HCMC - Gdy tylko Nguyen Tuan zobaczył zdjęcie dziewczyny wydrukowane na billboardzie reklamującym kurs, poczuł, że doświadczył „miłości od pierwszego wejrzenia” i postanowił zapisać się na kurs.
Był rok 2017, kiedy młody mężczyzna z Seattle (USA) przyjechał do Ho Chi Minh City, aby odwiedzić rodzinę. „Wtedy nie wiedziałem, czy dziewczyna jest wykładowcą, czy studentką, ale wiedziałem, że jeśli chcę ją znaleźć, jedynym sposobem jest podjęcie ryzyka i zapisanie się na kurs” – powiedział Nguyen Tuan.
Kiedy poszedł do szkoły, wietnamsko-amerykański chłopak dowiedział się, że dziewczyna to Phan My Thanh, 20-letnia studentka drugiego roku, a także kierowniczka kursu i modelka szkoły. Zgodnie z tradycją amerykańskich studentów, Tuan udał się do sekretariatu, aby zapytać o plan zajęć My Thanh, ale nie mógł się z nią wiele razy spotkać.

Ślub My Thanh i Nguyen Tuan odbył się w styczniu 2021 roku w Ho Chi Minh City. Zdjęcie: udostępnione przez bohatera.
Miesiąc po otwarciu spotkali się po raz pierwszy, gdy Thanh pojawił się w sali, aby asystować wykładowcy. Chłopak podszedł do niej, aby się z nią zapoznać, ale gdy tylko schylił głowę, by spojrzeć na identyfikator Thanh przypięty do koszuli, wzięła go za „zboczonego studenta”.
Wiedząc, że to Tuan pytał o jej harmonogram pracy, Thanh jeszcze bardziej starała się go unikać. Sprawdzając jego harmonogram obecności, zauważyła, że często spóźniał się na zajęcia, więc przyszła na nie bardzo wcześnie. Niespodziewanie, od pierwszego spotkania, Tuan pilnie przychodził na zajęcia najwcześniej, licząc na spotkanie z Thanh. Za każdym razem, gdy widział kierownika wydziału sprawdzającego sprzęt i przygotowującego napoje dla wykładowców, wietnamsko-amerykańska kobieta flirtowała z nią.
Ale jedyne, co otrzymał, to obojętność.
Tuan zmienił plan i został na zajęciach po lekcjach, ponieważ wiedział, że Thanh wychodzi ostatnia. Za każdym razem, gdy sprzątała, czuła, że mężczyzna za nią idzie, co wprawiało uczennicę w zakłopotanie. Pewnego razu zapytała go, czego chce. „Chcę twój numer telefonu, żeby dowiedzieć się więcej o programie” – odpowiedział Tuan. Nie mogąc odmówić, Thanh dała mu swój numer, ale nie otrzymała żadnych pytań dotyczących kursu, tylko wiadomości z pytaniami lub umawianiem spotkań.
Wiedząc, że nie może ruszyć dziewczyny, Nguyen Tuan zadzwonił do kierownika kursu, aby powiedzieć, że Thanh nie odpowiedziała na pytania kursantek. Po przypomnieniu, dziewczyna niechętnie wysłała SMS-a do Tuana i otrzymała zaproszenie: „Poproszę o spotkanie, a potem cię zwolnię”.
Zmęczona prześladowaniem, Thanh zgodziła się z myślą „tylko ten jeden raz”. Przed randką wysłała swoją lokalizację bliskim przyjaciołom i zaplanowała ratunek, bo bała się, że Tuan „zagra jej figle”.
Jeśli chodzi o Tuana, sprawdził ulubione jedzenie Thanh i wybrał uliczny bar z makaronem, do którego często chodziła. Po skończonym posiłku Thanh zapłaciła rachunek i wsiadła do samochodu, żeby odjechać. W tym momencie mężczyzna pobiegł za nią i powiedział, że nigdy nie spotkał dziewczyny, która płaci sama i tak odchodzi na pierwszej randce. Thanh niechętnie zgodziła się, żeby kupił jej kolejną kawę.
Po krótkiej rozmowie Thanh zdała sobie sprawę, że Tuan nie jest tym, za kogo go uważała. Oboje wychowali się w rodzinach niepełnych i bardzo trudno im było kontynuować naukę, a później znaleźć pracę.
„Stopniowo przestałam podchodzić do niego z rezerwą i zaczęłam mu współczuć. Pomimo surowego wyglądu, w głębi duszy Tuan jest bardzo emocjonalną osobą” – powiedziała Thanh.
Tuan prowadził interesy w Stanach Zjednoczonych, a po powrocie do Wietnamu prowadził biznes internetowy. Kiedy ich relacje się poprawiły, nadszedł czas na powrót do Stanów Zjednoczonych, ale postanowił zostać w Wietnamie, aby dowiedzieć się więcej o dziewczynie, którą właśnie poznał. Z tego powodu po kilku miesiącach, kiedy Tuan oświadczył się Thanh, ta się zgodziła.
Po pewnym czasie bycia razem, Thanh miał wypadek samochodowy, spacerując po mieście. W chwili, gdy wsadził ukochaną do karetki, Tuan nagle zadrżał ze strachu przed jej utratą. „Muszę chronić tę dziewczynę. Jest najważniejszą dziewczyną w moim życiu” – ta myśl wciąż krążyła mu po głowie.
Zaraz po tym, jak Thanh opuścił szpital i wrócił do domu, uklęknął, by się oświadczyć, dając jej pierścionek i obiecując: „Dopiero kiedy zdejmę pierścionek, oficjalnie się rozstaniemy”. Obiecali sobie, że poczekają ze ślubem, aż Thanh skończy szkołę.
Ale nadszedł czas, kiedy ich związek musiał się zakończyć, gdy Thanh popadła w konflikt z rodziną Tuana. Randki pary stały się duszące. Pewnego dnia Thanh zaproponowała tymczasowe rozstanie, aby mieli więcej czasu na przemyślenia.
W tym czasie, gdy się nie widzieli, oboje rzucili się w wir pracy i nauki. Thanh próbowała ukończyć studia, podczas gdy Tuan rozwijał własny biznes w Wietnamie. Chociaż nie kontaktowali się ze sobą, dziewczyna nadal śledziła profil swojego ukochanego i odkryła, że wciąż nosi on pierścionek zaręczynowy na serdecznym palcu.
Po sześciu miesiącach rozłąki, wiedząc, że nadal bardzo kocha Tuana, Thanh z własnej inicjatywy przyszła do niego w dniu jego urodzin, by wręczyć mu prezent i rozwiązać konflikt z całą rodziną. Od tego czasu wrócili do siebie i wspólnie omawiali zasady wspólnego życia.
„Tuan nie chciał, żebym czuła jeszcze większą urazę, więc zaproponował te zasady. Widząc, jak ciągle wspomina o ślubie, kiedy dopiero co do siebie wróciliśmy, zrozumiałam, że ten mężczyzna zawsze traktował mnie poważnie” – powiedziała Thanh.

Mała rodzina My Thanh i Nguyen Tuan na wycieczce w 2022 roku. Zdjęcie: Postać udostępniona
Przygotowując się do zaręczyn na początku 2020 roku, Thanh odkryła, że ma endometriozę trzeciego stopnia, co utrudnia jej zajście w ciążę. Wiedząc, że Tuan zawsze pragnął dziecka w rodzinie, zaproponowała rozstanie, ale on się sprzeciwił. Tuan namawiał ukochanego do adopcji dziecka, jeśli nie będzie mógł urodzić go sam.
Ślub pary został więc zaplanowany na styczeń 2021 roku. Tydzień wcześniej Thanh ze zdumieniem dowiedziała się, że jest w ciąży. To był również pierwszy raz od wielu lat, kiedy widziała Tuana – mężczyznę, którego uważała za silnego i nieustraszonego – płaczącego.
Aby opiekować się żoną, Tuan przestawił całą swoją pracę na tryb online, spędzając z nią cały swój czas. Dieta i plan ćwiczeń Thanh w czasie ciąży są również planowane i nadzorowane przez jej męża. Jeśli musi wyjść na spotkanie z gośćmi, zabiera ze sobą również żonę, ponieważ nie czuje się komfortowo zostawiając ją samą w domu. W lipcu 2021 roku Thanh urodziła swoją pierwszą córkę. Zarówno matka, jak i dziecko są zdrowe.
Odkąd urodziła dzieci, mimo że została zepchnięta na drugi plan w rodzinie, Thanh wciąż jest szczęśliwa dzięki miłości i trosce męża. Powiedziała, że Tuan pomógł jej pozytywnie się zmienić, dzięki wiedzy o tym, jak się zdrowo odżywiać i regularnie ćwiczyć.
„Gdyby nie jego cierpliwość, nie moglibyśmy być razem tak długo, a ja nie byłabym tym, kim jestem dzisiaj” – wyznała Thanh.
Tuan powiedział, że on i jego żona są zgodni pod względem myśli, idei i emocji. To prosta, bezpretensjonalna osobowość Thanh sprawia, że Wietnamczycy z zagranicy kochają ją i szanują najbardziej.
Hai Hien - Vnexpress.net
Link źródłowy

![[Zdjęcie] Sekretarz generalny To Lam bierze udział w konferencji gospodarczej wysokiego szczebla Wietnam-Wielka Brytania](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/30/1761825773922_anh-1-3371-jpg.webp)
![[Zdjęcie] III Zjazd Patriotyczny Centralnej Komisji Spraw Wewnętrznych](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/30/1761831176178_dh-thi-dua-yeu-nuoc-5076-2710-jpg.webp)

![[Zdjęcie] Premier Pham Minh Chinh bierze udział w piątej ceremonii wręczenia Narodowych Nagród Prasowych na temat zapobiegania korupcji, marnotrawstwa i negatywności oraz walki z nimi](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/31/1761881588160_dsc-8359-jpg.webp)












![[Zdjęcie] Wzruszający widok tysięcy ludzi ratujących nabrzeże przed rwącą wodą](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/30/1761825173837_ndo_br_ho-de-3-jpg.webp)





















































Komentarz (0)