Według byłego numeru pięć na świecie , Jimmy'ego Ariasa, Carlos Alcaraz jest najlepszym tenisistą w historii, lepszym niż Novak Djoković w szczytowym momencie swojej kariery.
Jimmy Arias powiedział przed meczem, że wierzy, iż Alcaraz pokona Djokovicia w finale Wimbledonu. „Powiedziałem w wywiadzie, że Alcaraz w szczytowej formie jest lepszy niż Djokovic w szczytowej formie” – powiedział były Amerykanin. „To brzmi szalenie, ale Alcaraz jest lepszy od kogokolwiek innego. Djokovic nie jest w stanie osiągnąć poziomu Alcaraza”.
Alcaraz i Djoković na ceremonii wręczenia nagród Wimbledonu 16 lipca. Zdjęcie: ATP
Arias, który w 1984 roku osiągnął piąte miejsce na świecie, powiedział, że nigdy nie widział nikogo o tak wszechstronnych umiejętnościach jak Alcaraz. Pochwalił Hiszpana za pokonanie psychologicznej bariery, jaką stanowiła gra w finale Wimbledonu zaledwie miesiąc po porażce z Djokoviciem w Roland Garros.
„Jak wielu ekspertów, nie wiem, jak Alcaraz łączy w sobie mocne strony Federera, Nadala i Djokovica” – dodał Arias. „Dziwne, że 20-latek jest lepszy od rekordzisty Wielkiego Szlema, który jest uważany za najlepszego tenisistę wszech czasów”.
Według Ariasa, Alcaraz potrafi atakować „szybko” jak Federer, ale bronić się z walecznością Nadala. Alcaraz ma też opanowanie samego Djokovicia. „W ostatnim gemie serwisowym na Wimbledonie Alcaraz serwował bardzo dobrze, ale Djokovic spudłował tylko jeden return. Mimo to Alcaraz wciąż nie dał się zwieść” – analizuje Arias.
20-letni Alcaraz ma na koncie dwa tytuły Wielkiego Szlema, więcej niż Federer i Djoković w tym samym wieku i tyle samo co Nadal. Hiszpan jest w ATP Tour dopiero od trzech lat, a ma już na koncie 12 tytułów – 84. najwięcej w historii.
Zwycięstwo Alcaraza w Wimbledonie przerwało serię czterech zwycięstw Djokovica na londyńskim korcie trawiastym, a także jego 24. tytuł Wielkiego Szlema. Alcaraz wraca w przyszłym tygodniu, aby przygotować się do obrony tytułu w US Open, który odbędzie się pod koniec miesiąca, gdzie Djoković pozostaje jego największym rywalem.
Vy Anh
Link źródłowy






Komentarz (0)