Znany prezenter telewizyjny Piers Morgan i wielu kibiców jest oburzonych decyzją VAR o uznaniu bramki, która pomogła Newcastle pokonać Arsenal 1:0 w 11. kolejce Premier League.
Po tym, jak Anthony Gordon strzelił gola Arsenalowi w 64. minucie na St James' Park, VAR interweniował, analizując sytuację przez cztery minuty i trzy możliwe nieuznania. Po pierwsze, czy Joe Willock wypuścił piłkę poza boisko przed podaniem; po drugie, czy Joelinton popchnął Gabriela; i po trzecie, czy Gordon był na spalonym, kiedy strzelił gola. Ostatecznie bramkę przyznano Newcastle.
Zanim decyzja o przyznaniu bramki Newcastle została podtrzymana, VAR przeanalizował trzy sytuacje. Pierwsza dotyczyła możliwości, że Willock znajdował się poza boiskiem...
...potem bekhend Joelintona...
I na koniec, istnieje możliwość, że Gordon był na spalonym. (Zrzut ekranu)
Na platformie społecznościowej X dziennikarz Piers Morgan – który przeprowadził kontrowersyjny wywiad z Cristiano Ronaldo – skrytykował VAR. „Widzieliśmy, jak piłka wyszła poza boisko, potem Gabriel został sfaulowany, a potem był ewidentny spalony. Ale VAR i tak przyznał bramkę Newcastle. To żałosne” – napisał.
Pod tym postem wielu fanów zgodziło się z punktem widzenia Morgana. „To szokująca decyzja” – skomentował jeden z fanów.
„Poddaję się. Sędziowanie jest z tygodnia na tydzień gorsze. To wstyd” – skomentowała inna osoba.
Chris Waddle, który grał w Newcastle w latach 1980-1985, również był zaskoczony decyzją VAR. „Myślałem, że VAR potrwa długo, bo w tej sytuacji działo się tak wiele” – skomentował na żywo w BBC Radio 5 Live : „Piłka wyglądała, jakby była poza boiskiem, a Joelinton pchnął ją na oślep”.
Kiedy gol został potwierdzony, Waddle skomentował: „To wspaniale, że padł gol, ale jak VAR mógł to potwierdzić w ten sposób? Od początku meczu nie było zbyt wielu ważnych momentów, a teraz jest ich więcej”.
Wbrew krytyce, w swoim komentarzu na żywo w Sky Sports , były obrońca Manchesteru United, Gary Neville, powołał się na analizę VAR, stwierdzając, że piłka była nadal w grze, gdy Willock próbował ją obronić. Argumentował również, że główny błąd leżał po stronie obrony Arsenalu. Bramkarz David Raya źle ocenił trajektorię lotu piłki, a Gabriel celowo schylał się, próbując odbić piłkę głową, ale nie trafił, dlatego nie można uznać, że Joelington popełnił faul.
Odnosząc się do potencjalnego spalonego Gordona, były obrońca reprezentacji Anglii skomentował wówczas: „VAR poprosił o więcej czasu na ustalenie wyniku. Ostatecznie gol został uznany. VAR stwierdził, że nie było przekonujących dowodów uzasadniających nieuznanie gola”.
Podobnie, były środkowy obrońca Liverpoolu, Jamie Carragher, argumentował, że Joelinton nie popełnił faulu na Gabrielu, że sytuacja spalonego była trudna do ustalenia, a największym problemem było to, czy piłka przekroczyła linię bramkową całym obwodem. Jednak kąt kamery beIN Sports pokazał, że piłka wciąż dotykała linii bramkowej o kilka milimetrów.
VAR podjął także dwie inne kontrowersyjne decyzje w pierwszej połowie. Nie wyrzucił z boiska Kaia Havertza za niebezpieczny faul obunóż na Seanie Longstaffie ani Bruno Guimaraesa za faul na Jorginho.
Kontrowersyjna decyzja VAR o uznaniu bramki Gordona za niecelną doprowadziła do pierwszej porażki Arsenalu w Premier League w tym sezonie, po siedmiu zwycięstwach i trzech remisach. Arsenal nie strzelił również gola w swoim 17. meczu we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie. Tymczasem, po raz pierwszy od kwietnia 2012 roku, Newcastle wygrało cztery kolejne mecze na St James' Park, nie tracąc ani jednej bramki.
Hong Duy
Link źródłowy






Komentarz (0)