Dziś rano (1 października) pan Vo Cao Long, dyrektor Departamentu Edukacji i Szkolenia Okręgu 1 w Ho Chi Minh City, oficjalnie poinformował o incydencie, w którym nauczyciel poprosił rodziców o zakup laptopa w Szkole Podstawowej Chuong Duong.
Według pana Longa, przywódcy Ludowego Komitetu Dzielnicy 1 zgodzili się, że sprawa, która miała miejsce w Szkole Podstawowej Chuong Duong, będzie prowadzona w sposób zdecydowany, z zachowaniem wszelkich możliwych naruszeń prawa, nie będzie ich tuszować, będzie jawna, przejrzysta i pozwoli na wyjaśnienie informacji opinii publicznej.
Aby zapewnić uczniom jak najlepsze warunki do nauki, dyrektor szkoły podstawowej Chuong Duong zgodził się wyznaczyć panią Dinh Thi Kim Thoa, wicedyrektor, na następczynię pani Truong Phuong Hanh w celu przeprowadzenia zajęć z uczniami klas 4 i 3 tego ranka.
„Pani Thoa od wielu lat jest znakomitą nauczycielką i otrzymała wiele certyfikatów za zasługi na wszystkich poziomach. Po południu 30 września pani Thoa aktywnie uczestniczyła w spotkaniach z rodzicami uczniów. Rada szkoły podjęła decyzję o powierzeniu pani Thoa opieki nad klasą 4/3 po południu 30 września” – powiedział pan Long.
Rada Dyrektorów Szkoły Podstawowej Chuong Duong szybko powołała grupę roboczą składającą się z przedstawicieli Departamentu Edukacji i Szkolenia, Komitetu Partii, rady szkoły, związku szkolnego i Ludowego Komitetu Inspekcji, aby spotkać się z panią Hanh wieczorem 30 września i udzielić jej wsparcia. Rada Dyrektorów Szkoły Podstawowej Chuong Duong poprosiła panią Hanh o zgłoszenie i wyjaśnienie treści, które jej dotyczą i które są publikowane w mediach społecznościowych przed godziną 9:00 rano 3 października.
„Wsparcie należy tu rozumieć jako pochopne decyzje podejmowane w tamtym okresie życia lub pracy, dlatego grupa robocza zrozumiała uczucia i myśli pani Hanh” – wyjaśnił pan Long.
Szef Departamentu Edukacji i Szkolenia Okręgu 1 powiedział również, że po wyżej wymienionym incydencie Komitet Ludowy Okręgu 1 zlecił Departamentowi Finansów i Departamentowi Edukacji skoordynowanie działań z odpowiednimi jednostkami w celu niezwłocznego doradztwa w sprawie kontroli dochodów i wydatków na początku roku szkolnego w szkołach na tym obszarze.
„Po tym incydencie, w najbliższej przyszłości zlecę przydzielenie personelu do monitorowania, udostępniania i przetwarzania treści edukacyjnych w placówkach edukacyjnych w regionie, aby szybko usuwać przeszkody i trudności, a także rozwiązywać pojawiające się problemy” – podkreślił pan Long.
Pani Truong Phuong Hanh, wychowawczyni klasy 4/3 i dyrektorka klasy 4 w Szkole Podstawowej Chuong Duong, otrzymała petycję od ponad 20 rodziców uczniów klasy 4/3 do dyrektorki o zmianę wychowawcy. Powodem była prośba rodziców o poparcie zakupu laptopów, ale gdy niektórzy się z nią nie zgadzali, nie przygotowała konspektów dla uczniów.
Na pierwszym zebraniu rodziców klasy 4/3 (odbyło się 14 września) pani Hanh poprosiła rodziców o wsparcie finansowe w postaci laptopa o wartości 4-5 milionów VND, drukarki dokumentów oraz wsparcia niani w wysokości 300 000 VND miesięcznie. Rodzice zauważyli wówczas, że drukarka jest już na wyposażeniu klasy 3 i że nauczyciel powinien skontaktować się z poprzednim wychowawcą i poprosić o jej zwrot dla klasy.
Rodzice szacują, że na laptopa kosztującego 5-6 milionów VND każdy będzie musiał dołożyć 200-300 tysięcy VND. Jednak ponieważ rodzice dokładają się również do innych wydatków, muszą dołożyć 500 tysięcy VND na osobę.
W sumie 29 rodziców zapłaciło 14,5 miliona VND. Pani Hanh przekazała niani 300 tysięcy VND, przekazała 500 tysięcy VND na fundusz stypendialny i zatrzymała 13,7 miliona VND. Nauczycielka powiedziała, że chciałaby z tej kwoty 6 milionów VND na zakup laptopa o wartości 11 milionów VND (pozostałe 5 milionów VND sama zapłaciła) i chciała, żeby ten laptop był jej własnością.
26 rodziców zgodziło się, 3 się nie zgodziło, a 9 nie wyraziło swojej opinii. W związku z tym nauczycielka „obruszyła się” i oświadczyła, że nie będzie przygotowywać konspektów powtórek dla uczniów. W skardze rodziców stwierdzono również, że pani Hanh sprzedawała uczniom jedzenie w klasie…
Wczoraj, w rozmowie z VietNamNet, nauczycielka powiedziała, że poprosiła rodziców o pieniądze na zakup laptopów, ponieważ uważała, że „to uspołecznia edukację”. Rodzice zgłosili ją dyrektorowi, ponieważ nie otrzymała pieniędzy na zakup laptopów. Gdyby otrzymała pieniądze od rodziców, wszystko by się nie wydarzyło.
Jeśli chodzi o sprzedaż kiełbasek i makaronu instant uczniom, według wyjaśnień pani Hanh, jej dom jest daleko, więc zdarzają się sytuacje, kiedy przychodzi do szkoły bez śniadania. Dlatego zawsze ma pod ręką kilka paczek makaronu, żeby w dni, kiedy nie ma czasu na śniadanie, mogła ugotować go w szkole. Kiedy uczniowie to widzą, podchodzą i mówią: „Nauczycielu, jestem bardzo głodny, proszę ugotuj mi makaron”, więc pani Hanh gotuje makaron dla uczniów. 1 pudełko makaronu i 1 kiełbaska kosztują 20 000 VND. Uczniowie, którzy mają pieniądze, mogą zapłacić, ale ci, którzy nie mają pieniędzy, nie mogą.
Nauczyciel poprosił o pieniądze na zakup laptopa, oskarżony o gotowanie makaronu instant i kiełbasek, które miał sprzedawać uczniom
W Ho Chi Minh City nie przewidziano zajęć dla nauczyciela, który „obrażał” rodziców
Source: https://vietnamnet.vn/lap-to-cong-tac-dong-vien-tinh-than-co-giao-xin-phu-huynh-mua-laptop-2327577.html
Komentarz (0)