
Dzieląc tę samą pasję do sztuki i miłość do piękna, pani Pham Thi Thuy Giang (ur. 1997) i pan Nguyen Tuan Anh (ur. 1994) przed ślubem wynajęli działkę o powierzchni prawie 800 metrów kwadratowych w wiosce Giang Ta Chai, w gminie Ta Van, w mieście Sapa ( Lao Cai ), i własnoręcznie zbudowali prosty, rustykalny dom blisko natury.

Pani Giang przyznała, że ona i jej mąż dowiedzieli się o tej działce przypadkiem, po zaledwie kilku dniach poszukiwań. Cena dzierżawy działki zmienia się w czasie i oscyluje wokół 10 milionów VND miesięcznie.
Na tym terenie stał już opuszczony dom, otoczony zielonymi polami ryżowymi mniejszości etnicznych. Przestrzeń była spokojna, poetycka i zmieniała kolory w zależności od pory roku, sprawiając, że Giang i jej mąż „wzruszyli się” od pierwszego wejrzenia.


Rozpoczynając remont, małżeństwo zrobiło prawie wszystko samodzielnie – od naprawy domu po sadzenie roślin i dekorowanie. Tylko do kilku prac specjalnych, wymagających użycia maszyn, zatrudnili pomocnika.


Para dodała również schody, drewniane pomosty, zbudowała altanę oraz ustawiła stoły i krzesła, aby usiąść i podziwiać widoki. Chociaż wszystko jest skromnie urządzone, każdy zakątek domu staje się idealnym miejscem do zameldowania.

Będąc dziećmi Lao Cai i miłośnikami sztuki, Giang i jej mąż odnowili dom w prostym stylu, zachowując jednocześnie piękno ojczyzny. Całkowity koszt inwestycji wynosi około 500-600 milionów VND.
„Można powiedzieć, że zaczynaliśmy od zera, bo na początku dom był zaniedbany i nic w nim nie było. Po kilku miesiącach ukończyliśmy budowę naszego wymarzonego domu. Cokolwiek nie było piękne, z mężem naprawialiśmy to w kółko, aż byliśmy zadowoleni” – zwierzył się Giang.


W wolnym czasie pani Giang i jej mąż chodzą na siłownię, wspinają się po górach, a następnie wędrują po wioskach, aby kupować od wielu rodzin stare przedmioty, drewniane artykuły i tkaniny jutowe, których już nie używają, przywożą je, malują i robią z nich ozdoby do domu.
Każdy zakątek domu Gianga jest pełen unikatowych, kolorowych, ręcznie wykonanych ozdób.

Giang i jej mąż są małżeństwem od prawie roku, a ich mały dom pośród pól ryżowych istnieje już od prawie dwóch lat. Aby dodać im więcej radości, Giang i jej mąż otworzyli kawiarnię z widokiem na pola ryżowe, aby witać turystów .
Co więcej, w swoim domu para zaaranżowała pokój dla czterech osób dla turystów, którzy muszą się zatrzymać. Tutaj goście budzą się chłodną poranną bryzą i jasnym słońcem.


„Większość gości to obcokrajowcy, którzy znają tutejsze piękne krajobrazy i chcą tu zostać, aby zanurzyć się w naturze. Mój mąż jest przewodnikiem turystycznym, więc potrafi dobrze komunikować się z zagranicznymi turystami” – powiedziała pani Giang.
Jako artystka, pani Giang nie tylko tworzy obrazy, ale także oprowadza turystów po świecie malarstwa. Jej obrazy noszą głównie ślady kulturowe, wyrażając prostotę mieszkańców górskich regionów.

Według niej malarstwo to nie tylko jej pasja, ale także sposób na szerzenie piękna kulturowego swojej ojczyzny i kraju. „Wielu zagranicznym gościom, którzy przyjeżdżają tu, żeby posiedzieć i napić się kawy, tak bardzo podobają się moje obrazy, że kupują je, żeby zabrać je do domu. Dzięki nim obraz kraju i Wietnamczyków będzie się rozprzestrzeniał szerzej i dalej” – zwierzyła się pani Giang.

Pani Giang dodała, że największą wartością, jaką ona i jej mąż zyskali dzięki budowie tej prostej przestrzeni życiowej, jest spokój, swoboda i brak presji. Odkąd mają „uzdrawiającą” przestrzeń życiową, duch i zdrowie pary są lepsze niż wcześniej, a od tego czasu jej artystyczna inspiracja stała się obfitsza i żywsza.
Zdjęcie: Thuy Giang – Dantri.com.vn
Źródło: https://dantri.com.vn/doi-song/cap-doi-thue-gan-800m2-dat-o-sapa-cai-tao-nha-hoang-thanh-diem-chua-lanh-20240925144905832.htm
Komentarz (0)