Według The Times of India ptaka schwytano osiem miesięcy temu, a na jego skrzydłach widniały nieczytelne znaki przypominające chińskie znaki.
Dyrektor naczelny szpitala dla zwierząt Bai Sakarbai Dinshaw Petit wypuszcza gołębia.
Początkowo podejrzewano, że gołąb był wykorzystywany przez Chiny jako szpieg. Jednak w trakcie śledztwa policja wycofała zarzuty po odkryciu, że gołąb brał udział w wyścigach konnych na Tajwanie i przypadkowo poleciał do Indii.
Szpital weterynaryjny Bai Sakarbai Dinshaw Petit wypuścił gołębia w dobrym zdrowiu po uzyskaniu zgody indyjskiej policji.
„Jak wszystkie ptaki, gołębie powinny mieć swobodę latania, zdobywania pożywienia i wychowywania młodych w parach” – powiedział Poorva Joshipura, dyrektor wykonawczy organizacji People for the Ethical Treatment of Animals (PETA). „PETA India jest wdzięczna szpitalowi weterynaryjnemu za opiekę nad tym gołębiem przez wiele miesięcy i za ciężką pracę nad znalezieniem mu nowego domu” – dodał.
To nie pierwszy przypadek podejrzenia ptaka o szpiegostwo w Indiach. W 2020 roku policja w Kaszmirze wypuściła gołębia należącego do pakistańskiego rybaka po odkryciu, że nie miał on przy sobie urządzenia szpiegującego. W 2016 roku schwytano kolejnego gołębia, który miał przy sobie notatkę z groźbami pod adresem premiera Indii Narendry Modiego, poinformowała stacja ABC.
Link źródłowy
Komentarz (0)