Inwestowanie w mieszkania socjalne jest ryzykowne, zysk jest równy wpłacie do banku
Obecnie popyt na mieszkania, zwłaszcza dla osób o niskich dochodach i dla pracowników, jest bardzo wysoki. Ministerstwo Budownictwa również wyznaczyło cel, jakim jest budowa 1 miliona mieszkań w tym segmencie do 2030 roku. Jednak w rzeczywistości podaż jest bardzo ograniczona.
W niedawnym raporcie Savills Vietnam stwierdził, że mieszkania socjalne to niedrogi produkt mieszkaniowy, którego rozwój jest wspierany przez państwo. Jednak, podobnie jak w Wietnamie, wiele miejsc na świecie wykazuje pilną potrzebę pozyskania środków z sektora prywatnego, co pomaga rozwiązać problem niedoboru mieszkań w przystępnej cenie.

Wietnamskie przedsiębiorstwa napotykają trudności w związku z problemem inwestowania w mieszkania socjalne. (Zdjęcie: DD)
„Nie da się polegać wyłącznie na budżecie państwa w zakresie rozwoju budownictwa socjalnego. Z naszej analizy wynika, że na wielu rynkach państwo musi zachęcać sektor prywatny do większego zaangażowania w tę kwestię” – analizują eksperci Savills.
W odniesieniu do tej kwestii, Pan Troy Griffiths, zastępca dyrektora zarządzającego Savills Vietnam, powiedział, że w Wietnamie bardzo trudno jest znaleźć odpowiedni model inwestycyjny, który zapewniłby harmonijne korzyści dla wszystkich stron zaangażowanych w realizację projektów budownictwa socjalnego.
„Wiele czynników należy starannie rozważyć, takich jak warunki zakupu mieszkań socjalnych, sposób ich dystrybucji oraz przepisy dotyczące przekazywania mieszkań socjalnych. Wdrożenie tego będzie bardzo trudne, jeśli nie zostanie powołana odrębna organizacja, która zajmie się tymi problemami” – powiedział Troy Griffiths.
Kolejnym problemem jest to, że obecna polityka wspierania przedsiębiorstw inwestujących w mieszkania socjalne nie jest wystarczająco atrakcyjna, co utrudnia większości inwestorów na rynku generowanie zysków z tej linii produktów. W obliczu problemu zysków sektor prywatny nadal koncentruje się na wyższych segmentach, nie zwracając uwagi na ten ważny rynek.
Porównując zysk na poziomie 10% rocznie z inwestowania w mieszkania socjalne z ryzykiem w procesie rozwoju projektu, firmy mogą łatwo zarobić 9,5% rocznie, wpłacając pieniądze do banku, ekspert ocenił, że nie jest to koniecznie atrakcyjny kanał inwestycyjny dla firm.
Jakie jest rozwiązanie dla Wietnamu?
Ekspert stwierdził, że podaż mieszkań socjalnych w Wietnamie w ostatnich latach praktycznie nie uległa zmianie. Chociaż zaproponowano wiele inicjatyw mających na celu wprowadzenie zmian w polityce rozwoju mieszkań socjalnych, wciąż nie są one wystarczające, aby przyciągnąć inwestorów do udziału w tym rynku.
Według pana Troya, informacje medialne o liczbie projektów budownictwa socjalnego, np. 800 000 lub 1,4 miliona lokali, nie są do końca dokładne. Po dokładnej analizie okazuje się, że projekty budownictwa socjalnego nie muszą być oddawane do użytku w tym samym czasie ani nie wszystkie muszą być realizowane przez państwo. W tym projekcie mogą również uczestniczyć przedsiębiorstwa, aby rozwijać tanie mieszkania, dostosowane do dochodów większości mieszkańców. Szczególnie w przypadku budownictwa socjalnego konieczna jest ścisła współpraca między sektorem publicznym a prywatnym.
„Na niektórych rynkach rozwiniętych, takich jak Indie i Chiny, przedsiębiorstwa prywatne mogą zapewnić dużą podaż mieszkań w przystępnej cenie, na przykład w postaci osiedli dla pracowników w pobliżu parków przemysłowych. Model ten można również zastosować w Wietnamie, biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój przemysłu wytwórczego, a także zainteresowanie wielu międzynarodowych inwestorów tym konkretnym segmentem” – powiedział zastępca dyrektora zarządzającego Savills Vietnam.
Brakuje jednak kompleksowych regulacji dotyczących warunków budowy mieszkań socjalnych dla inwestorów zagranicznych. Warunki uczestnictwa inwestorów zagranicznych w tym rynku to długoterminowy plan działania, obejmujący projekty obejmujące nawet dziesiątki tysięcy mieszkań. Obecne projekty w Wietnamie są nadal realizowane w sposób fragmentaryczny.
„Jeśli Wietnam będzie miał jasną i spójną strategię, kierowaną i gwarantowaną przez rząd , wierzę, że przyciągnie ona uwagę międzynarodowych inwestorów, ponieważ tylko projekty na dużą skalę mogą przyciągnąć sektor prywatny pod względem zysków” – zaleca ekspert.
Pan Troy Griffiths stwierdził, że w związku z licznymi projektami i propozycjami dotyczącymi ponownego zdefiniowania zysków i zachęt dla przedsiębiorstw rozwijających budownictwo socjalne, a także zapewnienia jasnego planu rozwoju dla projektów, jest to bardzo pozytywny, długoterminowy wysiłek rządu Wietnamu.
Źródło
Komentarz (0)