26 października o godzinie 19:00 wietnamska reprezentacja kobiet rozegra mecz otwarcia drugiej rundy kwalifikacyjnej Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 2024 przeciwko Uzbekistanowi na stadionie Milliy (Uzbekistan).
Reprezentacja Wietnamu kobiet gotowa na mecz z Uzbekistanem.
Jak dotąd jednak żadna wietnamska stacja medialna nie wykupiła praw do transmisji eliminacji olimpijskich w Paryżu w 2024 r.
W związku z tym widzowie nie będą mogli oglądać transmisji na żywo meczu pomiędzy żeńską reprezentacją Wietnamu a Uzbekistanem.
Jednakże gazeta Giao Thong będzie starała się aktualizować wszystkie informacje dotyczące meczów trenera Mai Duc Chunga i jego drużyny w tym turnieju.
W meczu otwarcia dziewczęta w czerwonych strojach były uważane za silniejsze od swoich przeciwniczek.
W ostatnim spotkaniu, będącym jednocześnie drugą rundą kwalifikacyjną do igrzysk olimpijskich, wietnamska reprezentacja kobiet odniosła łatwe zwycięstwo 2:1 nad reprezentantką Azji Środkowej.
Trener Mai Duc Chung nadal jest bardzo ostrożny przed rewanżem.
„To już drugi raz, kiedy wietnamska reprezentacja kobiet wraca do Uzbekistanu. Cztery lata temu również spotkałyśmy się z tą przeciwniczką. Widzę, że ich poziom znacznie się poprawił. Ostatnio dotarły do meczu o trzecie miejsce w turnieju ASIAD 19.
Zawsze dajemy z siebie wszystko każdego dnia. Rywalizacja z Japonią i Uzbekistanem to trudne wyzwanie. Ale wietnamska reprezentacja kobiet wykorzysta każdą okazję i zawsze będzie dawać z siebie wszystko” – powiedziała trenerka Mai Duc Chung.
Tymczasem kapitan Huynh Nhu zapewnił, że cała drużyna da z siebie wszystko na pożegnanie trenera Mai Duc Chunga.
Wietnamska reprezentacja kobiet przyjechała tutaj z determinacją, by zdobyć bilet do trzeciej rundy kwalifikacyjnej Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku.
To również ostatni turniej trenera Mai Duc Chunga. Dlatego każdy zawodnik zagra najlepiej, jak potrafi, o flagę i na pożegnanie trenera Mai Duc Chunga” – powiedział Huynh Nhu.
Źródło
Komentarz (0)