Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Du Gia „wysokie nuty” na Kamiennym Płaskowyżu

Położona na końcu czwartej wyprawy do Geoparku Światowego UNESCO Płaskowyżu Dong Van Karst, gmina Du Gia jawi się niczym zielona „nuta muzyczna” pośród bezkresu szarych skał. To spokojna dolina z wodospadami, łagodnymi tarasowymi polami i rustykalnymi domami witającymi słońce – wszystko to stanowi imponujący punkt kulminacyjny podróży do najdalej na północ wysuniętego regionu Ojczyzny.

Báo Tuyên QuangBáo Tuyên Quang04/07/2025

Złote tarasowe pola w Du Gia są atrakcją przyciągającą turystów.

Złote tarasowe pola w Du Gia są atrakcją przyciągającą turystów.

Rustykalne dźwięki

Miałem okazję wrócić do Du Gia pewnego dnia na początku lipca, pokonując przełęcz górską z Duong Thuong, pełną ostrych zakrętów, wystawiających na próbę umiejętności i cierpliwość każdego kierowcy. Letni, górski dzień przyniósł trochę palącego słońca, które lało się na strzeliste, przypominające koci róg skały; wzdłuż drogi ciągnęły się zielone lasy, bujne pola kukurydzy i tarasy, które zaczynały żółknąć. Krajobraz w pewnym stopniu rekompensował trudy długiej podróży. Zatrzymałem samochód na zakręcie, skąd mogłem zobaczyć całe centrum gminy. Du Gia wciąż zachowała swoje spokojne, czyste piękno, pozwalając mi zapomnieć o gorących i wilgotnych nizinach, pozostawiając jedynie rustykalny zapach gór i lasów.

Du Gia jest uważana za „perłę” Płaskowyżu Kamiennego, częściowo ze względu na swoje położenie na terenie Parku Narodowego Du Gia. W artykule o ochronie przyrody, wiceprzewodniczący Ludowego Komitetu gminy Hoang Van Mam przekazał mi wiele cennych dokumentów dotyczących „skarbów” biologii, geologii i lokalnej geomorfologii. Wiadomo, że Park Narodowy Du Gia zajmuje powierzchnię ponad 15 000 hektarów i strefę buforową o powierzchni około 8850 hektarów, charakteryzującą się niezwykle bogatą florą i fauną. Za spokojną scenerią starych lasów kryje się siedlisko ponad 1000 gatunków wyższych zwierząt i roślin, w tym rzadkich gatunków wymienionych w Czerwonej Księdze, takich jak rokitnik tonkiński, gibon białolicy, sosna czerwona północna… Ten cenny obszar geograficzny i biologiczny stwarza gminie ogromny potencjał i korzyści w rozwoju ekoturystyki, badań naukowych i przyciąganiu inwestycji w ostatnich latach.

Wczesny świt w Du Gia.

Wczesny świt w Du Gia.

Wracając tym razem do Du Gia, miałem okazję zagłębić się w każdą wioskę, odkrywając miejsca, o których wcześniej tylko słyszałem. Wiceprzewodniczący Komitetu Ludowego gminy Hoang Van Mam „zaprosił” mnie na spacer do wioski Coc Pang. Podczas podróży opowiedział mi więcej interesujących rzeczy o lokalnym życiu i kulturze. Dodał: „W gminie żyje wiele mniejszości etnicznych, z których większość stanowią ludy Mong, Tay i Dao. Ludzie mieszkają w dolinach i na zboczach wzgórz pokrytych chmurami przez cały rok, pilnie uprawiając i tworząc specjały rolnicze , które służą zarówno ich życiu, jak i zaspokajają potrzeby turystyczne. Przez lata gmina konsekwentnie wdrażała rozwiązania mające na celu zachowanie kultury etnicznej, tradycyjnej architektury, a także festiwali i wierzeń, aby zachować kulturowe źródło narodu. W szczególności targ Phong Luu Du Gia Love, festiwale wczesnej wiosny, święta nowego ryżu, festiwale Gau Tao… są podtrzymywane jako więź moralności i pochodzenia. Oprócz krajobrazu, tradycje i kultury grup etnicznych są katalizatorami przyciągającymi turystów do gminy. Tylko w ciągu pierwszych 6 miesięcy 2025 roku gminę odwiedziło prawie 56 000 gości, z czego większość stanowili goście zagraniczni”.

„Przebudzenie” potencjału turystyki społecznościowej

W ostatnich latach Du Gia dostrzegł potencjał turystyki społecznościowej, która pozwala rozwijać źródła utrzymania związane z zachowaniem lokalnej, tradycyjnej kultury. Pośród rozległych gór, dom 9X Nguyen Van Khuy został zbudowany w stylu domu na palach z ludu Tay. On i 36 gospodarstw domowych oferujących zakwaterowanie społecznościowe w gminie połączyli siły, aby rozwijać turystykę ekologiczną, pomagając turystom prawdziwie zanurzyć się w życiu lokalnej społeczności. W złotym popołudniowym słońcu w Coc Pang, dom na palach Khuya ma rustykalny charakter, z delikatnym zapachem kuchennego dymu. Miałem okazję spotkać go po raz pierwszy w 2018 roku, właściciel Du Gia Homestay miał wtedy zaledwie 23 lata. Przygotowując kolację z żoną dla grupy gości z Hanoi, z entuzjazmem opowiedział mi o zmianach, jakie zaszły po długiej rozłące. Najbardziej ekscytującą rzeczą jest to, że teraz jest właścicielem kolejnego domu wakacyjnego o nazwie Du Gia Panorama, składającego się z jednego domu na palach i ośmiu bungalowów, w których może zamieszkać do 30 osób.

Piękno weekendowego targu w Du Gia.

Piękno weekendowego targu w Du Gia.

Pan Khuy jest rodowitym Tayem. W 2018 roku, kiedy zdał sobie sprawę, że liczba odwiedzających Du Gia rośnie, a miejsc noclegowych jest niewiele, wyremontował swój dom, aby przyjmować gości. Zwierzył się: „Na początku Du Gia Homestay było jeszcze w powijakach, nie miałem doświadczenia i nie wiedziałem, jak przyjmować gości, ale poznałem wielu ludzi i uczestniczyłem w kursach turystycznych, więc teraz czuję się pewniej. Każdego roku rodzina przyjmuje ponad 1000 gości, głównie obcokrajowców. Goście z Zachodu lubią spać w domach na palach, jeść z rodziną, pytać o rolnictwo i hodowlę zwierząt, cieszę się również, że mogę dzielić się życiem w moim rodzinnym mieście”. Tego wieczoru wiceprzewodniczący Ludowego Komitetu gminy Hoang Van Mam i ja zostaliśmy zaproszeni na kolację z duszonym karpiem, kleistym ryżem i smażonymi kiełkami kardamonu z mięsem, które wisiały nad kuchnią. W żółtym świetle opowieści o życiu, uprawach i chęci uprawiania zielonej turystyki przez ludzi takich jak pan Khuy sprawiły, że noc Du Gia stała się bliższa i cieplejsza niż kiedykolwiek.

Du Gia umiejętnie pielęgnuje tradycyjną kulturę, wykorzystując lokalne atuty, aby rozwijać zrównoważoną turystykę. Od tradycyjnych domów, przez kulturę etniczną, po złociste pola tarasowe i chłodny strumień Tham Luong – wszystko to tworzy historię spokojnej krainy, która zachwyca odwiedzających. Brandon Parker, kanadyjski turysta, powiedział: „Byłem naprawdę oszołomiony, kiedy tu przyjechałem. Krajobraz i geologia były nieskazitelne. Ludzie byli niezwykle szczerzy i gościnni, a kuchnia wspaniała. Odkryłem bliską, spokojną więź, którą rzadko można znaleźć gdzie indziej”.

Opuszczając Du Gia, czułem nostalgię za szczerością i staraniami o zachowanie tożsamości w nurcie turystyki lokalnej. Stopniowo „budzone” walory naturalne i kulturowe wytyczą zrównoważony kierunek dla tej okolicy. Wtedy każdy krok, jaki turyści postawią, zatrzymując się w Du Gia, będzie nie tylko doświadczeniem, ale także obietnicą powrotu do tej poetyckiej krainy.

Pham Hoan


Source: https://baotuyenquang.com.vn/phong-su/202507/du-gia-not-nhac-bong-tren-cao-nguyen-da-27e1b14/


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

„Bogate” kwiaty, kosztujące 1 milion VND za sztukę, nadal cieszą się popularnością 20 października
Filmy wietnamskie i droga do Oscarów
Młodzi ludzie jadą na północny zachód, aby zameldować się w najpiękniejszym sezonie ryżowym w roku
W sezonie „polowania” na trzcinę w Binh Lieu

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Rybacy z Quang Ngai codziennie zgarniają miliony dongów po trafieniu jackpota z krewetkami

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt