
Zapewnij bezpieczeństwo ludziom na obszarach dotkniętych katastrofą
W gminie Tra Tap ulewne deszcze trwające od 25 do 28 października spowodowały poważne osuwiska na wielu drogach, częściowo odcinając dostęp do terenów mieszkalnych. Łączną objętość gleby i skał, które osunęły się na drogi i tereny mieszkalne, szacuje się na ponad 4000 m³.
W południe 28 października, w centralnej dzielnicy mieszkalnej, utworzyło się nowe osuwisko, bezpośrednio zagrażając dziesiątkom gospodarstw domowych. Władze gminy pilnie zmobilizowały siły, aby ewakuować 10 gospodarstw domowych w bezpieczne miejsce i niezwłocznie rozebrać 4 domy wysokiego ryzyka, aby zapewnić pełne bezpieczeństwo ludziom i mieniu.
Do popołudnia tego samego dnia gmina Tra Tap ewakuowała łącznie 45 gospodarstw domowych, w których mieszkało 155 osób, do tymczasowych schronień. W wiosce nr 6 komórka partyjna i wiejski komitet ludowy bezpośrednio przeprawiły się przez las, aby dostarczyć niezbędne produkty do każdego odizolowanego gospodarstwa domowego. Punkt ewakuacyjny utworzono tuż przy szkole Lang Luong, gdzie nauczyciele i członkowie młodzieżowego związku zawodowego spędzili całe popołudnie, gotując, budując schronienia i wspierając 16 gospodarstw domowych, w których mieszkało 90 osób, zapewniając tymczasowe schronienie.

W gminie Tra Van powodzie spowodowały największe szkody w ruchu drogowym: doszło do 23 dużych i małych osuwisk na trasach DH5, DH8 i drodze z Tra Vinh do Dak Ru, a dwa duże punkty na szczytach Ong Sinh i Ong Bich (wieś 1) zostały całkowicie zablokowane.
Miejscowość ewakuowała 52 gospodarstwa domowe, w których mieszkało 218 osób, do bezpiecznego miejsca. Zapewniono im zakwaterowanie, żywność i wodę pitną. Gminny Związek Młodzieży zmobilizował darczyńców do przekazania 4 milionów VND na zakup żywności, a także przekazał 2 miliony VND skrajnie biednej rodzinie Ho Thi Thao w wiosce nr 4.
W gminie Nam Tra My długotrwałe ulewne deszcze spowodowały pojawienie się wielu nowych osuwisk, a obszar Nuoc Xa został uznany za obszar o bardzo wysokim ryzyku wystąpienia osuwisk. Władze lokalne ewakuowały 17 z 27 gospodarstw domowych, w których mieszkało 105 osób. Pozostali nadal są mobilizowani do wiejskiego Domu Kultury.
Pan Vo Nhu Son Tra, wiceprzewodniczący Miejskiego Komitetu Ludowego, powiedział, że na krajowej drodze 40B duża ilość ziemi, kamieni, drzew akacjowych i bambusowych spłynęła drogą, tworząc dużą szczelinę o długości ponad 50 m na kilometrze 86+500.
Umieściliśmy znaki ostrzegawcze, ustawiliśmy posterunki kontrolne i zezwalamy na przejazd pojazdów tylko przy sprzyjającej pogodzie. Wzdłuż całej trasy znajduje się 15 miejsc osuwisk, które zostały ogrodzone linami i oznaczone znakami ostrzegawczymi, a 7 głównych miejsc jest niwelowanych przez ekipę budowlaną, aby zapewnić początkową płynność ruchu.
Pan Vo Nhu Son Tra, wiceprzewodniczący Komitetu Ludowego Nam Tra My Commune

W gminie Lanh Ngoc , pan Hoang Van Thanh, sekretarz komitetu partii, poinformował, że w gminie wdrożono politykę „czterech na miejscu”, mobilizując siły do inspekcji i blokowania mostów i przepustów, takich jak Song Tum, Hoc Hoa i Vung Dai, oraz niezwłocznie ostrzegając mieszkańców przed przechodzeniem przez niebezpieczne obszary. Do końca 28 października gmina zakończyła ewakuację mieszkańców wiosek nr 6, 8, 14, 15 i 16 w bezpieczne miejsce, bez odnotowania ofiar śmiertelnych.
Główna siła na pierwszej linii zapobiegania klęskom żywiołowym
W szczytowych dniach powodzi i opadów deszczu dowództwo wojskowe miasta Da Nang wspólnie z lokalnymi władzami zmobilizowało blisko 6300 oficerów, żołnierzy i członków milicji, a także 19 pojazdów mechanicznych, łodzi ratowniczych i kajaków, gotowych wesprzeć ludność.
Tylko w nocy z 27 na 28 października siły zbrojne koordynowały działania z lokalnymi władzami, aby ewakuować ponad 4200 gospodarstw domowych, w których mieszkało 11 400 osób, z terenów głęboko zalanych i zagrożonych osuwiskami. Długie korowody pojazdów ratowniczych zostały rozmieszczone na drogach krajowych 14G, 40B oraz na obwodnicy rzeki Vu Gia – Thu Bon, a światła wciąż działały w środku nocy. Wszystkie działania były prowadzone zgodnie z planem „reagowania kryzysowego na miejscu i szybkiego wsparcia”, aby zapewnić pełne bezpieczeństwo mieszkańcom.
Oprócz ewakuacji jednostki wojskowe bezpośrednio wspierały transport artykułów pierwszej potrzeby i budowały tymczasowe schronienia w schronach, pomagając ludziom w stabilizacji warunków życia w warunkach niedoboru i długotrwałych ulewnych deszczów.

W regionie Midlands i delt policja, milicja i zespoły prewencji klęsk żywiołowych w okręgach i gminach były aktywne przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Na zmianę pełniły wartę na głęboko zalanych drogach, pomagając ludziom w przemieszczaniu się i ostrzegając przed niebezpiecznymi miejscami. Niektóre gminy górskie wysyłały również patrole w małych grupach, aby sprawdzać, czy nie doszło do nowych osuwisk i niezwłocznie informować lokalne dowództwo prewencji klęsk żywiołowych.
Tymczasem sektor energetyczny również ściga się z czasem, aby zapewnić bezpieczeństwo ludzi. Do rana 28 października cały system odnotował ponad 104 000 awarii i 1477 stacji transformatorowych, głównie w nisko położonych gminach, takich jak Phuoc Thanh, Nong Son, Tra Giap, Dien Ban i Dai Loc.
Pan Nguyen Huu Khanh, zastępca dyrektora generalnego i szef zarządu ds. zapobiegania klęskom żywiołowym oraz poszukiwań i ratownictwa Centralnej Korporacji Energetycznej (EVNCPC), powiedział, że EVNCPC priorytetowo traktuje bezpieczeństwo elektryczne na obszarach zagrożonych powodzią. Korporacja nakazała swoim jednostkom utrzymywanie całodobowej gotowości i koordynację działań z lokalnymi władzami w celu przywrócenia zasilania, gdy tylko pozwolą na to warunki bezpieczeństwa.

Firma energetyczna Da Nang Electricity Company wydała ostrzeżenie, aby mieszkańcy nie sprawdzali, nie wspinali się na słupy elektryczne ani nie uruchamiali urządzeń, dopóki woda nie opadnie. Wysłano również personel techniczny bezpośrednio do każdego obszaru w celu sprawdzenia i udzielenia wskazówek dotyczących postępowania w przypadku przecieków i zerwanych przewodów. Przywracanie zasilania odbywa się etapami, z priorytetem dla szpitali, punktów ewakuacyjnych i obszarów gęsto zaludnionych.
Na terenach, które nadal są zalane, ekipy techniczne ustawiają jedynie sygnalizację świetlną i tymczasowe ogrodzenia, aby zapewnić ludziom całkowite bezpieczeństwo, czekając, aż woda opadnie, przed ponownym uruchomieniem systemu.
Mosty w strefie zalewowej
Kiedy poziom wody powodziowej wzrósł, oprócz władz, wiele osób i grup wolontariuszy stało się swoistymi „mostami” między terenami zalanymi a bezpiecznymi. Organizowali się, zgłaszali się na ochotników, aby mobilizować zasoby i po cichu wspierali lokalne władze, aby pomóc ludziom przetrwać najtrudniejsze chwile.
Pan Nguyen The Dinh, pochodzący z gminy Thu Bon, obecnie pracujący w Ho Chi Minh, po dowiedzeniu się o powodzi w swoim rodzinnym mieście, szybko skontaktował się z dobroczyńcami, aby zebrać prawie 100 milionów VND na wsparcie pomocy doraźnej. Jego grupa zakupiła motorówkę o wartości 40 milionów VND, ponad 1000 ciepłych posiłków, mobilną stację ładowania akumulatorów oraz artykuły pierwszej potrzeby, które 28 października wysłała do gminy Thu Bon.

Tego samego popołudnia pan Dinh wrócił do swojego rodzinnego miasta i nawiązał współpracę ze Związkiem Kobiet gminy Thu Bon w celu zorganizowania bezpłatnej kuchni, która mogłaby służyć ludziom w odizolowanych obszarach.
Powódź nadeszła tak szybko, że ludzie nie zdążyli zareagować. Tylko na zalanych terenach widać trudności... Dokładam tylko niewielką część, mając nadzieję, że ludzie otrzymają wsparcie i pomoc na czas.
Pan Nguyen The Dinh
W mediach społecznościowych nieprzerwanie działają również grupy wolontariuszy, takie jak SOS Quang Nam, SOS Da Nang, Stowarzyszenie Wolontariuszy BDS czy Zespoły Samochodów Elektrycznych Hoi An i Phuc An. Informacje o akcjach ratunkowych i pomocy humanitarnej są aktualizowane co godzinę, umożliwiając szybkie połączenie między osobami potrzebującymi a osobami dysponującymi środkami. Setki posiłków, wody pitnej i kamizelek ratunkowych trafiają do głęboko zalanych obszarów, takich jak Thanh Ha, Nong Son, Que Phuoc i Dai Loc.
Wiele próśb o pomoc przekazywanych za pośrednictwem mediów społecznościowych, takich jak Fanpage, grupy Zalo... zostało szybko obsłużonych dzięki sprawnej koordynacji między miejscową ludnością, służbami ratowniczymi i grupami wolontariuszy, co pomogło znacząco ograniczyć szkody.
Pan Tran Huy Dang (8 Sang), szef Stowarzyszenia Wolontariuszy BDS, powiedział, że grupa właśnie zakończyła udzielanie wsparcia w Quang Tri i Thua Thien Hue i natychmiast udała się do Da Nang, koordynując działania z lokalnym zespołem ratunkowym, aby dotrzeć w głąb górskich gmin. Od Dai Loc, Nong Son do Que Phuoc, wszędzie stały zespoły ratunkowe, niosąc żywność, płaszcze przeciwdeszczowe i kajaki, aby dotrzeć do ludzi.

„Przemieszczamy się wszędzie tam, gdzie podnosi się woda. Tegoroczne powodzie są rozległe i szybko się rozprzestrzeniają. Gdybyśmy byli trochę wolniejsi, ludzie ponieśliby ogromne straty. Naszym zadaniem jest być tam jak najszybciej, zapewnić wsparcie we właściwym miejscu i bezpiecznie ewakuować zarówno ludzi, jak i pojazdy” – powiedział pan Dang.
Działania te nie są hałaśliwe, nie są ostentacyjne, a wszystko to dla dobra lokalnej społeczności. Region Centralny co roku doświadcza wielu klęsk żywiołowych, ale dzięki sprawnej koordynacji między rządem, siłami wolontariuszy i mieszkańcami, stworzono skuteczną „sieć” pomocy, informacje są szybko i precyzyjnie udostępniane, osoby w potrzebie otrzymują wsparcie najszybciej, jak to możliwe, a skutki są znacznie ograniczane, co jest naprawdę cenne.
Źródło: https://baodanang.vn/cong-dong-chung-lung-voi-dong-bao-vung-thien-tai-3308544.html






Komentarz (0)