Kawałek ogrodu brzoskwiniowego rodziny Ly Phu Chiu.
Każdego ranka, na wietrznym zboczu wzgórza w wiosce Ta Chai, mężczyzna z plemienia Mong o zrogowaciałych dłoniach skrupulatnie zgina i przycina każdą doniczkę z brzoskwinią, morelą i storczykiem. To pan Ly Phu Chieu – pierwsza osoba w wiosce Ta Chai, która odważyła się przekształcić wszystkie pola kukurydzy i ryżu w uprawę roślin ozdobnych.
Pan Ly Phu Chieu przycina drzewka bonsai.
W 2017 roku, gdy ziemia pod uprawę kukurydzy i ryżu nie była już tak wydajna, jak oczekiwano, pan Chieu postanowił przeznaczyć cały teren pod uprawę brzoskwiń, moreli i storczyków. Początkowo jednak poniósł same porażki: drzewa uschły, nie zakwitły lub zakwitły w nieodpowiednim czasie… Powodem był brak kapitału na pielęgnację, brak doświadczenia, brak technik i brak wiedzy, od kogo się uczyć.
Jednak dzięki swojej pracowitości, wytrwałości i chęci do nauki, pan Ly Phu Chieu znalazł sposób na to, aby drzewa kwitły we właściwym czasie, zapewniając wysoką przeżywalność, pomimo trudnych warunków pogodowych w Sa Pa. Drzewka bonsai są tworzone w wielu pięknych kształtach i formach, aby sprostać gustom konsumentów. Rodzinny model produkcji stopniowo przynosi efekty. „Jeśli nie będziesz ostrożny, drzewo się złamie, a jeśli je nieprawidłowo zegniesz, nie przyjmie kształtu. Stopniowo uczyłem się od rzemieślników w Nam Dinh i w końcu mi się udało. Teraz wiem, jak dbać o kwiaty, aby zakwitły na czas święta Tet” – powiedział.
Przedstawiciele gminy (zdjęcie po prawej) odwiedzają model ogrodu brzoskwiniowego rodziny pana Chiu.
Obecnie rodzina pana Chieu posiada ponad 1000 drzew brzoskwiniowych, 800 drzew morelowych i prawie 600 doniczek ze storczykami. Roczny dochód szacuje się na prawie 1 miliard VND.
Cenne jest to, że pan Chiu nie ukrywa swojego sukcesu. Pan Giang Seo Pao z wioski Ta Chai w gminie Ta Phin w mieście Sa Pa ma obecnie prawie 300 drzew brzoskwiniowych i mówi: „Ludzie tutaj uprawiają tylko kukurydzę i ryż, żeby zarobić na życie. Kiedy zobaczyłem, jak robi to rodzina pana Chiu, nauczyłem się naśladować. Pan Chiu z entuzjazmem instruował mnie, jak mieszać glebę, zginać gałęzie, obliczać datę, aby uszczypnąć pąki…”
Pan Chieu nie tylko dzielił się swoimi doświadczeniami, ale także aktywnie zachęcał mieszkańców wsi do zmiany upraw i proaktywnie zapraszał handlarzy do zakupów, zapewniając stabilny dochód. Do tej pory 50% gospodarstw domowych w Ta Chai przeznaczyło część lub całość swoich gruntów rolnych na uprawę brzoskwiń i storczyków, tworząc wyspecjalizowany obszar uprawy kwiatów na okres Tet.
Pan Chiu aktywnie dzieli się swoimi doświadczeniami z mieszkańcami wsi.
Rodzina pana Chiu zapewnia obecnie stałe zatrudnienie 6 pracownikom i ponad 10 pracownikom sezonowym w szczycie sezonu. Wiele gospodarstw domowych uniknęło ubóstwa, stosując metody ekonomiczne pana Chiu.
Pan Ly Cu Menh, wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Rolników w gminie Ta Phin, skomentował: „Pan Chieu jest pionierem w uprawie kwiatów i roślin ozdobnych w Ta Chai. Nie tylko ma talent do biznesu, ale także chętnie dzieli się swoimi doświadczeniami. Gmina rozszerza ten model rozwoju gospodarczego na inne wioski, aby życie lokalnej ludności stało się bogatsze i piękniejsze”.
Model rodziny Ly Phu Chieu tworzy miejsca pracy dla wielu lokalnych pracowników.
Początkowo biedny rolnik, niepoddający się losowi, Ly Phu Chieu znalazł sposób na wzbogacenie się na swojej ojczyźnie.
Źródło: https://baolaocai.vn/bien-dat-can-thanh-vuon-cay-bac-ty-post403147.html
Komentarz (0)