Samolot Air India – zdjęcie: REUTERS
Indie, jeden z najszybciej rozwijających się rynków lotniczych na świecie , zmagają się z niedoborem doświadczonych pilotów. Podważa to nadzieje premiera Narendry Modiego na przekształcenie kraju w globalny ośrodek lotniczy, w którym powstaną nowe miejsca pracy.
Katastrofalna katastrofa samolotu Air India w lipcu, w której zginęło co najmniej 279 osób, w tym 241 na pokładzie, sprawiła, że krajowy przemysł lotniczy znalazł się pod baczną obserwacją.
Według agencji informacyjnej Reuters z 7 sierpnia, w dokumencie wysłanym przez New Delhi do Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO) na początku sierpnia, zagraniczne linie lotnicze stale rekrutują doświadczony personel z indyjskich linii lotniczych, co „negatywnie wpływa na zdolność indyjskiego sektora lotnictwa cywilnego do uporządkowanego rozwoju”.
W dokumencie stwierdzono, że zagraniczne linie lotnicze często starają się przyciągnąć wysoko wykwalifikowanych pilotów, inżynierów, techników i personel pokładowy, co uniemożliwia indyjskiemu przemysłowi lotniczemu osiągnięcie planowanych celów wzrostu.
Tworzy to „błędne koło”, które zmusza krajowe firmy do ciągłego rekrutowania i szkolenia personelu na zastępstwo, odciągając zasoby od działań związanych z ekspansją i usprawnianiem działalności operacyjnej.
Sprawozdanie to zostanie opublikowane na stronie internetowej ICAO przed trzyletnim Zgromadzeniem Ogólnym tej organizacji.
Ponadto dokument sporządzony przez Nowe Delhi wzywa do opracowania kodeksu postępowania w zakresie przemieszczania się wykwalifikowanego personelu lotniczego pomiędzy państwami członkowskimi ICAO, nie precyzując jednak mechanizmu działania.
W kwietniu rząd Indii poinformował, że w ciągu najbliższych 15–20 lat kraj będzie potrzebował 30 tys. pilotów, podczas gdy obecnie potrzeba ich zaledwie ok. 6–7 tys., a linie lotnicze zamówiły już ponad 1700 samolotów.
W 2023 roku Air India publicznie pokłóciło się z krajową tanią linią lotniczą Akasa Air o „zdobywanie” pilotów w kraju.
W raporcie ostrzega się również, że te wyzwania powodują straty ekonomiczne , wpływają na konkurencyjność indyjskich linii lotniczych na rynku międzynarodowym i utrudniają osiągnięcie celu, jakim jest osiągnięcie 300 milionów pasażerów w ruchu krajowym do 2030 roku.
Obecnie na indyjskim rynku lotniczym przodują linie IndiGo i Air India, natomiast główni międzynarodowi przewoźnicy, tacy jak Emirates (Zjednoczone Emiraty Arabskie), British Airways (Wielka Brytania) i Lufthansa (Niemcy), kontynuują obsługę lotów do i z kraju jak zwykle.
Source: https://tuoitre.vn/an-do-lo-chay-mau-phi-cong-yeu-cau-quy-tac-toan-cau-ve-tuyen-dung-2025080821414008.htm
Komentarz (0)