W nagraniu wideo , które zostało szeroko udostępnione w mediach społecznościowych, Cayley, matka trójki dzieci z Arizony (USA), powiedziała, że jej syn w pierwszym dniu przedszkola dostał plik papierów liczący 15–20 stron, zadrukowanych po obu stronach.
W stercie papierów znajdowały się wszystkie prace domowe na sierpień, ale widząc, że jej syn jest zestresowany, matka postanowiła wysłać nauczycielowi żartobliwego e-maila.
Na początku filmu napisała wyjaśnienie: „Wysłałam nauczycielowi mojego dziecka krótkiego e-maila o następującej treści: «Przepraszam, ale biorąc pod uwagę poziom stresu psychicznego i fizycznego, jakiego doświadcza moje dziecko podczas odrabiania prac domowych, moja rodzina zdecydowała, że nie będziemy tego kontynuować».

Matka dodała, że incydent, który skłonił ją do wysłania e-maila, miał miejsce 26 sierpnia, gdy wraz z synem zasiedli do odrabiania pracy domowej, po tym jak chłopiec spóźnił się z terminem. Pomimo cierpliwych prób, by odrobić z nim co najmniej 1-2 strony pracy domowej, zarówno matka, jak i syn byli zestresowani i w końcu wybuchnęli płaczem.
„To był wzruszający wieczór. Czułam się winna, że odprowadzam dziecko do szkoły. Nie chciał iść. Przez ostatnie dwa tygodnie powtarzał mi, że nie lubi szkoły i nie chce już do niej chodzić, co złamało mi serce jako matce, bo miał zaledwie 5 lat. W tym wieku jedyne, o co musiał się martwić, to nauka i przekąski”.
Film został obejrzany ponad 250 tys. razy i skomentowany ponad 1600 razy, z czego wiele osób wyraziło współczucie dla sytuacji Cayley i jej syna.
„Jestem tu nauczycielką przedszkolną – to normalne, że dzieci nie lubią szkoły przez pierwsze kilka tygodni, a nawet miesięcy” – skomentowała jedna z użytkowniczek. „To duża zmiana, zwłaszcza dla dzieci, które nigdy wcześniej nie chodziły do przedszkola lub nie mieszkały z rodzicami. Cierpliwości, mamo. Będą zachwycone, kiedy zaczną nawiązywać przyjaźnie” – dodała.
„Jeśli chodzi o pracę domową, zgadzam się z moją mamą” – dodał. „Nigdy nie zadaję pracy domowej, chyba że rodzice o nią proszą, i zawsze zaznaczam, że jest ona opcjonalna. Zamiast tego radzę rodzicom, aby czytali dzieciom codziennie, bo to ich jedyne „zadanie domowe”.
Inny nauczyciel skomentował: „Jestem asystentem nauczyciela, a zadania domowe są teraz takie przestarzałe i niepotrzebne! Większość nauczycieli w mojej okolicy przestała zadawać zadania domowe, ale niektórzy nadal je zapisują. Ale postąpiłeś słusznie!”. Inni rodzice podzielali podobne obawy.
„Moje dziecko dostaje za dużo prac domowych. Są one oceniane już od pierwszej klasy w szkole publicznej. Presja, z jaką zmagają się dzieci w dzisiejszych czasach, jest przytłaczająca” – napisała jedna z matek.
„Właśnie byliśmy na szkoleniu w przedszkolu i nauczycielka mojego dziecka powiedziała, że nie będzie zadawać prac domowych i poradziła rodzicom, żeby po prostu czytali z dzieckiem. Pomyślałam sobie: «Dobrze, bo przecież tego nie zrobimy»” – podzieliła się inna matka.
Jednak według „The Mirror ” są też osoby, które podkreślają wagę odrabiania prac domowych. Jedna z nich skomentowała: „Prace domowe uczą dzieci wielu rzeczy, takich jak planowanie, organizacja, dyscyplina, odpowiedzialność, ciężka praca i wiele innych”.
Jeden z nauczycieli powiedział: „Rodzice mogą zwolnić dzieci z odrabiania prac domowych, ale wpłynie to na ich oceny”. Inny dodał: „Rozumiem, że dzieci mogą czuć się przytłoczone. Ale standardy rosną i jeśli nie są one wzmacniane w domu, nasze dzieci mogą mieć zaległości. Nauczyciele też tego nie lubią”.
Jak podaje brytyjski dziennik The Independent , pani Cayley niedawno przedstawiła aktualną sytuację i stwierdziła, że nauczyciel wysłuchał jej uwag i zredukował zadania domowe do jednej strony oraz dodał więcej interaktywnych ćwiczeń.
„Powiedziałam nauczycielce, że jestem gotowa spotkać się z nią i z nią współpracować dla dobra jej dziecka. I ty też powinieneś. Jeśli zauważysz coś niestosownego w szkole swojego dziecka, spróbuj porozmawiać z nauczycielką w uprzejmy i delikatny sposób” – zasugerowała matka.
Source: https://vietnamnet.vn/ba-me-gay-sot-vi-gui-thu-xin-giao-vien-mien-bai-tap-ve-nha-cho-con-2321596.html






Komentarz (0)