Thach Han... Cmentarz bez nagrobków
W cichej, świętej atmosferze, wśród dzieci z Quang Binh , Quang Tri i całego kraju, które zebrały się, aby przygotować się do programu wdzięczności „Noc lampionów na rzece Thach Han”, nagle przypomniałem sobie pana Le Ba Duonga, weterana Cytadeli, który zainicjował akcję rozrzucania kwiatów i zapalania świec, aby oddać hołd AHLS Cytadeli nad rzeką Thach Han.
W 2015 roku, po podróży służbowej z archipelagu Truong Sa z powrotem na stały ląd, w mieście Nha Trang, spotkałem pana Le Ba Duonga, który był wówczas szefem biura przedstawicielskiego gazety Van Hoa w Khanh Hoa . Wiedząc, że pochodzę z Quang Tri, żywił do mnie szczególne uczucie. W historii opowiadał wiele o 81-dniowej i nocnej bitwie o obronę Cytadeli i swojej podróży, aby oddać hołd swoim towarzyszom od 1976 roku. Ta podróż nie zaczynała się w Cytadeli Quang Tri, ale zaczynała się w Ben Tat, obok Narodowego Cmentarza Męczenników Truong Son, następnie prowadziła do mostu Lai Phuoc na rzece Hieu, do rzeki O Lau i kończyła się na rzece Thach Han. Powiedział: Rzeka Thach Han jest ostatnim przystankiem w jego podróży kwiatów i zapachów. Były noce, kiedy spałem z towarzyszami w Cytadeli, Cytadela była pełna białych trzcin, a nocą widziałem latające wszędzie świetliki. Napisałem więc : „Ryby śpią pośrodku Cytadeli/Błękitne światło rozmywa się wśród latających świetlików/Towarzysze… ilu ludzi zostaje/Przy mnie całą noc na jawie”.
Zapytany o cztery „święte” wersety wyryte na kamiennej płycie przy Flower Dropping Wharf na południowym brzegu rzeki Thach Han, zdawał się pogrążać w nostalgii: Było to pewnego popołudnia w 1987 roku, siedział nad rzeką, obserwował każdą łódź wiosłującą pod prąd, a wersety same mu się nasunęły: „O, łódko do Thach Han... wiosłuj ostrożnie/Mój przyjaciel wciąż leży na dnie rzeki/W wieku dwudziestu lat stał się falami/Ochlapiącymi brzeg... na zawsze”.
Podczas 81 zaciętych dni i nocy walk o obronę Cytadeli, każda chwila, każdy zrzucony pocisk, zrównany z ziemią i zniszczony, był gwałtowny i nieugięty, krew i kości mieszały się z potłuczonymi cegłami. Bohaterscy żołnierze Cytadeli stworzyli monumentalny pomnik odwagi, niezłomnej lojalności, dążenia do niepodległości i zjednoczenia, sumienia i ludzkiej godności, stawiając los kraju pod znakiem zapytania… „Dopóki istnieje Wietnam, istnieje Cytadela/Kuta wieniec ognia, by połączyć Khe Sanh/Medale są trudne do zdobycia za każdą cegłę/Cal ziemi, każdą sekundę, każdy liść i gałąź” (wiersz Tran Bach Danga).
Pamiętam każdą stronę pamiętnika splamioną krwią, dymem, bombami, błotem i ziemią okopów Cytadeli i aluwiami rzeki Thach Han, spisaną przez weterana Cytadeli Ho Duy Thiena, byłego przewodniczącego Komitetu Ludowego dystryktu Tuyen Hoa, aby zrozumieć, że pod tą świętą rzeką, głęboko w ziemi Cytadeli, spoczywa wielu żołnierzy-studentów Północy, którzy wiecznie śpią. Weteran Cytadeli Ho Duy Thien napisał: W latach 1970-1972 ponad 10 000 studentów z uniwersytetów w stolicy, takich jak Politechnika, Uniwersytet Ogólny, Rolniczy, Medyczny, Budowlany, Planowania Ekonomicznego, Irygacyjny... było gotowych „Odłożyć pióra i chwycić za broń/Uczyć się od starożytnych, aby ratować kraj” . Ta klasa studentów-żołnierzy była obecna na wszystkich polach bitew, od Cytadeli Quang Tri po Południowy Wschód i Wyżyny Centralne, i brała udział w historycznej Kampanii Ho Chi Minha. Spośród ponad 10 000 studentów, którzy „przeszli do B”, ponad połowa zginęła na froncie południowym w Laosie... Większość jednak nadal brała udział w trwającej 81 dni i nocy kampanii obrony cytadeli Quang Tri w 1972 roku.
Wojna dobiegła końca, a lojalni żołnierze, którzy bronili Cytadeli, wcielili się w każdy cal ziemi i cegły Cytadeli. Wiek dwudziestu lat na zawsze pozostanie z ojczyzną Quang Tri. Wśród tysięcy żołnierzy, którzy pozostali w Cytadeli, wraz z Quang Tri, byli tacy, którzy poświęcili się tuż nad rzeką Thach Han. Ich ciała rozpłynęły się w falach i naniesionym gruncie na brzegach. Rzeka Thach Han jest porównywana do cmentarza bez nagrobków, stając się wspólnym bólem całego narodu, niekończącą się nostalgią krewnych, rodziny, przyjaciół, towarzyszy, ojczyzny, kraju... „Stój lekko i mów cicho/Pozwól moim towarzyszom leżeć spokojnie w trawie/Niebo Quang Tri jest niebieskie i wietrzne/Kołysanką nieśmiertelnej pieśni nieskończoności/Stój lekko i mów cicho/Cytadela jest tak szeroka, a moi towarzysze leżą tak ciasno/Każdy cal ziemi jest prawdziwym życiem/Pozwól mi się dziś udusić” ( wiersz Pham Dinh Lan).
Obietnica złożona przed świętą rzeką
Dokładnie o godzinie 20:00 rozpoczął się program wdzięczności „Noc Latarni nad rzeką Thach Han”. Z dzwonnicy przy bramie Północnej Cytadeli rozbrzmiewał każdy dzwon, rozbrzmiewając daleko i szeroko, mieszając się z falami rzeki Thach Han… rozchodząc się w sercach ludzi, nieskończenie głęboko.
W tej świętej chwili uczcijmy minutą ciszy pamięć i hołd bohaterskim męczennikom, którzy poświęcili życie w Cytadeli nad rzeką Thach Han, w krainie Quang Tri, za niepodległość i wolność Ojczyzny, za świetlaną przyszłość narodu. Módlmy się za dusze bohaterskich męczenników, aby spoczywały w pokoju wiecznym.
Przed duszami AHLS Cytadeli, redaktor naczelny gazety i stacji radiowo-telewizyjnej Quang Tri (PT-TH), Vo Nguyen Thuy, powiedział: „Zespół kadr, urzędników państwowych i pracowników gazety i stacji radiowo-telewizyjnej Quang Tri, gazety i stacji radiowo-telewizyjnej Quang Binh, centralnych agencji prasowych; kadry i mieszkańcy prowincji Quang Tri… pamiętają, szanują i wyrażają wdzięczność. My, pracujący w prasie, radiu i telewizji, ślubujemy nieustannie dążyć do kontynuowania złotej historii naszych przodków, budując naszą ojczyznę i kraj, aby stały się bardziej zamożne i silne”.
Dziennikarz Phan Anh Tuan, szef sekretariatu-redaktora gazety Quang Binh oraz stacji radiowo-telewizyjnej, wzruszył się: „Ja i kolektyw kadr, reporterów, redaktorów i dziennikarzy Komitetu Partii Prowincji Quang Binh jesteśmy niezmiernie zaszczyceni i dumni, że możemy uczestniczyć w programie wdzięczności „Noc kwiatowych lampionów nad rzeką Thach Han” z okazji setnej rocznicy Wietnamskiego Dnia Prasy Rewolucyjnej; w momencie, gdy dwie prowincje Quang Binh i Quang Tri przygotowują się do połączenia; dwie główne agencje prasowe obu prowincji przygotowują się do połączenia. Zapalając kadzidełka w geście wdzięczności, delikatnie uwalniając każdą świecę kwiatową w kształcie lampionu ku pamięci bohaterskich żołnierzy Cytadeli Quang Tri, odczuwamy wszystkie szlachetne ofiary wasze i waszych braci i sióstr dla sprawy wyzwolenia narodowego i zjednoczenia. Wkrótce Quang Binh i Quang Tri znajdą się pod jednym dachem. Obiecujemy przed duszami bohaterskich żołnierzy, że zawsze będziemy niezłomni i zdeterminowani w tej sprawie. wietnamskiego dziennikarstwa rewolucyjnego, na rzecz odnowy, rozwoju i dobrobytu nowej ojczyzny Quang Tri”.
Program wdzięczności „Noc kwiatowych lampionów nad rzeką Thach Han”, zorganizowany przez gazetę Quang Tri oraz stację radiowo-telewizyjną z udziałem gazety Quang Binh, stacji radiowo-telewizyjnej, jest przesłaniem wyrażającym ducha solidarności i przywiązania między dziennikarzami Quang Tri i Quang Binh. Zapalając kadzidełka i puszczając kwiatowe lampiony, aby upamiętnić bohaterskich żołnierzy Cytadeli, dziennikarze partyjni zawsze przypominają sobie o pielęgnowaniu chwalebnej przeszłości, patrzeniu w przyszłość, o erze ojczyzny i rozwoju kraju. |
Ngo Thanh Long
Źródło: https://baoquangbinh.vn/van-hoa/202506/chuyen-ke-tren-dong-song-thieng-2227106/
Komentarz (0)