W dzisiejszych czasach, mając napięty harmonogram, zorganizowanie 30-minutowego spotkania nie jest łatwym zadaniem dla wielu liderów agencji zajmujących się badaniami i doradztwem politycznym (znanych również jako think tanki) w USA.
Wpływowe siły
Spotkawszy się ze mną, szef amerykańskiego think tanku powiedział: „Od 4 listopada do końca tygodnia nie miałem ani chwili wytchnienia. Musiałem nieustannie współpracować ze sponsorami nad rozwojem sytuacji i scenariuszami wyborów w USA”.
Południowa strona Białego Domu tuż przed dniem wyborów.
Think tanki otrzymują finansowanie od organizacji i osób prywatnych na działalność, od badań i doradztwa politycznego po działania rządów, przedsiębiorstw i innych organizacji, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i poza nimi. Ponadto istnieją również think tanki, które działają jako organizacje lobbingowe, pełniące rolę „filaru” dla polityków i partii politycznych w Stanach Zjednoczonych. W takich przypadkach think tanki muszą dążyć do wspierania frakcji politycznych w całym procesie wyborczym.
Będąc umówiony na śniadanie o 8:30 w Cosmos Club – miejscu w Waszyngtonie często odwiedzanym przez elitę – były wysoki rangą urzędnik amerykański pracujący dla think tanku musiał uciekać, żeby się utrzymać. Wrócił do Waszyngtonu o północy poprzedniej nocy po wielu dniach „tułaczki”. A kiedy wybory będą nadal „zawiłe”, harmonogramy pracy takich osób będą „nie do zatrzymania”, mimo że nie pracują już w administracji rządowej.
W Stanach Zjednoczonych działa obecnie ponad 2200 think tanków, czyli ponad dwukrotnie więcej niż w latach 80. Teoretycznie think tanki generują nowe pomysły na kształtowanie polityki, oceniają istniejące strategie, zwracają uwagę na pomijane kwestie, zapraszają ekspertów do dyskusji i współpracują z mediami. Angażują się również w działania na rzecz wspierania polityki.
Pojawiają się jednak również zarzuty, że znaczna część działań think tanków na rzecz promowania polityki jest prowadzona w sposób tajny, na zamkniętych spotkaniach, nieformalnie i niepublicznie. Takie zarzuty sugerują potencjalne ryzyko, że decydenci przyjmą poglądy think tanków. Innymi słowy, zarzuty te dotyczą manipulacji polityką przez think tanki.
Zgodnie z tradycją, w sierpniu brytyjska organizacja dziennikarstwa śledczego CCR (Centrum Reportażu Klimatycznego) opublikowała nagranie wideo z rozmową z panem Russellem Voughtem – współautorem Projektu 2025. Znana postać po prawej stronie, pan Vought, był kiedyś szefem Biura Zarządzania i Budżetu USA (w Białym Domu) za prezydenta Donalda Trumpa.
W filmie pan Vought ujawnia kulisy swojej pracy nad przygotowaniem polityki na wypadek powrotu byłego prezydenta Trumpa do Białego Domu. Ujawnia w szczególności strategie, które rozszerzyłyby władzę prezydenta, a jednocześnie zaostrzyły politykę imigracyjną. Ekspert twierdzi nawet, że jego zespół potajemnie opracowuje setki dekretów wykonawczych, rozporządzeń i notatek, aby położyć podwaliny pod szybkie działania w sprawie planów byłego prezydenta Trumpa, jeśli wygra on wybory, i opisuje swoją pracę jako tworzenie „tajnych” agencji dla Białego Domu, jeśli pan Trump powróci do władzy.
Oczywiście, Partia Demokratyczna również ma „zaprzyjaźnione” think tanki. Dlatego też, gdy odbywają się wybory, think tanki również toczą zacięty wyścig za kulisami.
Przedłużone do czasu zakończenia wyborów
Tymczasem wiele ośrodków analitycznych, które nie mają bezpośrednich interesów politycznych w USA, ale zamiast tego prowadzą lobbing na rzecz przedsiębiorstw lub krajów zagranicznych, będzie musiało zająć się innymi działaniami.
Lokal wyborczy w hrabstwie Arlington w Wirginii
„Od teraz musimy oceniać scenariusze wyników wyborów. Po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów musimy rozważyć potencjalnych kandydatów na stanowiska w gabinecie kolejnego prezydenta USA, przewidując w ten sposób dalszą politykę” – powiedział szef departamentu think tanku specjalizującego się w relacjach Europy z USA oraz współpracy w ramach NATO.
Według szacunków, jeśli były prezydent Donald Trump wygra, istnieje prawdopodobieństwo, że do Białego Domu zostanie wprowadzony nowy „zespół”, ale członkowie jego „zespołu” z kadencji 2017-2021 raczej nie będą mogli powrócić, po tym jak wielu jego byłych podwładnych skrytykowało go. Z tego powodu wiele prognoz przewiduje, że jeśli Trump wygra wybory, nowy gabinet będzie priorytetem pod względem wysokiej lojalności, więc nie ma pewności, czy polityka Trumpa będzie nadal zgodna z kadencją 2017-2021.
Z drugiej strony, jeśli wiceprezydent Kamala Harris wygra, wygląd gabinetu wciąż pozostaje zagadką, którą wiele partii obserwuje. Podczas gdy obecny prezydent Joe Biden ma pół wieku doświadczenia w polityce zagranicznej, pani Harris nie miała w tej dziedzinie zbyt dużego doświadczenia. Co więcej, pani Harris jest dziś uważana za przedstawicielkę nowego pokolenia w amerykańskiej polityce, więc będzie miała inne podejście do kwestii międzynarodowych niż jej poprzednik. Dlatego też, chociaż ogólny kierunek polityki zagranicznej może się nie zmienić, sposób jej wdrażania może ulec znaczącym zmianom. Skala zmian w dużej mierze zależy od składu gabinetu w przypadku jej zwycięstwa.
Wszystko to zmusi think tanki i dyplomatów z różnych krajów do uważnego monitorowania rozwoju sytuacji, planowania scenariuszy i kalkulacji przyszłego kierunku polityki USA. Wyścig będzie kontynuowany nawet po „sfinalizowaniu” wyników wyborów i może potrwać nawet do stycznia 2025 roku.
Ostrzeżenie przed teorią spiskową
Urzędnicy wyborczy w całych Stanach Zjednoczonych, a zwłaszcza w stanach, w których wynik wyborów jest kluczowy, zobowiązali się do zachowania uczciwości głosowania i apelują do wyborców, aby nie dali się zwieść teoriom spiskowym.
„W Georgii głosowanie jest łatwe, ale oszustwa są trudne. Nasz system jest bezpieczny, a nasi ludzie są gotowi” – podkreślił 4 listopada przedstawiciel stanu Georgia, Brad Raffensperger.
Zanim oficjalnie rozpoczął się dzień wyborów, były prezydent Donald Trump i wielu polityków Partii Republikańskiej twierdziło, że głosowanie zostało „sfałszowane”. Trump wielokrotnie wysuwał twierdzenia (które okazały się nieprawdziwe), że Demokraci oszukiwali w wyborach. Oskarżano go również o „zniekształcanie” poszczególnych kwestii związanych z głosowaniem, aby jego zwolennicy uwierzyli, że wybory będą nielegalnie przeprowadzone, jeśli przegra.
Source: https://thanhnien.vn/nuoc-my-giua-cuoc-dua-vao-nha-trang-cuoc-dua-quyet-liet-o-hau-truong-185241105233520042.htm






Komentarz (0)