Reprezentacja Wietnamu odbyła swój pierwszy trening w Wientianie, rozpoczynając fazę taktycznego doskonalenia przygotowań przed konfrontacją z reprezentacją Laosu w piątym meczu grupy F eliminacji do Finału Pucharu Azji w 2027 roku.
Sprzyjające warunki treningowe
Trener Kim Sang-sik i jego drużyna trenowali w Młodzieżowym Centrum Treningowym Laotańskiej Federacji Piłki Nożnej, około 40 minut drogi od bazy drużyny. Temperatura wahała się od 22 do 26 stopni Celsjusza, z lekkim deszczem, ale nie wpłynęło to negatywnie na jakość treningu wietnamskiej drużyny.


Po rozgrzewce sztab szkoleniowy wprowadził specjalistyczne treści dotyczące taktyki ofensywnej i defensywnej. W drugiej połowie treningu zawodnicy zostali podzieleni na drużyny, aby rywalizować ze sobą, doskonaląc umiejętność zmiany pozycji i precyzję w koordynacji.
Atmosfera podczas treningu była pozytywna, szczególnie nowi rekruci, tacy jak Nguyen Tran Viet Cuong i Khong Minh Gia Bao, bardzo starali się zintegrować i sprawdzić się w środowisku drużyny narodowej.
„Debiutant” szybko nadrabia zaległości
Przed treningiem pomocnik Khong Minh Gia Bao podzielił się swoimi uczuciami zaskoczenia, szczęścia i dumy z powodu powołania do reprezentacji. Zawodnik urodzony w 2000 roku przyznał, że wciąż był zdezorientowany, ale dzięki pomocy i wskazówkom kolegów z drużyny oraz sztabu szkoleniowego szybko przyzwyczaił się do tempa treningów i taktyki drużyny.
Gia Bao jest wdzięczny za dzisiejsze rezultaty trenerowi Van Sy Sonowi, nauczycielowi, który obdarzył go zaufaniem i dał mu możliwość gry w pierwszym składzie, gdy jeszcze grał w drużynie Quang Nam . To była również „trampolina” dla środkowego obrońcy klubu policyjnego HCM City, który mógł się rozwijać i robić postępy.

Środkowy obrońca Khong Minh Gia Bao (po lewej) po raz pierwszy w reprezentacji Wietnamu
Jako środkowy obrońca, który nie ma przewagi wzrostu, Gia Bao postanowił nadrobić to determinacją, duchem walki i codziennym wysiłkiem na rzecz samodoskonalenia. „Wiele nauczyłem się od środkowego obrońcy Tran Dinh Tronga – zawodnika, który nie jest zbyt wysoki, ale wyróżnia się umiejętnością oceny sytuacji i „twardością” w sporach, nazywanego „ekspertem w polowaniu na Zachód” – zwierzył się Gia Bao.
Poza tym Gia Bao wysoko ocenił klasę naturalnego napastnika Nguyena Xuan Sona. „Wciąż wraca do zdrowia i formy po długim okresie leczenia kontuzji. Xuan Son to napastnik wysokiej klasy wietnamskiej piłki nożnej” – dodał „nowicjusz” w wietnamskiej drużynie.
W nadchodzących dniach trener Kim Sang-sik i jego zespół będą kontynuować regularny harmonogram treningów, aby udoskonalić swoje plany taktyczne. Ich celem jest zdobycie wszystkich 3 punktów w meczu z drużyną Laosu, który odbędzie się wieczorem 19 listopada.
Źródło: https://nld.com.vn/doi-tuyen-viet-nam-hao-hung-tap-luyen-tai-lao-196251116220311589.htm






Komentarz (0)