Trener Anh Duc jest pod ogromną presją, ponieważ Becamex TP.HCM poniósł 5 porażek z rzędu. |
„Biorę odpowiedzialność za ten wynik, nie będę się ukrywał. Jestem bardzo wdzięczny kibicom za to, że zawsze towarzyszą drużynie. To bardzo cenne. W piłce nożnej zawsze zdarzają się trudne okresy i musimy je przezwyciężać” – powiedział trener Nguyen Anh Duc na konferencji prasowej wieczorem 27 września na stadionie Binh Duong , po tym, jak Becamex TP.HCM przegrał 1:2 z Da Nang w 5. rundzie V.League 2025/26.
Mecz rozpoczął się z wielkim entuzjazmem dla gospodarzy, gdy Ugochukwu Oduenyi strzelił gola w 4. minucie. Jednak pomimo kontrolowania gry i stworzenia serii okazji, Becamex TP.HCM nie zdołał powiększyć przewagi. Tymczasem Da Nang kontynuowało defensywną grę z kontrataku i przyniosło to efekty w postaci dubletu Milana Makaricia w 26. i 90+3. minucie.
To była piąta z rzędu porażka Becamex TP.HCM we wszystkich rozgrywkach, z wyjątkiem zwycięstwa 3:0 nad HAGL w pierwszej rundzie. Zapytany o niepewną pozycję trenera, Anh Duc zachował spokój: „Jeśli mówisz, że pozycja jest niepewna, to naprawdę się tym zbytnio nie przejmuję. Zawsze chcę przyczyniać się do rozwoju drużyny”.
W kolejnej rundzie Becamex TP.HCM będzie gościem Thanh Hoa - przeciwnika, który również znajduje się w dolnej grupie tabeli i który zapowiada się jako kluczowe wyzwanie dla obu drużyn w walce o utrzymanie.
Tymczasem trener Le Duc Tuan z Da Nang potwierdził, że to zwycięstwo ma wielkie znaczenie duchowe: „Ten wynik pomaga całej drużynie odciążyć się przed długą drogą, która przed nią. Jeśli chodzi o sędziego, nie będę komentował, wszyscy będą mogli obejrzeć mecz jeszcze raz w telewizji. Szanuję wszystkie dzisiejsze decyzje”.
Porażka nie tylko spowodowała, że Becamex TP.HCM pogrążył się w jeszcze większym kryzysie, ale również postawiła trenera Nguyen Anh Duca w sytuacji, w której musiał natychmiast udowodnić swoją wartość, jeśli nie chciał, aby jego „gorące krzesło” zostało całkowicie zachwiane.
Source: https://znews.vn/becamex-tphcm-bet-bat-hlv-anh-duc-nhan-het-trach-nhiem-post1588808.html
Komentarz (0)