| Wojna handlowa USA-Chiny: Czy Pekin pozostaje w tyle, a relacje z Waszyngtonem i UE się ochładzają? (Źródło: Adobe Stock) |
Stany Zjednoczone, Japonia i inne duże gospodarki ograniczają swoją zależność od Chin od czasu wybuchu wojny handlowej między Waszyngtonem a Pekinem pięć lat temu, co rzuciło cień na globalny wzrost gospodarczy.
Według danych grupy 20 (G20), obejmującej czołowe rozwinięte i wschodzące gospodarki, przeanalizowanych przez Nikkei, łączna wartość handlu Chin ze Stanami Zjednoczonymi, Japonią, Koreą Południową i Unią Europejską (UE) wyniosła 2 biliony dolarów, co stanowi 35% całkowitej wielkości handlu G20.
Do 2023 roku Chiny przestaną być największym eksporterem do USA, wyprzedzając Meksyk, ponieważ Amerykanie będą importować więcej elektroniki i innych produktów z innych krajów.
Import smartfonów z Chin do USA spadł o około 10% w ciągu 11 miesięcy od początku 2023 roku, podczas gdy import z Indii wzrósł pięciokrotnie. Import laptopów z Chin spadł o około 30%, a import z Wietnamu wzrósł czterokrotnie.
Wojna handlowa między USA a Chinami rozpoczęła się w 2018 roku za prezydentury Donalda Trumpa, kiedy Waszyngton nałożył wysokie cła na chiński import. Prezydent Joe Biden utrzymał wiele z tych mechanizmów, dążąc do „przyjaźni” lub przeniesienia większej liczby łańcuchów dostaw do krajów przyjaznych USA.
Tymczasem eksport z Japonii i Korei Południowej do Chin również spadł w tym okresie. Stany Zjednoczone stały się w zeszłym roku największym odbiorcą japońskiego eksportu po raz pierwszy od czterech lat, wyprzedzając Chiny. Miesięczny eksport Korei Południowej do Stanów Zjednoczonych również przewyższył eksport do Chin w grudniu 2023 roku po raz pierwszy od 20 lat.
Nawet Europa, która ma bliskie powiązania handlowe z Chinami, wydaje się kurczyć, a Chiny spadły z pierwszego miejsca wśród eksporterów do Wielkiej Brytanii na trzecie miejsce w okresie styczeń-listopad 2023 r.
Firmy starają się uniezależnić swoje łańcuchy dostaw od Chin, gdyż relacje Pekinu z USA i Europą ulegają ochłodzeniu, powiedział Benjamin Caswell, starszy ekonomista w brytyjskim Instytucie Badań Ekonomicznych i Społecznych.
Niemiecki import z Chin ma spaść o 13% w 2023 roku, ponieważ rząd kanclerza Olafa Scholza zaostrza stanowisko wobec Pekinu. Oczekuje się, że Stany Zjednoczone, które cieszą się silnym wzrostem gospodarczym, wyprzedzą Chiny i staną się w tym roku głównym partnerem handlowym Niemiec.
Stany Zjednoczone i ich partnerzy realizują strategię „redukcji ryzyka”, czyli zmniejszania zależności od handlu z Chinami, aby zwiększyć swoje bezpieczeństwo gospodarcze. Spowolnienie gospodarcze w Chinach przyspieszyło ten trend.
Mimo to wiele krajów wschodzących i eksporterów towarów nadal w dużym stopniu polega na Chinach.
Eksport Brazylii do Chin wzrósł o około 60%, a import o około 50% od 2019 r. (zanim pandemia COVID-19 rozprzestrzeniła się na cały świat). Wzrost ten znacznie przewyższył wzrost handlu tego południowoamerykańskiego kraju ze Stanami Zjednoczonymi.
Eksport rudy żelaza i soi był szczególnie silny. Brazylia jest zainteresowana zacieśnieniem więzi handlowych z Chinami, w tym rozszerzeniem transakcji opartych na juanie i realu, bez pośrednictwa dolara amerykańskiego.
Wśród partnerów USA, Australia przewiduje wzrost eksportu do Chin o 17% do 2023 r. Premier Anthony Albanese od momentu objęcia urzędu pracował nad poprawą stosunków z Pekinem, co doprowadziło do zwiększenia eksportu bawełny i miedzi.
Chińska Generalna Administracja Celna poinformowała, że udział Stanów Zjednoczonych w całkowitym handlu chińskim spadł o 2,5 punktu procentowego w ciągu pięciu lat do 2023 r. Udziały Japonii i Korei Południowej spadły odpowiednio o 1,7 i 1,5 punktu procentowego, w przypadku Niemiec spadek wyniósł 0,5 punktu, a w przypadku Wielkiej Brytanii 0,1 punktu.
Z kolei udział rynkowy członków ASEAN wzrósł o 2,6 punktu procentowego, ponieważ więcej chińskich firm weszło na rynek Azji Południowo-Wschodniej. Udział rynkowy Brazylii wzrósł o 0,7 punktu, a Rosji o 1,7 punktu.
Chiny zwiększyły import energii z Rosji, gdyż zachodnie sankcje wobec Moskwy zmuszają je do sprzedaży ropy naftowej i gazu ziemnego po obniżonych cenach.
Chińskie firmy również masowo napływają do Meksyku, który ma podpisaną umowę o wolnym handlu ze Stanami Zjednoczonymi. Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Meksyku osiągnęły w zeszłym roku rekordowy poziom, co skłoniło Waszyngton do wezwania władz Meksyku do przeprowadzenia bardziej rygorystycznej kontroli.
Jednak gwałtowny wzrost chińskiego importu może wpłynąć na relacje kraju-odbiorcy z Pekinem. Deficyt handlowy Włoch z Chinami wzrósł o około 40% od 2019 roku, kiedy to Włochy stały się jedynym krajem G7, który przystąpił do inicjatywy infrastrukturalnej Pasa i Szlaku (BRI). Jednak w grudniu ubiegłego roku Włochy ogłosiły wycofanie się z BRI.
Źródło






Komentarz (0)