Trener Arsenalu Mikel Arteta przyznał, że nadal jest załamany po przegranej w Premier League z Man City.
„Wciąż czuję się z tego powodu zawiedziony. Straciliśmy tytuł mistrza Premier League po 10 miesiącach rywalizacji z Man City” – powiedział Arteta w wywiadzie dla „Marki” 25 czerwca. „Ale taki jest sport . Niektórzy twierdzą, że to godne pochwały, że tak postępuje się z tak młodym zespołem jak Arsenal, i ja też tak uważam”.
Arteta wciąż jest smutny po porażce z Man City w wyścigu o mistrzostwo Premier League w zeszłym sezonie. Zdjęcie: PA
Arsenal prowadził w Premier League przez 248 dni, zanim został wyprzedzony przez Man City. Podopieczni Pepa Guardioli z powodzeniem obronili tytuł i zdobyli potrójną koronę – Puchar Anglii i Ligę Mistrzów. Tymczasem Arsenal zaliczył trzeci sezon z rzędu bez trofeum od czasu zdobycia Pucharu Anglii w sezonie 2019/20.
Od momentu zatrudnienia w zespole Emirates Stadium w grudniu 2019 roku, Arteta stopniowo pomagał „Kanonierom” odzyskać wizerunek groźnej drużyny. Hiszpański trener przyznał, że będąc asystentem Guardioli w Man City, uważał Arsenal za drużynę, która straciła duszę.
„W tamtym czasie Arsenal nie miał już radości z gry w piłkę nożną, nie odczuwał emocji. Niedługo potem otworzyła się przede mną możliwość zmiany kariery. Wiem, że Arsenal to wielki klub i trzeba połączyć drużynę z kibicami. Było ciężko, ale teraz mogę być zadowolony z tego, co osiągnąłem” – skomentował Arteta.
Komentując kolektyw, który ma w swoich rękach, Arteta powiedział, że Arsenal odnalazł tożsamość, jedność i energię. Wierzy, że to ważny czynnik, który zmieni klub od góry do dołu i poprowadzi wszystkich w tym samym kierunku.
Ostatnio pojawiły się plotki, że PSG skontaktowało się z Artetą w sprawie zastąpienia Christophe'a Galtiera. W czasie swojej kariery piłkarskiej były hiszpański pomocnik grał w PSG na wypożyczeniu przez 18 miesięcy. Zapewnił jednak, że jest szczęśliwy w Arsenalu i czuje się szanowany przez właścicieli.
Arsenal rozpocznie sezon Premier League 2023-2024 meczem z Nottingham Forest 12 sierpnia.
Duy Doan (według Sky Sports )
Link źródłowy






Komentarz (0)