Jest to jedna z wielu propozycji przedstawionych przez delegata Zgromadzenia Narodowego Nguyen Van Canh (Binh Dinh) podczas dyskusji, która odbyła się po południu 17 listopada w Zgromadzeniu Narodowym, dotyczącej projektu ustawy zmieniającej i uzupełniającej szereg artykułów 10 ustaw związanych z bezpieczeństwem i porządkiem.
Obowiązująca obecnie Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego stanowi, że „w miejscach, gdzie nie ma chodnika, pobocza ani drogi przeznaczonej dla pieszych, piesi muszą iść blisko prawej krawędzi jezdni, zgodnie z kierunkiem ruchu”. Jednak po przeanalizowaniu doświadczeń międzynarodowych delegaci prowincji Gia Lai mają odmienny pogląd na tę kwestię.

Delegat Zgromadzenia Narodowego Nguyen Van Canh przemawia podczas sesji dyskusyjnej po południu 17 listopada (zdjęcie: Hong Phong).
Powołał się na artykuł 20, paragraf 5 Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym z 1968 r., który stanowi, że prawo krajowe powinno wymagać od pieszych poruszających się po jezdni, aby chodzili po stronie przeciwnej do kierunku ruchu, chyba że jest to dla nich niebezpieczne.
Pan Canh powiedział, że zdarzyło się wiele przypadków, w których ludzie idący drogą w kierunku ruchu zostali potrąceni od tyłu przez samochód, co spowodowało obrażenia, a nawet śmierć.
Tymczasem w Finlandii, kraju o najbezpieczniejszym ruchu drogowym na świecie , przeprowadzono badanie na obszarach wiejskich, którego celem było porównanie statystyk wypadków między pieszymi idącymi zgodnie z kierunkiem ruchu i tymi idącymi pod prąd.
Wyniki wykazały, że chodzenie pod prąd zmniejsza liczbę wypadków o 77%.
Według pana Canha, obecnie mamy wiele dróg bez chodników i przejść dla pieszych, zwłaszcza na obszarach wiejskich. Wiele osób i uczniów nadal musi chodzić po jezdni, a liczba pojazdów rośnie, więc ryzyko, że piesi będą musieli chodzić po jezdni i zostaną potrąceni przez pojazdy, jest realne.
Podkreślając, że ma to związek z życiem, zwłaszcza dzieci spacerujących po obszarach wiejskich, delegat Canh zasugerował zmianę prawa w ten sposób, że „w przypadkach, gdy nie ma chodników, krawężników ani dróg przeznaczonych dla pieszych, piesi muszą iść pod prąd, blisko lewej krawędzi jezdni w kierunku swojego ruchu i iść gęsiego. W przypadkach, gdy piesi idą w zorganizowanej grupie, muszą stosować się do jej poleceń”.

Zasadę chodzenia po lewej stronie drogi zaproponował delegat Nguyen Van Canh (zdjęcie: Hong Phong).
Delegat prowincji Gia Lai zwrócił uwagę na fakt, że powodzie na terenach miejskich zdarzają się często podczas ulewnych deszczy lub przypływów. Powoduje to jeszcze poważniejsze korki uliczne, utrudnia codzienne życie, naukę, pracę, a także powoduje duże uszkodzenia pojazdów.
Zapobieganie powodziom i ich kontrola wymagają dużego kapitału i długiego czasu, a tymczasem, jak twierdzi pan Canh, ludzie nadal muszą codziennie dojeżdżać do pracy.
Na obszarach wiejskich znajdują się przepusty z wodowskazami, które ułatwiają bezpieczne poruszanie się w porze deszczowej. Biorąc pod uwagę fakt, że wiele dróg miejskich jest często zalewanych, delegat zasugerował umieszczenie ostrzeżeń o głębokości zalanych terenów na znakach drogowych oraz opracowanie przez sektor transportu modelu ostrzegania i organizacji ruchu na zalanych terenach.
„W przypadku zalania, w zależności od poziomu wody, kontrolerzy ruchu lub Centrum Zarządzania Ruchem i Operacji będą używać znaków elektronicznych, aby kierować pojazdami o odpowiednich możliwościach przeprawy przez wodę, aby mogły przejechać przez zalany obszar, dając pierwszeństwo pojazdom transportu publicznego, aby mogły podróżować punktualnie zgodnie z trasą. Pozostałe pojazdy zostaną poinstruowane, aby zmienić kierunek i skorzystać z objazdu zgodnie z ogłoszoną trasą, aby opuścić zalany obszar lub zorganizować zawrócenie, aby uniknąć korków, zalania lub uszkodzenia pojazdów” – zasugerował delegat.
Według niego, aby to zrobić, Ministerstwo Budownictwa potrzebuje także tymczasowego systemu znaków drogowych.
Source: https://dantri.com.vn/thoi-su/de-xuat-nguoi-di-bo-di-nguoc-chieu-dong-xe-neu-duong-khong-co-via-he-20251117153551812.htm






Komentarz (0)