Dwie puste ręce w wielkim mieście
Jenny Nguyen (29 lat) jest znaną stylistką paznokci i właścicielką dużego salonu kosmetycznego w Los Angeles (USA). Jej salon oferuje szeroki wachlarz usług, od stylizacji paznokci po przedłużanie rzęs.

Wietnamsko-Amerykańska dziewczyna zarabia 14,5 miliarda VND rocznie na robieniu paznokci (zdjęcie: Andrew Evers).
Używając lakierów żelowych i bezbarwnych, klejnotów, naklejek i innych materiałów, Jenny potrafiła stworzyć misterne pejzaże chmur lub bukiety wiosennych kwiatów na czyichś palcach. Ukończenie każdego projektu zajmuje zazwyczaj 2-3 tygodnie.
Do grona znanych klientów Jenny należą m.in. Paris Hilton i Hailey Bieber, a jej projekty pojawiały się w kampaniach reklamowych takich firm jak Apple, Converse i Chanel.
Według dokumentów podatkowych, do których dotarła stacja CNBC, jej salon zarobił ponad 600 000 dolarów w 2022 roku. Oczekuje się, że w 2023 roku kwota ta wzrośnie wraz ze wzrostem liczby jej klientów.
Jenny studiowała pedagogikę na Uniwersytecie Hofstra w Nowym Jorku. Jednak na ostatnim roku przerwała studia, aby pracować na pełen etat i pomóc rodzicom utrzymać finansowo trójkę młodszego rodzeństwa.
W tamtym czasie rodzina Jenny mieszkała w Nowym Jorku. Jenny przeprowadziła się do Los Angeles w 2019 roku, szukając wytchnienia od surowych nowojorskich zim. W tym czasie Jenny została nauczycielką zastępczą w szkole publicznej i planowała kontynuować karierę nauczycielską w Los Angeles.
„Nie zarabiałam wystarczająco dużo, żeby utrzymać się z nauczania” – wspomina Jenny. Wiedziała, że chce spróbować nowej pracy w nowej branży, ale nie była pewna, co dalej.
Postanowiła więc spróbować pracować na własny rachunek. „Zawsze pociągał mnie biznes, bo lubiłam rywalizację” – mówi Jenny. „Wolę pracować na własny rachunek, niż żeby ktoś mi mówił, co mam robić”.
Po pandemii COVID-19 Jenny zaczęła obserwować znanych stylistów paznokci w mediach społecznościowych i pomyślała: „Dlaczego nie spróbuję zrobić im paznokci?”
Praca do późna w nocy
Jenny szybko dopracowała swój warsztat. Na początku 2021 roku zdobyła licencję stylistki paznokci online, wydając około 9000 dolarów i poświęcając kilka tygodni na naukę.
W tym momencie Jenny zaczęła reklamować swoje usługi klientom na Instagramie, nawiązywać kontakt z fotografami i oferować im darmowe manicure.

Mimo że zarabia dużo pieniędzy, Jenny nadal pracuje do późna w nocy i nie bierze dni wolnych w weekendy (zdjęcie: Andrew Evers).
Jej projekty szybko zyskały popularność na TikToku i Instagramie, gdzie influencerzy z mediów społecznościowych i asystenci gwiazd pisali do niej i umawiali się na spotkania.
„Media społecznościowe i polecenia klientów pomogły mi zbudować bazę klientów”, mówi Jenny.
W styczniu 2022 roku Jenny otworzyła swój salon kosmetyczny w centrum Los Angeles. Jak sama mówi, salon przyjmuje zazwyczaj około 300 klientów tygodniowo. Obecnie w jej firmie pracuje 16 osób, w tym mąż Jenny, Bryan Truong, który jest współwłaścicielem i zarządza salonem razem z nią.
„Bycie przedsiębiorcą jest samotne i stresujące. Ale kiedy zaczęłam zatrudniać więcej osób, poczułam się o wiele lepiej i mogłam szybciej rozwijać swój biznes. Więc jeśli chcesz zajść daleko, musisz iść razem” – zwierzyła się Jenny.
Jenny przyznaje, że nadal pracuje do późna w nocy i w weekendy, aby rozwijać swój biznes. W pracowite tygodnie szacuje, że pracuje od 80 do 100 godzin.
Jenny jednak nigdy nie narzekała i wierzyła, że długie godziny pracy są warte poświęcenia, by móc poświęcić się twórczej karierze, którą kocha i za którą jest dobrze wynagradzana.
„Zdobienie paznokci to zawsze świetna zabawa i sprawia ludziom radość. Jestem bardzo wdzięczna, że mogę wykonywać tę pracę” – powiedziała Jenny ze śmiechem.
Źródło






Komentarz (0)