W ostatnich dniach w prowincjach od Ha Tinh do Lam Dong odnotowano obfite i bardzo obfite opady deszczu, ze średnią sumą opadów wynoszącą od 100 do 200 mm. Najbardziej ucierpiało miasto Hue.
Kiedy historyczna powódź ogarnęła wiele prowincji i miast w regionie centralnym, pan Nguyen Quoc Huy (22 lata), właściciel domu gościnnego przy ulicy Ba Trieu, w dzielnicy Xuan Phu, w mieście Hue , bezradnie patrzył, jak cała jego posesja zostaje zalana przez rwącą wodę.
„Po zaledwie 2 godzinach poziom wody wzrósł nienormalnie, zmywając pierwsze piętro”
W rozmowie z reporterem Danem Tri rano 29 października pan Huy powiedział, że pobyt w domu rodzinnym był jego jedyną sprawą i sprawą przyjaciela. Powódź zmyła wszystko, co mieli, i teraz obaj są bez grosza przy duszy i pogrążeni w długach.

Poziom wody podniósł się gwałtownie już po 2 godzinach (zdjęcie wycięte z klipu).
Po ukończeniu studiów, Huy i jego przyjaciele pożyczyli pieniądze z banku i od krewnych, wypłacili wszystkie oszczędności w wysokości około 1 miliarda VND i w kwietniu założyli małą przytułek. Przytułek działał zaledwie od miesiąca, gdy nagle nadeszła klęska żywiołowa.
„Właśnie otworzyliśmy i powitaliśmy pierwszych gości, gdy nadeszła powódź. Pierwsze piętro zostało całkowicie zniszczone – zalane zostały łóżka, szafy, materace, sofy, a nawet sprzęt AGD. Na drugie piętro udało się przenieść tylko lodówkę” – powiedział ze smutkiem pan Huy.
Wcześniej, po usłyszeniu wiadomości z mediów, Huy i jego przyjaciel spędzili cały dzień na porządkowaniu i przenoszeniu swoich rzeczy w wyższe miejsce. Jednak wszystko przerosło ich oczekiwania.
Około godziny 7 rano 27 października nagle z rzeki runęła woda. Po zaledwie dwóch godzinach poziom wody gwałtownie wzrósł. Na ulicach poziom wody sięgał ponad głowy ludzi, a w domach w pewnym momencie sięgał nawet 1,5 metra.
Mieszkając w Hue od ponad 20 lat, nigdy nie doświadczył tak ulewnego deszczu i powodzi. Nie dość, że dom ucierpiał, to jeszcze gospodarze musieli zwrócić gościom pieniądze za rezerwacje pokoi, ponieważ wiele osób odwołało swoje rezerwacje z powodu deszczu i powodzi.

„Teraz też jesteśmy z pustymi rękami. Ponad połowa początkowego kapitału inwestycyjnego pochodziła z pożyczki” – powiedział ze smutkiem 22-latek.
Przegrupuj się i buduj od podstaw
Podczas deszczowych i powodziowych dni w okolicy, gdzie mieszka pan Huy, brakowało prądu i sygnału telefonicznego, ale na szczęście woda wciąż płynęła. Rankiem 29 października prąd i internet wróciły do normy. Woda zaczęła opadać, więc wszyscy jednoczą się, aby posprzątać.
Po katastrofie stara się pożyczyć więcej pieniędzy na naprawę i odbudowę domu. Pomimo ogromnych zniszczeń, młody mężczyzna pozostaje optymistą, traktując to jako cenną lekcję.

„Następnym razem, gdy ogłosimy ostrzeżenie przed powodzią, musimy przygotować się staranniej, żeby nie dać się zaskoczyć tak jak tym razem” – powiedział.
Według dr. Nguyen Ngoc Huy – eksperta w dziedzinie prognozowania pogody, zmian klimatycznych i ograniczania ryzyka katastrof – ilość deszczu, jaka spadła 27 października na szczycie Bach Ma, odpowiadała średnim opadom deszczu w ciągu 2 lat łącznie w Ninh Thuan (dawniej, obecnie części Khanh Hoa), co pokazuje, że miasto Hue musiało znieść ogromne opady deszczu.
Dokładnie 27 października, w szczycie Bach Ma, odnotowano opady do 1700 mm, w mieście Khe Tre odnotowano opady przekraczające 1200 mm.
Wyjątkowo ulewne deszcze w górnym biegu rzeki spowodowały napływ wody do zbiorników hydroelektrowni.
Zbiorniki hydroelektryczne uwolniły wodę powodziową, a długotrwałe opady deszczu w dole rzeki spowodowały gwałtowny wzrost poziomu wody w rzekach przepływających przez Huế. Wszystkie centralne ulice Huế zostały zalane. W niektórych nisko położonych obszarach woda powodziowa sięgała aż do dachów domów.
Wojsko, policja i urzędnicy zostali pilnie zmobilizowani do pełnienia straży w punktach zapalnych, zapewniając ludności maksymalne wsparcie. Jednak poziom wody powodziowej wzrósł tak szybko, że ludzie nadal nie byli w stanie zareagować.
Hue wstrzymało przyjmowanie turystów do niektórych miejsc kultu religijnego z powodu ulewnych deszczy i powodzi. Miejsca te zostaną ponownie otwarte, gdy pogoda się ustabilizuje, zapewniając bezpieczeństwo odwiedzającym i miejscom kultu religijnego.
Source: https://dantri.com.vn/du-lich/chu-nha-nghi-o-hue-dau-tu-1-ty-dong-vua-mo-mot-thang-mat-trang-vi-mua-lu-20251029112557155.htm






Komentarz (0)