Według Tom's Hardware , gdy projekt zdawał się popadać w zapomnienie, pierwsi sponsorzy byli zaskoczeni otrzymaniem paczki zawierającej zegarek. Tymczasem 30 lipca na stronie projektu pojawiła się aktualizacja od Anzzianiego, potwierdzająca, że sponsorzy oficjalnie zaczęli otrzymywać zegarek.
Zegarek został sfinansowany społecznościowo przez Gabriela Anzzianiego na Kickstarterze 10 lat temu
Z wpisu wynika, że Anzziani zamierza wysyłać od 10 do 20 zegarków tygodniowo klientom, którzy wspierają akcję zbierania funduszy. Celem jest zwrot zegarków darczyńcom przed końcem 2023 roku.
Ten zegarek ma dwa tryby: zegara i oscyloskopu. Tryb zegara oferuje kilka przydatnych funkcji, takich jak możliwość ustawienia układu 24- lub 12-godzinnego, a nawet alarm. Tryb oscyloskopu z kolei uruchamia się po włożeniu sondy.
Zegarek jest napędzany 8-bitowym mikrokontrolerem Xmega z wbudowanym interfejsem PDI. Można go zaprogramować do korzystania z własnych modyfikacji, a na zewnętrznej krawędzi zegarka znajduje się osiem programowalnych przycisków. Jednym z celów projektu, według Anzzianiego, jest umożliwienie użytkownikom tworzenia własnych aplikacji na zegarek.
Wyświetlacz zegarka to 1,28-calowy wyświetlacz E Ink, który można wykorzystać do oszczędzania energii. Anzziani wyjaśnia, że oczekiwany czas pracy baterii będzie się różnić w zależności od tego, czy używany jest oscyloskop. Bez oscyloskopu bateria wystarcza na około 30 dni pracy na jednym ładowaniu, natomiast z włączonym oscyloskopem żywotność baterii spada do około 12 godzin.
Link źródłowy






Komentarz (0)