Pham Van Thanh, urodzony w 1998 roku, właśnie został nowym studentem kierunku literatura na Narodowym Uniwersytecie Edukacyjnym w Hanoi. To już drugi raz, kiedy chłopak z Bac Giang otrzymał zawiadomienie o przyjęciu na uniwersytet.

W 2016 roku, po ukończeniu liceum Luc Ngan High School No. 2, Thanh, nie mając jasno określonego kierunku, zdecydował się przystąpić do egzaminu i zgodnie z wolą rodziny zdał do Akademii Bezpieczeństwa Ludowego.

Po czterech latach nauki i szkoleń Thanh ukończył studia i wrócił do pracy w rodzinnym mieście. Jednak Thanh nadal pasjonuje się literaturą. W wolnym czasie Thanh często pomaga młodszym kolegom w recenzowaniu, dzieli się swoją wiedzą literacką w mediach społecznościowych i bierze udział w konkursach literackich organizowanych przez jego wydział.

Podczas 3 lat pracy w lokalnej społeczności, Thanh stopniowo uświadomił sobie swoje pragnienie stanięcia na podium i nauczania literatury. Zmagając się z obawami i strachem przed oceną innych, Thanh ostatecznie postanowił rzucić obecną pracę, aby ponownie przystąpić do egzaminu wstępnego na uniwersytet.

„Wtedy moi rodzice się na to nie zgadzali. Wiele osób radziło mi, żebym kontynuowała ten zawód. Wielu nawet mówiło, że jestem zbyt ryzykowna – co jeśli obleję egzamin? Ale postanowiłam posłuchać siebie i podążać za marzeniami, choć było już trochę za późno” – powiedziała Thanh.

Pomimo swojej determinacji, Thanh nie spał wiele nocy, rozmyślając o przyszłości. Sam zdał sobie sprawę, że jego podróż była „bardzo samotna”. „Byłem zniechęcony, ale te chwile nie trwały długo. Wierzyłem, że obrałem właściwy kierunek, żyjąc swoją pasją i dążąc do jej podboju” – wspominał Thanh.

Su Pham 1.jpeg
Thanh zawsze marzył o tym, by stać na podium i uczyć literatury (zdjęcie: NVCC)

Podczas całego procesu skupiania się na powtórkach do egzaminu, Thanh stale przypominał sobie o swoich celach i oczekiwanych wynikach. Chociaż nie dążył do uzyskania konkretnego tytułu, takiego jak prymuska czy najlepszy uczeń, Thanh postawił sobie za cel uzyskanie maksymalnej liczby punktów, czyli 30.

Aby się zmotywować, założył konto w mediach społecznościowych, opublikował swoje momenty przygotowań do egzaminu i ustawił je na „tylko ja”. Spotkał się również z nauczycielem, który uczył prowincjonalną drużynę historii, aby ubiegać się o przyjęcie, a także złożył wniosek o dodatkowe zajęcia z literatury i geografii prowadzone przez nauczycieli ze swojego dawnego liceum i zapisał się na kilka zajęć online.

Thanh dzieli swój plan nauki na tygodnie i miesiące i ściśle go przestrzega. Wierzy, że dyscyplina i wytrwałość to czynniki, które pomagają mu utrzymać determinację.

Ponadto marzenie o zostaniu nauczycielem literatury pomogło Thanh pokonać trudności osoby, która przez prawie 8 lat nie miała styczności z wiedzą ogólną.

Dzięki determinacji i wysiłkowi, na tegorocznym egzaminie maturalnym Thanh uzyskała łączny wynik 29,45 punktów, z czego historia i geografia uzyskały po 10 punktów, literatura zaś 9,25 punktów, a priorytetowe 0,2. Dzięki temu Thanh „dotknął” marzenia o zostaniu nowym studentem literatury na Narodowym Uniwersytecie Edukacyjnym w Hanoi .

„Kiedy poznałam swój wynik, byłam dumna i szczęśliwa. Moi rodzice również byli bardzo szczęśliwi, nie wątpili już we mnie, zawsze byli przy mnie i zachęcali mnie, żebym dawała z siebie wszystko” – powiedziała Thanh.

W dniu powrotu na salę wykładową Thanh wyraźnie poczuł bliskość, miłość, miejsce, do którego pragnął przynależeć. Podczas ceremonii otwarcia Thanh miał zaszczyt wstać i podzielić się swoją historią o realizacji marzenia o studiowaniu literatury.

z5942973657440_e4d5bb2cbcc82160ca3e8592bf8cd4eb.jpg
Thanh został nowym studentem Wydziału Literatury Narodowego Uniwersytetu Edukacyjnego w Hanoi (zdjęcie: NVCC)

Podczas gdy jego rówieśnicy ustabilizowali się zawodowo, a nawet założyli rodziny, Thanh odczuwa pewną presję związaną z koniecznością zaczynania wszystkiego od nowa u progu studiów. „Kiedyś pracowałem i miałem pensję. Kiedy wrócę na studia, nie chcę być zależny od rodziny, więc będę udzielał korepetycji, ale najważniejszym celem nadal jest skupienie się na nauce” – powiedział Thanh.

Mimo natłoku zajęć Thanh nadal dzieli się wiedzą o literaturze na swoim kanale TikTok i historią na fanpage'u.

Od czasu, gdy Thanh otwarcie podzielił się swoją historią, otrzymał wiele zwierzeń od nieznajomych, dotyczących presji i porażek na drodze do realizacji marzeń. Thanh przyznał, że nie wiedział, czy obrana przez niego droga jest właściwa, ani czy da radę ją zrealizować.

„Po prostu wiem, jak ignorować wszelkie trudności i uprzedzenia, przekuć całą presję w motywację i dać z siebie wszystko, dążąc do celu, będąc wytrwałym, stanowczym i zdyscyplinowanym.

„Wierzę, że kiedy jedne drzwi się zamykają, inne zawsze się otworzą. Kiedy czegoś pragniesz, cały wszechświat sprzysięga się, by pomóc ci to osiągnąć. Wszechświat zawsze wysłucha silnego serca” – powiedziała Thanh.

Szkoły wojskowe prowadzą nabór na setki dodatkowych stanowisk od 21 października. Kandydaci, którzy wzięli udział w selekcji wstępnej i zostali powiadomieni przez szkołę wojskową o spełnieniu wymagań selekcji wstępnej, ale nie zostali przyjęci ani nie potwierdzono im kontynuowania nauki nigdzie indziej, mogą wziąć udział w rekrutacji dodatkowej.