Wszyscy rozumiemy, jak ważne są relacje wietnamsko-amerykańskie dla naszych krajów i narodów. To dla nas okazja, aby spojrzeć wstecz na to, co osiągnęliśmy i zastanowić się, dokąd chcemy zmierzać w kolejnym etapie…
W wywiadzie dla gazety VietNamNet ambasador USA w Wietnamie, Marc E. Knapper, ocenił osiągnięcia 10 lat wszechstronnego partnerstwa Wietnamu i USA oraz swoje działania jako ambasadora.
Czy zdaniem Ambasadora 10 lat wszechstronnego partnerstwa jest okazją dla obu stron do ponownej oceny skuteczności rozwijania relacji, a jednocześnie do stworzenia dynamiki, która pozwoli na jej jeszcze silniejszy rozwój w przyszłości?
Z pewnością jest to dla nas okazja, aby przyjrzeć się temu, co osiągnęliśmy i zastanowić się, w jakim kierunku chcemy podążać w następnej fazie.
Niezależnie od tego, czy chodzi o współpracę edukacyjną, handlową i gospodarczą , czy też współpracę mającą na celu zbudowanie innowacyjnej gospodarki dla Wietnamu… Współpracujemy z Wietnamem i to są również obszary, na których się koncentrujemy, ponieważ oba kraje dążą do głębszych relacji.
Wdzięczny rządowi i narodowi wietnamskiemu
Z okazji 10. rocznicy ustanowienia Wszechstronnego Partnerstwa między oboma krajami, Sekretarz Stanu Blinken powiedział, że przezwyciężenie skutków wojny jest kwestią zademonstrowania „zaufania i zobowiązania” Stanów Zjednoczonych wobec Wietnamu. Jak zatem będzie to dalej promowane, Panie Ambasadorze?
Będziemy kontynuować nasze wysiłki na rzecz osób zaginionych, nie tylko ze Stanów Zjednoczonych, ale także z Wietnamu. To dla nas ważne. Równie ważne, jak zajęcie się spuścizną wojny, czy to poprzez rozminowywanie, usuwanie dioksyn, czy pomoc osobom niepełnosprawnym.
Moim zdaniem jest to dowód głębokiego zrozumienia i zaufania między naszymi krajami, nie tylko między przywódcami w Waszyngtonie i Hanoi , ale także między obywatelami naszych krajów.
W poszukiwaniach ciał zaginionych żołnierzy, wszyscy Wietnamczycy uczestniczyli i pomagali. Byłem świadkiem i widziałem, że ta praca była bardzo trudna, jak brodzenie w błotnistych terenach, kopanie, przesiewanie, aby coś zidentyfikować. Bez wsparcia społeczności, ludzi i lokalnych liderów nie dalibyśmy rady.
Dlatego też jesteśmy głęboko wdzięczni rządowi i narodowi wietnamskiemu i mamy nadzieję, że te wysiłki będą kontynuowane.
Za niepodległym, zamożnym i samowystarczalnym Wietnamem
W obecnej sytuacji, co zrobiły Stany Zjednoczone, aby zapewnić swoje zobowiązanie do zawsze szanowania wyborów krajów?
Dziękuję za ważne pytanie, które Pan zadał. Patrząc na relacje wietnamsko-amerykańskie, zwracamy uwagę na ich wewnętrzne wartości.
Jest to opowieść o tym, co silne, korzystne, przyjazne stosunki między dwoma krajami oznaczają dla ich ludzi, a także co oznaczają dla przyszłości obu krajów.
Myślę, że udało nam się zapewnić spójność celów naszych dwóch krajów. Łączy nas cel niepodległego, dostatniego i samowystarczalnego Wietnamu.
Szanujemy wzajemnie swoje systemy polityczne , integralność terytorialną i suwerenność. To nie tylko slogan. Praktykujemy to każdego dnia.
Myślę, że robimy to każdego dnia, czy to poprzez wysiłki mające na celu promowanie rozwoju gospodarczego Wietnamu, promocję edukacji, działania mające na celu przeciwdziałanie zmianom klimatycznym, budowę zielonej i czystej gospodarki, czy też działania mające na celu pomoc Wietnamowi w transformacji jego gospodarki cyfrowej...
Ambasador Marc E. Knapper: „Zrobiliśmy wszystko, aby pomóc Amerykanom i Wietnamczykom zrozumieć wagę tej relacji”. Zdjęcie: Pham Hai
Zacieśnianie przyjaźni między dwoma krajami
Pełnił Pan urząd ambasadora USA w Wietnamie przez ponad połowę kadencji. Jakie dotychczasowe rezultaty Pana pracy najbardziej usatysfakcjonowały?
Myślę, że to, co zrobiliśmy, nie jest wyłącznie moją zasługą. W konsulacie w Ho Chi Minh i ambasadzie w Hanoi pracuje prawie 1100 pracowników, zarówno Wietnamczyków, jak i Amerykanów. To ludzie, którzy każdego dnia ciężko pracują na rzecz przyjaźni między Wietnamem a Stanami Zjednoczonymi.
Pod każdym względem, dużym czy małym, czy to poprzez wizytę państwową prezydenta USA w Wietnamie, czy poprzez działania mające na celu pomoc wietnamskiej młodzieży w wyborze szkół w USA, czy poprzez wspieranie amerykańskiej firmy w odniesieniu sukcesu w Wietnamie i odwrotnie… Pod każdym względem zrobiliśmy wszystko, aby pomóc Amerykanom i Wietnamczykom zrozumieć znaczenie tej relacji.
Jestem bardzo dumny z działań naszych zespołów w Ho Chi Minh City i Hanoi na rzecz dalszego umacniania i pogłębiania przyjaźni między naszymi krajami oraz stworzenia podwalin pod szybszy i silniejszy wzrost w przyszłości.
Jakie priorytetowe zadania Ambasador chce najlepiej wykonać w drugiej połowie swojej kadencji?
Jak zawsze powtarzam, budujemy zaufanie, a następnie głębsze zrozumienie poprzez relacje międzyludzkie. Chcę znaleźć sposoby, aby zachęcić więcej młodych Wietnamczyków do przyjazdu do Ameryki i chcę pracować nad tym, aby więcej młodych Amerykanów przyjechało tutaj.
Kluczem i warunkiem dalszego rozwoju przyjaźni między oboma krajami są więzi międzyludzkie, edukacyjne lub inne.
Vietnamnet.vn
Komentarz (0)