują szczerych, ludzkich i inspirujących relacji.

Source: https://baophapluat.vn/ung-dung-cong-nghe-ai-trong-giao-duc-coi-mo-nhung-than-trong-post546652.html


Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tej samej kategorii

Weź udział w ekscytujących nocnych wycieczkach po Ho Chi Minh City.
Zbliżenie na warsztat produkujący gwiazdę LED dla katedry Notre Dame.
Szczególnie imponująca jest 8-metrowa gwiazda betlejemska oświetlająca katedrę Notre Dame w Ho Chi Minh.
Huynh Nhu zapisuje się w historii Igrzysk Azji Południowo-Wschodniej. To rekord, który będzie bardzo trudno pobić.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Moment, w którym Nguyen Thi Oanh sprintem dotarła do linii mety, nie mający sobie równych w 5 Igrzyskach Azji Południowo-Wschodniej.

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt