Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Nauczyciel napisał list pożegnalny do ucznia, który zginął w pożarze, a każdy, kto go przeczytał, był wzruszony do łez.

VTC NewsVTC News14/09/2023

[reklama_1]

Pani Nguyen Khanh Chi, nauczycielka w liceum Huynh Thuc Khang ( Hanoi ), do tej pory nie może pogodzić się z faktem, że jej mały, posłuszny uczeń Pham Hoang Gia Linh (urodzony w 2005 r.) zginął w pożarze małego apartamentowca przy ulicy Khuong Ha w dzielnicy Thanh Xuan.

Gia Linh to była uczennica klasy 12A8, która właśnie zapisała się na 2 dni na Uniwersytet Pedagogiczny Wietnamskiego Uniwersytetu Narodowego w Hanoi.

Na swojej stronie na Facebooku pani Nguyen Khanh Chi napisała pełen emocji list, w którym pożegnała swojego ukochanego ucznia.

Czekając 5 godzin, żeby dowiedzieć się, gdzie jesteś, w którym szpitalu albo gdzie jesteś w tym zimnym domu, mogłam tylko trzymać twarz w dłoniach i płakać. To musiało być dla ciebie bardzo trudne, prawda Linh? Moje dziecko, mimo że pożar zabrał cię wczoraj w nocy, ja i wszyscy inni zawsze będziemy cię kochać i troszczyć się o ciebie! Kiedy trafisz do tego świata marzeń, pamiętaj, żeby dbać o swoje zdrowie i być szczęśliwym, moje dziecko!

Pani Chi powiedziała, że ​​ponieważ nauczycielki i uczennice kochały się i były sobie bliskie, często nazywały się „matką” i „córką”. Dodała, że ​​Gia Linh była „delikatna jak kawałek ciasta, pięknie śpiewała i dobrze się uczyła”.

Nauczyciel napisał list pożegnalny do ucznia, który zginął w pożarze mini-apartamentu, który wywołał smutek u wszystkich, którzy go przeczytali. (Zrzut ekranu)

Nauczyciel napisał list pożegnalny do ucznia, który zginął w pożarze mini-apartamentu, który wywołał smutek u wszystkich, którzy go przeczytali. (Zrzut ekranu)

Wczesnym rankiem 13 września pani Chi otrzymała informację, że mini-apartamentowiec, w którym mieszkała Gia Linh, stanął w płomieniach. Natychmiast podniosła słuchawkę, aby zadzwonić do Linh. Po drugiej stronie linii słychać było tylko długie sygnały, nikt nie odebrał. Nauczycielka czuła palące serce, mogła tylko modlić się o bezpieczeństwo swojej uczennicy.

Po porannej zmianie w szkole, ona i jej koledzy z klubu artystycznego (w którym Linh uczestniczyła przez całe liceum) pobiegli do 103. Szpitala Wojskowego, aby tam czekać.

Wtedy modliłam się tylko, żeby osoba leżąca tam nie była moim dzieckiem, ale okrutna prawda była taka, że ​​moje dziecko opuściło nas na zawsze ” – powiedziała wzruszona pani Chi.

Dziesięciopiętrowy mini-budynek apartamentowy został zniszczony w wyniku pożaru, który wybuchł w nocy. (Zdjęcie: Vien Minh)

Dziesięciopiętrowy mini-budynek apartamentowy został zniszczony w wyniku pożaru, który wybuchł w nocy. (Zdjęcie: Vien Minh)

Wcześniej, pierwszego dnia szkoły, nauczyciel i uczeń mocno się uściskali. Linh obiecała również, że będzie co roku wracać do szkoły tego dnia. Jednak pożar w nocy 12 września zniweczył tę obietnicę i Linh nigdy już nie mogła wrócić do szkoły.

„Moje dziecko właśnie zapisało się do szkoły i było na zajęciach zaledwie jeden dzień. Jego marzenie o pięknym życiu studenckim już legło w gruzach. Nie zdążyłam nawet dać mu prezentu z gratulacjami z okazji zostania nowym uczniem” – zwierzyła się pani Chi.

Dodała, że ​​szkoła przeznaczyła część funduszu na wizyty, wsparcie i zachętę dla krewnych Gia Linh. Jednocześnie stowarzyszenie rodziców, uczniowie klasy 12A8 i klub artystyczny liceum Huynh Thuc Khang zorganizowali zbiórkę darowizn i wsparcie, aby pomóc jej krewnym.

Dr Nguyen Quy Thanh, rektor Uniwersytetu Edukacyjnego (Wietnamski Uniwersytet Narodowy w Hanoi) również złożył kondolencje nowemu studentowi Pham Hoang Gia Linh.

To wielka strata dla rodziny i szkoły” – powiedział dyrektor, dodając, że szkolny Związek Młodzieży mobilizuje obecnie ludzi o dobrym sercu, aby połączyli siły i pomogli rodzinie uczennicy. Szkoła również odwiedziła, dodała otuchy i podzieliła się bólem z jej bliskimi.

Wideo: Scena pożaru małego mieszkania w dzielnicy Thanh Xuan w nocy 12 września

O godzinie 23:00 12 września w mini-budynku mieszkalnym przy ulicy Khuong Ha 37 (dzielnica Thanh Xuan, Hanoi) wybuchł katastrofalny pożar, w którym zginęło 56 osób, a 37 zostało rannych. Wśród nich było 29 uczniów i 1 nauczyciel.

13 września policja miejska Hanoi wydała decyzję o wszczęciu postępowania karnego i nakaz aresztowania Nghiem Quang Minha (ur. 1979; obecnie zamieszkały w Yen Hoa, Cau Giay, Hanoi) na 4 miesiące za naruszenie przepisów przeciwpożarowych i gaśniczych z artykułu 313 Kodeksu karnego. Minh jest właścicielem mini-apartamentowca, w którym wybuchł pożar.

Według władz, dom ma powierzchnię około 200 metrów kwadratowych, stoi w małej, głębokiej uliczce, 400 metrów od ulicy Khuong Ha. Zbudowany jest w stylu tuby z jedną fasadą, trzema bocznymi ścianami przylegającymi do domów, jedną piwnicą na parking, ośmioma piętrami apartamentów i jednym poddaszem. Mieszka tu około 150 osób. Warto zauważyć, że dom miał mieć sześć pięter, ale inwestor arbitralnie zbudował dziewięć.

Po pożarze Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego zwróciło się do lokalnej policji z prośbą o wydanie władzom tego samego szczebla zalecenia w sprawie przeprowadzenia ogólnej kontroli i przeglądu wymogów bezpieczeństwa przeciwpożarowego w mini-apartamentach i pensjonatach o dużej gęstości zaludnienia, szybkiego wykrywania naruszeń i surowego ich ścigania.

TO TO



Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Zachowanie ducha Święta Środka Jesieni poprzez kolory figurek
Odkryj jedyną wioskę w Wietnamie, która znajduje się w pierwszej pięćdziesiątce najpiękniejszych wiosek na świecie
Dlaczego czerwone lampiony z żółtymi gwiazdami cieszą się w tym roku popularnością?
Wietnam wygrywa konkurs muzyczny Intervision 2025

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualności

System polityczny

Lokalny

Produkt