Reprezentacja Wietnamu jest gorsza od naszpikowanej gwiazdami reprezentacji Rosji.
Báo Dân trí•06/09/2024
(Dan Tri) - Pomimo usilnych starań, by zdobyć bramkę, wietnamscy piłkarze mieli trudności z stawieniem czoła silnej presji i fizycznej niedyspozycji rosyjskich piłkarzy na stadionie My Dinh wieczorem 5 września.
Wieczorem 5 września wietnamska drużyna rozpoczęła serię wrześniowych meczów towarzyskich meczem z reprezentacją Rosji na stadionie My Dinh. To okazja dla zawodników do rywalizacji z drużyną z Europy, a także okazja dla trenera Kima Sang Sika do eksperymentowania z kadrą. Biorąc pod uwagę panującą w Hanoi dość gorącą pogodę, gracze drużyny przyjezdnej zostali bardzo docenieni, zaliczyli stosunkowo dobry początek i szybko przejęli kontrolę nad piłką. Wietnamska drużyna z takimi gwiazdami jak Hoang Duc, Ngoc Hai, Thanh Chung, Tuan Tai... mimo że bardzo aktywnie poszukuje piłki, zawsze sprawia wrażenie, jakby utrudniali jej grę zawodnicy drużyny przeciwnej.
Mimo że Hoang Duc ma dobrą kondycję fizyczną w drużynie Wietnamu, to nadal słabo radzi sobie w sytuacjach walki wręcz i walkach powietrznych. Drybling pokazał, że szybkość i kondycja fizyczna drużyny rosyjskiej przewyższały zawodników drużyny wietnamskiej. Przełomowy moment meczu nastąpił w 24. minucie, gdy Musaev, po sprytnych zagraniach technicznych, dośrodkował piłkę z lewej strony boiska, a Kuziaev z bliskiej odległości skierował piłkę głową, otwierając wynik spotkania. Po strzeleniu gola rosyjscy piłkarze grali pewniej i wielokrotnie atakowali w pobliżu bramki Van Lama. Wietnamczycy jednak dobrze się bronili, nie pozwalając przeciwnikowi zdobyć drugiego gola przed przerwą. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 dla rosyjskiej drużyny. Trener Kim Sang Sik skupił się na zawodnikach rezerwowych i szybko dokonał zmian w składzie w drugiej połowie. Tuan Hai i Quang Hai to nazwiska, którym koreański trener powierzył rolę bramkarza w drugiej połowie.
Atak drużyny wietnamskiej wyraźnie się zmienił za sprawą agresywności Tuan Hai i techniki Quang Hai. Jednak błąd Van Lama spowodował, że wietnamska drużyna straciła drugą bramkę w 61. minucie. Pomimo usilnych starań trenera Kima Sang Sika i jego drużyny, aby skrócić wynik spotkania, nie udało im się zdobyć bramki. Wręcz przeciwnie, drużyna gości zdobyła kolejną bramkę, ustalając wynik na 3:0. Rosyjscy kibice krzyczeli przez cały mecz, przyczyniając się do 3-gwiazdkowego zwycięstwa na stadionie My Dinh. Przegrywając 0:3 z Rosją na stadionie My Dinh, wietnamska drużyna pozostawiła jednak wiele pozytywnych sygnałów w swoim stylu gry. Zespół trenera Kima Sang Sika zmierzy się z Tajlandią na stadionie My Dinh o godzinie 20:00 10 września.
Komentarz (0)