Odcinek 43 serialu My Happy Family został niespodziewanie wyemitowany wieczorem 3 sierpnia, co zdenerwowało publiczność z powodu trzeciego poronienia u Phuonga (zasłużonego artysty Kieu Anha).
Sądzono, że Phuong i Cong (Quang Su) wkrótce powitają na świecie swoje pierwsze dziecko, ale w odcinku 43 Phuong zaniemówiła, gdy lekarz stwierdził, że jest problem z tętnem płodu.
Fragment 43. odcinka „Moja rodzina nagle stała się szczęśliwa” ( wideo : VTV Entertainment).
„Tętno płodu jest słabe, nieregularne i niewyraźne” – każde słowo wypowiedziane przez lekarza rozdzierało serce Phuong.
Jednak Phuong wciąż żywiła iskierkę nadziei. Następnego dnia poszła sama do lekarza i była zdruzgotana, gdy lekarz oznajmił, że serce płodu nie bije. Słysząc radę lekarza, by nie próbowała dokonać aborcji, Phuong wybuchnęła płaczem z ogromnego bólu.
Najnowsza tragedia rodziny Cong-Phuong pozostawiła większość widzów w osłupieniu i dezaprobacie. Choć film zbliża się ku końcowi, wciąż zawiera tragiczne szczegóły, które uważa się za rozwlekłe i niepotrzebne.
Trzecie poronienie Phuong nie tylko przysporzyło bohaterce kolejnych kłopotów, ale także zgasiło nadzieję widzów na szczęśliwe zakończenie dla tej pary. W żadnym odcinku widzowie nie widzieli, jak Phuong w pełni cieszy się tą radością, dopóki nie dowiedziała się, że zostanie matką. Jednak ta radość została zgaszona w odcinku 43. zeszłej nocy.
Fragment zamieszczony na fanpage'u VTV Entertainment został wyświetlony prawie 2 miliony razy, a publiczność napisała pod nim ponad 7000 pełnych gniewu komentarzy.

Większość widzów nie zaakceptowała tego scenariusza i wyraziła oburzenie, gdy scenarzysta doprowadził parę Cong - Phuong do ostateczności.
„Przestań oglądać filmy, życie samo w sobie nie jest łatwe, oglądanie filmów dla rozrywki, ale oglądanie ich sprawia wrażenie, jakby ktoś ściskał twoje serce. Po co je oglądać? Wyzwania są wystarczające, dają słodkie rezultaty, a potem pod koniec filmu Phuong zachodzi w ciążę i pozostawia zakończenie w zawieszeniu?”;
„Zmieńcie nazwę filmu na My Family Sometimes ”; „Cały kraj cieszył się na widok ciąży pani Phuong, a teraz są tak okrutni i nagle powodują poronienie”; „To wnuczka całego kraju, doktorze, proszę spojrzeć, bardzo się martwię”;
„Dlaczego reżyser nie zapewnił szczęśliwego zakończenia na końcu filmu, tylko ciągle go burzliwie budował? Publiczność nie była zadowolona”; „Oglądanie filmu sprawiło, że moje emocje opadły”; „Film był dobry, ale nagle straciłem zainteresowanie i nie chciałem już go oglądać”; „Dlaczego fabuła nie pasuje do tytułu filmu?”
„Prawdą jest, że fabuła porusza prawdziwą sytuację, w której wiele par zmaga się z niepłodnością, wielokrotnymi poronieniami i rozstaniami. Film powinien jednak pomóc widzom dostrzec pozytywną energię i nadzieję, a nie upokorzenie i cierpienie. Historia, która niczym żart wywołuje u widzów skrajne emocje, sprawia, że dobry film staje się rozczarowaniem”.

Kieu Anh powiedział: „Po deszczu niebo znów jest jasne” (zdjęcie: profil bohatera na Facebooku).
Na swojej stronie aktorka Kieu Anh opublikowała zdjęcie postaci Phuong „płaczącej” po tym, jak dowiedziała się o stracie dziecka, co jeszcze bardziej „rozdarło” publiczność. Napisała: „Po deszczu niebo znów jest czyste, po burzy pojawia się tęcza. Ciśnienie tworzy diamenty? Prawda?”.
W odpowiedzi na uwagi widzów, że scenarzysta pozwolił Phuong stracić dziecko pod koniec filmu, co było zbyt „szokujące” i „brutalne” oraz frustrujące w odbiorze, Kieu Anh powiedział: „Czasami w życiu sami wpadamy w podobne sytuacje. Ważne jest, jak się z nich wydostać”.
W rozmowie z reporterem Dan Tri , scenarzystka serialu telewizyjnego (która poprosiła o zachowanie anonimowości) stwierdziła, że smutna historia postaci Phuong, czyli rodziny pana Toai i pani Cuc, przedstawiona w filmie, jest prawdziwą historią wielu kobiet i rodzin wokół nas.
„Ciepła, szczęśliwa rodzina nie oznacza, że doświadcza wyłącznie radosnych chwil. Wręcz przeciwnie, szczęśliwa rodzina to taka, która wykorzystuje optymizm, by przezwyciężyć smutki w życiu. Myślę, że to właśnie przesłanie film chce przekazać widzom” – wyraziła scenarzystka.
Dodała: „Z perspektywy filmowca uważam, że ekipa nie próbowała stworzyć szokującej tragedii dla postaci, aby przedłużyć film. Takie komentarze są nieco emocjonalne i nieprecyzyjne. Widzowie mają jednak prawo wyrazić swoje myśli i uczucia.
Myślę, że podróż mająca na celu ochronę i zachowanie rodzinnego szczęścia pana Toai i pani Cuc jest długą podróżą, pełną trudności, które musieli i nadal próbują pokonać.
Dlatego widzowie również powinni zachować spokój i cierpliwość, aby przejść przez tę podróż i razem z nimi dodać siły swoim postaciom. Myślę, że właśnie na to liczy ekipa filmowa.
Po wielu zmianach producent niedawno oficjalnie ustalił liczbę odcinków filmu My Family Is Sometimes Could Be Happy , która wynosi 56, co stanowi wzrost o 32 odcinki w porównaniu do pierwotnej części (24 odcinki).
Pozostało jeszcze 13 odcinków do zakończenia serialu, a widzowie nie mogą przestać się zastanawiać nad sensownym zakończeniem dla bohaterów, którzy do tej pory nie uniknęli tragedii, które łamią im serca.
Mówiąc o nadchodzących wydarzeniach, scenarzysta Phuong Thao ma nadzieję, że widzowie zachowają spokój, nadal będą zachwyceni filmem i będą towarzyszyć rodzinie pana Toai i pani Cuc.
Link źródłowy






Komentarz (0)