Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Nauczyciel sieje „słodycz” na słonej glebie

W samym środku obszaru rzeki Cai Doi Vam (Ca Mau) przez ostatnie 10 lat wciąż rozbrzmiewają chrapliwe dźwięki literowania słów „uczniów” w wieku 70 i 80 lat... Te specjalne zajęcia prowadzone przez panią Dao Thi Thanh An – wiceprzewodniczącą Związku Kobiet Gmin – to miejsce, które rozświetla wiedzę i wiarę wielu osób, które przeszły przez większość swojego życia.

Báo Thanh niênBáo Thanh niên01/11/2025

Uczucia nauczyciela

Idąc przez krzyżujące się kanały w stronę klasy uczącej czytania i pisania w gminie Cai Doi Vam, nie mogłam powstrzymać się od wzruszenia, gdy usłyszałam dochodzące z oddali odgłosy czytania i chrapliwe głosy uczniów, którzy byli dziadkami, a niektórzy nawet prababciami.

Cô giáo gieo 'ngọt' trên đất mặn- Ảnh 1.

Klasa pani An liczy obecnie 9 uczniów.

Zdjęcie: NVCC

Nauczycielka An ma w tym roku ponad 60 lat, ale jest też najmłodsza w klasie. Z oczami pełnymi czułości pani An powiedziała, że ​​kiedyś była nauczycielką, a po przejściu na emeryturę pracowała w Związku Kobiet w gminie Nguyen Viet Khai (przed fuzją).

„Kiedy zaczęłam pracę w Związku Kobiet z Gmin, przejrzałam wnioski o pożyczki z banku socjalnego i zobaczyłam, że starsze kobiety zamiast podpisać, kręciły palcami. Dowiedziałam się, dlaczego są analfabetkami. Było mi ich żal. Zapytałam je więc, czy jeśli otworzę zajęcia z czytania i pisania, pójdą do szkoły? Wszystkie odpowiedziały, że jeśli otworzę zajęcia, to od razu pójdą” – powiedziała pani An.

Jednak w początkowej klasie było tylko troje uczniów. Niektórzy starsi ludzie nie przychodzili na zajęcia z powodu podeszłego wieku i nieumiejętności czytania. Inni musieli pracować, aby zarobić na życie, chodząc na pola, aby łowić krewetki. Mimo to klasa „otworzyła się” zgodnie z pierwotnym planem. Pani An zorganizowała zajęcia w małej chacie, w pełni wyposażonej w stoły, krzesła i tablice, a zajęcia odbywały się trzy razy w tygodniu. Pani An przygotowała również słodycze, napoje, zabawki… aby zachęcić dzieci do pójścia z dziadkami. „Każdego dnia ciocie i wujkowie muszą opiekować się wnukami, gdy rodzice idą do pracy, więc aby pójść na zajęcia, przyprowadzają ze sobą wnuki. Muszą nakłonić dzieci, aby siedziały spokojnie, aby dziadkowie mogli skupić się na nauce” – powiedziała pani An.

Cô giáo gieo 'ngọt' trên đất mặn- Ảnh 2.

Pani An pomaga osobom starszym odrobić pracę domową.

Zdjęcie: NVCC

Pani Nguyen Thi Thao, 76 lat, najstarsza uczennica w klasie, powiedziała: „W przeszłości, ponieważ moja rodzina była tak biedna, nie mogłam chodzić do szkoły. Czułam się bardzo smutna za każdym razem, gdy widziałam listy, ponieważ inni ludzie potrafili je przeczytać, a ja nie. Kiedy szłam do toalety w miejscu publicznym, nie wiedziałam, która strona jest dla mężczyzn, a która dla kobiet, więc często chodziłam po niewłaściwej stronie, co było bardzo krępujące”.

Uczniowie specjalni

W klasie Pani An uczą się czytania i pisania, a więc stosuje się tam również bardzo szczególną metodę nauczania. Osoby starsze nie potrafią uczyć się jak dzieci, ale muszą uczyć się metodami ludowymi, obrazowo, aby łatwo zapamiętywać. Na przykład, gdy Pani An pisze na tablicy „ryba”, rysuje rybę, a gdy pisze „bocian”, pokazuje bociana siedzącego na brzegu rowu, aby osoby starsze mogły sobie to łatwo wyobrazić.

Cô giáo gieo 'ngọt' trên đất mặn- Ảnh 3.

Obecnie Pani An sponsoruje 36 dzieci w tej okolicy.

Zdjęcie: NVCC

Obserwując klasę starszych, zauważyłem również, że każdy z nich nosił latarkę na czole. W okolicach rzeki nie ma latarni ulicznych, tak jak w innych miejscach, więc każdy nosi przy sobie latarkę. Wieczorem, odrabiając pracę domową, starsi używają tej samej latarki, aby oświetlić swoje książki, oświetlając swoją wiedzę na starość.

Dodatkowo, w klasie znajduje się również wyjątkowa drewniana linijka, która jest symbolem klasy. Za każdym razem, gdy pani An wzywa ucznia do tablicy, wskazuje linijką każdą literę, aby starsi uczniowie mogli ją przeczytać. W szczególności, jeśli uczy się 9 starszych uczniów, wszyscy muszą podejść, aby przeczytać lekcję. Jeśli któryś z nich nie zostanie wywołany, pani An będzie zła.

Pani Lu Thi Nem, uczennica tej klasy, podzieliła się swoimi wspomnieniami: „Podczas wojny nie mogłam chodzić do szkoły. Żal mi było siebie, bo wszyscy inni umieli czytać i pisać, a ja nie. Szczególnie lubiłam śpiewać karaoke, ale nie umiałam czytać, więc nie odważyłam się śpiewać. W podeszłym wieku myślałam, że nigdy nie będę umiała czytać i pisać, ale zajęcia pani An pomogły mi się nauczyć i nabrać pewności siebie. Wciąż pamiętam, jak po raz pierwszy potrafiłam czytać i pisać. Byłam tak wzruszona, że ​​się rozpłakałam”.

Pani An powiedziała, że ​​w klasie był pan Sang (64 lata), najmłodszy uczeń w klasie, który bardzo chciał nauczyć się czytać i pisać. Pewnego razu, gdy poszedł na targ, ktoś wskazał mu drogę, wypowiadając nazwę ulicy. Był tak szczęśliwy, że rozpłakał się, gdy sam przeczytał nazwę ulicy i natychmiast zadzwonił do pani An, aby przekazać jej nowinę. „Kiedy poszłam na targ na wsi, ludzie mówili mi, żebym poszła na tę czy tamtą ulicę, żeby coś kupić, ale nie wiedziałam, gdzie ta ulica jest, więc byłam zdeterminowana, żeby nauczyć się czytać i pisać. Pewnego razu, w okolicach święta Tet, pan Sang zadzwonił do mnie i powiedział, że właśnie przeczytał słowa „sprzedaje lekarstwo na ryby” i może sam kupić lekarstwo dla ryb” – kontynuowała pani An.

Rozprzestrzeniaj miłość

Oprócz nauczania przez ostatnie 10 lat, pani An jest również matką chrzestną 36 dzieci w tej okolicy. W połowie sierpnia 2021 roku pani An zaczęła przyjmować Truc Lam, Tu Lam i Dang Khoi (z gminy Cai Doi Vam) jako pierwsze chrześniaczki w programie matek chrzestnych, zainicjowanym przez Wietnamski Związek Kobiet. „Pani Vo Kim Truc jest samotną matką wychowującą troje dzieci po śmierci męża. Pracowała w wielu miejscach, aby zarobić na życie, co było bardzo trudne. Teraz, dzięki pomocy społeczności, pani Truc i jej czwórka dzieci mają solidny dom i nie muszą się już martwić burzami i deszczami” – powiedziała pani An.

Cô giáo gieo 'ngọt' trên đất mặn- Ảnh 4.

Pani An otrzymała od Premiera certyfikat zasług w 2022 roku.

Zdjęcie: NVCC

Teraz, będąc już babcią, słysząc, jak jej chrześniaki nazywają ją „Mamą”, pani An jest nadal tak samo wzruszona, jak za pierwszym razem. Czuje się szczególnie obciążona odpowiedzialnością, ponieważ musi starać się pomóc swoim dzieciom w nauce i zapewnić im pełniejsze życie. „Dzięki wsparciu rodziny i koleżanek mogę wnieść niewielki wkład w życie społeczności. Chociaż mam jeszcze 36 dzieci, moje biologiczne nie zazdroszczą, lecz są bardzo szczęśliwe i wspierające, towarzysząc mi w działaniach projektowych” – powiedziała pani An.

Ponadto, aby rozwiązać problem lokalnego zatrudnienia kobiet, Związek Kobiet z Gmin realizuje projekt uprawy warzyw na zasolonej glebie, pomagając kobietom w znalezieniu źródeł utrzymania w okolicy, bez konieczności pracy w odległych miejscach. „Początkowo w projekcie brało udział zaledwie kilka członkiń, ale widząc jego skuteczność, wiele kobiet przyłączyło się do działań na rzecz upowszechnienia tego modelu. Kobiety nie muszą pracować w odległych miejscach, a opieka nad dziećmi jest wygodna, czego pragnie wiele kobiet” – zwierzyła się pani An.

Pani Truong Kim Len, przewodnicząca Stowarzyszenia Kobiet z Sao Luoi Hamlet (gmina Cai Doi Vam), powiedziała: „Przez lata pani An nie tylko otworzyła zajęcia, aby pomóc wyeliminować analfabetyzm wśród dziesiątek osób starszych, ale także sponsorowała 36 dzieci i pomogła wielu dzieciom z poważnymi chorobami w uzyskaniu leczenia. W szczególności, w ramach działalności Stowarzyszenia Kobiet, pani An zmobilizowała darczyńców do budowy i naprawy prawie 130 domów, 9 mostów, prawie 50 studni z czystą wodą i niezliczonych programów charytatywnych, aby zapewnić niezbędne produkty ubogim, o szacowanej łącznej wartości około 10 miliardów VND, z czego rodzina pani An przekazała około 200 milionów VND”.

Cô giáo gieo 'ngọt' trên đất mặn- Ảnh 5.

Źródło: https://thanhnien.vn/co-giao-geo-ngot-tren-dat-man-185251031190103074.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej
„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.
Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Podziwiaj „Zatokę Ha Long z lądu” – właśnie trafiła na listę najpopularniejszych miejsc na świecie

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt