(CLO) Francuski minister spraw wewnętrznych poinformował, że strzelanina w restauracji doprowadziła w nocy do bójki między setkami członków rywalizujących gangów w mieście Poitiers.
W wyniku strzelaniny między rywalizującymi gangami narkotykowymi co najmniej pięciu nastolatków zostało rannych, a w czwartek wieczorem w zachodnim francuskim mieście Poitiers doszło do brutalnej bójki, w której udział wzięły setki osób.
Francuski minister spraw wewnętrznych Retailleau. Zdjęcie: Paoloni Jeremy/ABACA
Francuski minister spraw wewnętrznych Bruno Retailleau powiedział w piątek w telewizji BFM, że przemoc związana z narkotykami we Francji osiągnęła „punkt krytyczny”.
Pan Retailleau powołał się na raport policyjny, z którego wynika, że w bójce wzięło udział od 400 do 600 osób uzbrojonych w „różne rodzaje broni”.
„Wszystko zaczęło się od strzelaniny w restauracji, a skończyło konfliktem między rywalizującymi gangami, w który zaangażowane były setki osób” – powiedział.
Gdy w czwartek wieczorem policja przybyła na miejsce zdarzenia, musiała użyć gazu łzawiącego. Przywrócenie porządku zajęło prawie godzinę.
Według doniesień, ratownicy medyczni znaleźli 15-letniego chłopca z poważną raną postrzałową głowy oraz dwóch innych nastolatków (w wieku 15 i 16 lat) również z poważnymi ranami postrzałowymi. Cała trójka została przewieziona do szpitala.
Dwie inne osoby, obie w wieku 16 lat, same udały się na szpitalny oddział ratunkowy w celu opatrzenia drobnych obrażeń.
Policja poinformowała, że na miejscu zdarzenia znaleziono co najmniej dziesięć łusek po nabojach i zapowiedziała, że do dzielnicy Couronneries w Poitiers zostaną wysłane siły policyjne, gdzie „rosną napięcia między różnymi grupami”.
Pan Retailleau stwierdził, że w najbliższym czasie bezpieczeństwo we Francji ulegnie zaostrzeniu – albo nastąpi „całkowita mobilizacja”, albo Francja popadnie w stan „meksykanizacji”, jak określił przemoc narkotykową w Meksyku.
Od czasu objęcia stanowiska w nowej administracji premiera Michela Barniera wzywał do „narodowego wysiłku” na wzór wojny z terroryzmem w celu zwalczania przestępczości narkotykowej.
Przemoc gangów związana z narkotykami staje się poważnym problemem we Francji, a wiele miast doświadcza śmiertelnych konfliktów.
Według najnowszego raportu komisji śledczej Senatu Francji roczne obroty z tytułu handlu narkotykami we Francji wynoszą od 3 do 6 miliardów euro (3,3–6,6 miliarda dolarów).
„Te 'kartele narkotykowe' nie znają już granic… Do strzelanin nie dochodzi w Ameryce Południowej, ale w Rennes, w Poitiers… osiągnęliśmy punkt krytyczny” – powiedział Retailleau w piątek.
Odniósł się do sprawy 5-letniego chłopca, który został postrzelony dwa razy w głowę 27 października, gdy przypadkowo wplątał się w pościg i strzelaninę na autostradzie w Rennes we Francji. Retailleau poinformował, że śledztwo jest w toku, a życie chłopca jest nadal zagrożone.
Cao Phong (według DW, AFP)
Source: https://www.congluan.vn/dau-sung-va-au-da-giua-cac-bang-dang-van-de-bao-luc-them-nghiem-trong-o-phap-post319607.html






Komentarz (0)