Wracając do Bukit Jalil, aby zmierzyć się z Timorem Wschodnim w drugiej rundzie Pucharu AFF 2024, malezyjska drużyna postawiła sobie za cel odniesienie wielkiego zwycięstwa. Jednak po pierwszej połowie „Malezyjskie Tygrysy” niespodziewanie prowadziły 2:1 z przeciwnikami. To dzięki dubletowi Paulo Josue w drugiej połowie malezyjska drużyna wygrała 3:2.
Reprezentacja Malezji miała problemy z pokonaniem Timoru Wschodniego, mimo że grała u siebie
Po dwóch meczach trener Pau Marti i jego drużyna (Hiszpania) mają 4 punkty, tymczasowo prowadząc w Grupie A o 1 punkt więcej niż druga w tabeli drużyna Tajlandii (Malezja rozegrała o jeden mecz więcej). Jednak sposób gry malezyjskiej drużyny od początku turnieju nie satysfakcjonuje kibiców.
Gazeta „The Star” skomentowała: „W obu pierwszych meczach Pucharu AFF 2024 reprezentacja Malezji mierzyła się ze słabszymi przeciwnikami. Jednak drużyna trenera Pau Martíego zaprezentowała się słabo, bez życia i bez koordynacji. Co ważniejsze, w obu meczach to Malezja jako pierwsza przegrała różnicą dwóch bramek. Tylko dzięki szczęściu mamy teraz 4 punkty”.
W przerwie między meczem z Timorem Wschodnim wielu kibiców dało wyraz swojemu gniewowi i opuściło stadion przed czasem. Z tętniącej życiem „twierdzy” stadion Bukit Jali jest coraz bardziej pusty. Malezja wkrótce zmierzy się z Tajlandią i Singapurem – drużynami, które zdobyły najwięcej tytułów mistrzowskich w Pucharze AFF. Jeśli sytuacja się nie poprawi, malezyjska drużyna będzie miała znacznie trudniej. Nie marzcie o zdobyciu mistrzostwa! Teraz malezyjska drużyna musi zagrać lepiej, aby przejść przez fazę grupową i odzyskać zaufanie kibiców.
Malezyjscy kibice nie są zadowoleni ze sposobu gry trenera Pau Martiego i jego drużyny.
Tymczasem dziennik „New Straits Times” skrytykował waleczną wolę gry reprezentacji Malezji po dwóch meczach Pucharu AFF 2024. Twierdzi, że to był główny powód, dla którego trener Pau Marti i jego zespół napotkali tak wiele trudności.
Trener Pau Marti próbował motywować zawodników na ławce rezerwowych, ale jego działania okazały się nieskuteczne. Jego zapowiedź opuszczenia malezyjskiej drużyny tuż przed pierwszym meczem poważnie wpłynęła na morale zawodników.
Dominic Tan – kapitan Malezji w meczu z Timorem Wschodnim – jest najwyraźniejszym dowodem słabego ducha drużyny od początku turnieju. „Kiedy straciliśmy dwie bramki, Dominic Tan popełniał bezpośrednie błędy, nie mogąc dotrzymać kroku przeciwnikowi. Po drugiej stronie linii frontu, kapitan Timoru Wschodniego, João Pedro, ma odwrotnego ducha. Ten facet ma na koncie jedną bramkę i jedną asystę, jest zdeterminowany w każdym ruchu i wielokrotnie upokarzał Dominica Tana za każdym razem, gdy stawali naprzeciw siebie” – podkreślił „New Straits Times” .
Trener Pau Marti nie jest zadowolony z postawy malezyjskich zawodników po dwóch meczach.
Po ciężko wywalczonym zwycięstwie nad Timorem Wschodnim, trener Pau Marti przyznał również, że Malezja zmaga się z wieloma trudnościami. Powiedział: „To, co wydarzyło się w tym meczu, trudno wytłumaczyć. Malezja mierzy się z wieloma trudnościami, ale czasami musimy zaakceptować rzeczy, które wykraczają poza nasze plany. Oprócz tego, że nie są w najlepszym nastroju, Malezja jest również pełna obaw, gdy wielu zawodników jest kontuzjowanych. Mam nadzieję, że po powrocie Malezja zagra dobrze i będzie miała więcej szczęścia”.
Puchar Asean Mitsubishi Electric Cup 2024 będzie transmitowany na żywo w całości na kanaleFPT Play pod adresem: http://fptplay.vn
Source: https://thanhnien.vn/vat-va-ha-timor-leste-doi-tuyen-malaysia-bi-chi-trich-nang-ne-dung-mo-vo-dich-185241211232112347.htm






Komentarz (0)