Brokerzy „rzucają przynętę”, aby „zwabić” klientów
Rynek nieruchomości wkracza w ostatnie dni roku. Oznaki ożywienia w niektórych segmentach, takich jak nieruchomości i apartamenty, stają się coraz bardziej widoczne.
Jednak w tym okresie rynek ponownie doświadczył oszustw nieprofesjonalnych pośredników i agentów nieruchomości. Sytuacja ta zdezorganizowała rynek, stwarzając ryzyko i niedogodności dla kupujących.
Pan Tran Nguyen Duc z dystryktu Hoai Duc ( Hanoi ) przyznał, że padł ofiarą fałszywych informacji o nieruchomościach. Powiedział, że od października szukał domu, ale do tej pory nie udało mu się go kupić z powodu mylących informacji i cen.
Dom szeregowy w dzielnicy An Khanh, położony na terenie miejskim, był wystawiony na sprzedaż w wielu kanałach nieruchomości i mediach społecznościowych, oferując różne ceny. Kiedy spotkałem się z pośrednikiem, zaprowadził mnie do innego domu szeregowego, którego informacje nie zgadzały się z tymi, które były wystawione na sprzedaż. Pan Duc był zdenerwowany i przyznał, że trudno jest ustalić, które informacje są prawdziwe, a które fałszywe.
Warto wspomnieć, że gdy lokalizacja go zadowalała i musiał negocjować cenę z właścicielem domu, pośrednik wymyślił wymówkę, by tego nie robić. Następnie, w imieniu właściciela, ogłosił podwyższenie ceny sprzedaży.
„Początkowo dom, który zamierzałem kupić, był wystawiony na sprzedaż za 7 miliardów VND, ale podczas negocjacji ceny pośrednik zasugerował właścicielowi podniesienie jej do 7,2 miliarda VND przed sprzedażą. Zgodziłem się podnieść cenę, ale oni „zażądali” 7,5 miliarda VND” – powiedział pan Duc.
Według pana Duca, aby „uzasadnić” tę podwyżkę cen, stale publikują te same informacje o sprzedaży, co wcześniej, ale z innymi cenami. „Udowadniają wzrost cen nowymi informacjami o sprzedaży. Uważam jednak, że to sztuczka grupy brokerów, którzy chcą „zarobić” na dużej różnicy cen” – powiedział pan Duc.
Rynek dopiero zaczyna się „rozgrzewać”, brokerzy zaczęli stosować sztuczki, aby „zaganiać klientów” (ilustracja: Ha Phong).
Podobnie jak pan Duc, pan Hoang Van Tung z dystryktu Hoang Mai (Hanoi) omal nie padł ofiarą fałszywych informacji o sprzedaży od pośredników. Szukając ziemi w dystrykcie Thanh Tri, pan Tung zagubił się w „matrycy” informacji o sprzedaży od pośredników.
„Według ogłoszenia działka w gminie Ngu Hiep ma powierzchnię 85 metrów kwadratowych, ale kiedy ją obejrzałem, okazało się, że działka z prawem do użytkowania prywatnego ma powierzchnię 35 metrów kwadratowych, a pozostałe 50 metrów kwadratowych to wspólny obszar chodnika dla pozostałych czterech działek” – powiedział pan Tung.
Wcześniej, według danych Wietnamskiego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami (VARS), w trzecim kwartale rynek ponownie doświadczył oszustw na dużą skalę, które doprowadziły do utraty pieniędzy przez wiele osób z powodu „projektów widmo”. Powyższe wydarzenia nadal stanowią sygnał ostrzegawczy dla „amatorów” inwestorów, którym brakuje informacji i zrozumienia rynku nieruchomości.
VARS podkreślił, że należy pilnie wzmocnić środki zarządzania, nadzoru i odpowiedzialności wszystkich podmiotów uczestniczących w transakcjach związanych z produktami nieruchomości.
Trudno zweryfikować reputację brokera
Reporter Dan Tri , zawodowy pośrednik w obrocie nieruchomościami w Hanoi, przyznał, że publikuje fałszywe informacje, aby znaleźć prawdziwych klientów. Ten trik jest często stosowany przez wielu nieprofesjonalnych pośredników, szukających szybkich rozwiązań.
„Profesjonalny, sumienny pośrednik zazwyczaj ma dużą bazę klientów. Jednak nowi pośrednicy, czyli „pośrednicy w obrocie nieruchomościami”, muszą publikować fałszywe informacje, aby znaleźć prawdziwych klientów” – podzieliła się ta osoba.
Zdaniem tego brokera, głównym i najbardziej rozpoznawalnym trikiem na rynku jest publikowanie dużej ilości atrakcyjnych, ale nieprawdziwych informacji lub kierowanie klientów do produktów nieruchomości, które nie odpowiadają publikowanym treściom...
„Aby sprzedać działkę, pośrednicy zamieszczają informacje o wielu innych działkach w okolicy, oferujących różne ceny. Cena może być wyższa od rzeczywistej, aby wprowadzić kupujących w błąd, lub zaniżona, aby znaleźć klientów potrzebujących” – powiedział pośrednik.
Eksperci twierdzą, że trudno jest zweryfikować reputację brokerów (ilustracja: Ha Phong).
Według pana Trana Duc Khanga, dyrektora ds. sprzedaży w Regionie 2 w OneHousing, na rynku działają pośrednicy, którzy stosują sztuczkę „wabika”. Zazwyczaj wystawiają oni na sprzedaż piękny dom w dobrej lokalizacji w niewiarygodnie niskiej cenie, aby przyciągnąć uwagę kupujących. Kiedy klienci wchodzą z nimi w interakcję, przenoszą się z domu A do domu B, a następnie do domu C...
„Dom wart 4 miliardy VND, ale broker wystawił go za 3 miliardy VND, z pewnością przyciągnie klientów. Broker informuje, że dom nie jest już dostępny i poleca klientowi inny dom o wyższej cenie lub w gorszej cenie” – podał przykład pan Khang.
Według pana Khanga, osoby kupujące dom z drugiej ręki, gdy znajdą się w takiej sytuacji, będą bardzo zmęczone i „rozczarowane” manipulacją pośrednika, ale nie mają też zbyt wielu opcji, skoro nie mają możliwości sprawdzenia reputacji i uczciwości pośrednika.
Podobną opinię wyraził ekspert z internetowej platformy z ogłoszeniami o nieruchomościach, który stwierdził, że żadna platforma nie jest w stanie zagwarantować, że 100% ofert jest prawdziwa, dlatego też zawsze znajdzie się wiele fałszywych ogłoszeń.
Reklamodawcy mają wiele powodów, aby publikować fałszywe ogłoszenia, np. wykorzystują dane klientów do sprzedaży innych nieruchomości, podają ceny wyższe od rzeczywistych w nadziei na podniesienie cen lub podają niższe ceny w innych celach.
W związku z tym, ekspert zaleca kupującym nieruchomości rozważenie ofert, które oferują zbyt atrakcyjne ceny i zawsze porównywanie ich ze średnią ceną rynkową. Dla bezpieczeństwa, użytkownicy nie powinni w żadnym wypadku dokonywać przelewów ani wpłacać depozytu przed weryfikacją informacji.
Odnosząc się do wytycznych dotyczących postępowania, pan Le Hoang Chau – przewodniczący Stowarzyszenia Nieruchomości w Ho Chi Minh City (HoREA) – zasugerował, że władze powinny zaostrzyć zasady postępowania wobec osób publikujących fałszywe informacje w celu nakłonienia klientów do zakupu ziemi w innym regionie lub popełnienia oszustwa. Prawo wyraźnie stanowi, że osoby podające fałszywe informacje, powodujące konsekwencje, podlegają karze grzywny, a co gorsza, ponoszą odpowiedzialność karną.
Pan Chau podkreślił, że strony internetowe publikujące informacje o kupnie i sprzedaży muszą również ponosić odpowiedzialność za prawdziwość publikowanych na nich informacji. Rząd powinien wprowadzić przepisy, zgodnie z którymi podmiot publikujący nieprawdziwe informacje będzie karany, a nawet zamykany.
Źródło
Komentarz (0)