Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

„Nigdy nie marnuj dobrego kryzysu” – wczoraj był to gaz rosyjski, dziś amerykański LNG

Báo Quốc TếBáo Quốc Tế19/10/2023

Próbując zastąpić Rosję w dominacji na europejskim rynku gazu, Stany Zjednoczone wykazały się większą determinacją i szybszym tempem niż UE w sprzedaży reaktorów jądrowych potencjalnym nabywcom w Europie Wschodniej.
Mỹ đang thúc đẩy lợi ích năng lượng của mình ở châu Âu như thế nào?
Stany Zjednoczone stały się w zeszłym roku największym eksporterem skroplonego gazu ziemnego (LNG) na świecie , w dużej mierze wypełniając lukę po Rosji. (Źródło: Reuters)

„Nigdy nie marnuj dobrego kryzysu”. Słynny cytat nieżyjącego już brytyjskiego premiera Winstona Churchilla prawdopodobnie najlepiej odzwierciedla reakcję USA na kryzys energetyczny, który ogarnął Europę w ciągu ostatnich dwóch lat. Statystyki mówią same za siebie.

Dominacja na europejskim rynku energii

Stany Zjednoczone stały się w zeszłym roku największym na świecie eksporterem skroplonego gazu ziemnego (LNG), w dużej mierze wypełniając lukę po Rosji. Z powodu sankcji gospodarczych nałożonych przez Unię Europejską (UE) w związku z wojną Moskwy na Ukrainie, eksport rosyjskiego gazu na kontynent znacznie spadł, pozostawiając pozycję dostawcy wielu innym krajom, w tym Stanom Zjednoczonym.

Jednocześnie, według amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej, w 2022 r. Europa stanie się głównym odbiorcą eksportu skroplonego gazu ziemnego (LNG) z USA, stanowiąc 64% całkowitego importu kontynentu, w porównaniu z 23% w roku ubiegłym.

Teraz Stany Zjednoczone chcą powtórzyć ten sukces w energetyce jądrowej, promując transfer krajowych małych reaktorów modułowych, znanych jako SMR, do krajów Europy Wschodniej.

SMR to zaawansowany reaktor jądrowy o mocy elektrycznej sięgającej 300 MWe na jednostkę, co stanowi około 1/3 mocy wytwórczej tradycyjnego reaktora jądrowego.

Obecnie na świecie nie ma w użyciu żadnych reaktorów SMR, ale technologia ta jest uważana za obiecującą i została opisana w ustawie Komisji Europejskiej (KE) o zerowej emisji netto w przemyśle, która weszła w życie w marcu tego roku. Ich główną zaletą jest możliwość montażu w fabryce i dostawy w dowolne miejsce na świecie, w tym do odległych obszarów o ograniczonym zasięgu sieci.

Kilka firm opracowało małe modułowe reaktory miniaturowe, w tym Nuward, spółka zależna francuskiego państwowego przedsiębiorstwa użyteczności publicznej EDF, i NuScale z siedzibą w USA.

Jednak Stany Zjednoczone okazały się szybsze i bardziej zdeterminowane niż UE w promowaniu małych reaktorów modułowych wśród potencjalnych nabywców w Europie Wschodniej.

Podczas szczytu w Bukareszcie w zeszłym miesiącu zastępca sekretarza stanu USA, Geoffrey Pyatt, chwalił „cywilny sojusz nuklearny USA z Rumunią”, podkreślając plany budowy małego reaktora jądrowego w Rumunii do 2029 roku.

Podobnie, według pana Pyatta, Stany Zjednoczone prowadzą negocjacje z Republiką Czeską w sprawie wdrożenia małych reaktorów modułowych „pod koniec lat dwudziestych XXI wieku”, czyli wcześniej niż pierwotnie planowany przez Pragę termin 2032.

Czeski i rumuński projekt SMR jest częścią szerszego planu Waszyngtonu, nazwanego „Projektem Feniks”, mającego na celu zastąpienie zanieczyszczających środowisko elektrowni węglowych w Europie Środkowej i Wschodniej. Stany Zjednoczone ogłosiły 7 września, że ​​Słowacja i Polska również zostały wybrane do udziału w projekcie.

Projekt Phoenix został po raz pierwszy ogłoszony na szczycie klimatycznym ONZ COP27 w zeszłym roku przez Johna Kerry'ego, specjalnego wysłannika prezydenta USA ds. zmian klimatu.

Asystent Pyatta przyznał jednak, że Projekt Phoenix wykracza poza kwestie związane ze zmianami klimatycznymi, stwierdzając, że Stany Zjednoczone postrzegają bezpieczeństwo energetyczne jako „podstawowy element bezpieczeństwa transatlantyckiego”.

„Chcemy wspierać naszych sojuszników i partnerów” – wyjaśnił Pyatt na konferencji prasowej w zeszłym miesiącu. „A to zaczyna się w kontekście transatlantyckim, gdzie mamy gęstą sieć sojuszy, w tym za pośrednictwem NATO”.

Umieszczenie energii w kontekście bezpieczeństwa geopolitycznego

Rosyjska kampania militarna na Ukrainie (od lutego 2022 r.) rzeczywiście uświadomiła wielu rządom w Europie, że kwestie energetyczne mają wymiar bezpieczeństwa wykraczający poza tradycyjne obszary gospodarki rynkowej czy polityki ochrony środowiska.

Sam pan Pyatt otwarcie o tym mówił, mówiąc, że strategicznym celem USA w Europie Wschodniej jest pokonanie „wysiłków Rosji zmierzających do uzbrojenia energetyki poprzez stosowanie przymusu wobec sojuszników Waszyngtonu w Europie”.

„Sednem naszej siły i bezpieczeństwa narodowego są nasze sojusze i partnerstwa” – powiedział, umieszczając amerykański program SMR w kontekście bezpieczeństwa geopolitycznego i globalnego.

Bezpieczeństwo energetyczne „jest podstawową kwestią globalną” – podsumował przedstawiciel USA.

W Europie jednak tego typu względy geopolityczne nie są jeszcze akceptowalne w kontekście energetyki jądrowej.

Niemcy i Austria od początku sprzeciwiały się finansowanym przez UE programom jądrowym – nawet w przypadku małych reaktorów modułowych (SMR), które są postrzegane jako bezpieczniejsze niż tradycyjne elektrownie jądrowe na dużą skalę. W przypadku tych dwóch krajów UE powinna angażować się wyłącznie w upowszechnianie czystych technologii, takich jak energia odnawialna.

Tymczasem wśród francuskich zwolenników energetyki jądrowej Projekt Phoenix budzi zarówno zazdrość, jak i niepokój.

Mỹ đang thúc đẩy lợi ích năng lượng của mình ở châu Âu như thế nào?
Stany Zjednoczone chcą powtórzyć swój sukces z LNG w sektorze energetyki jądrowej. (Źródło: Getty)

„Amerykanie mają rację, gdy mówią, że energetyka ma charakter strategiczny i geopolityczny” – powiedział Christophe Grudler, francuski poseł do Parlamentu Europejskiego.

Z europejskiej perspektywy, powiedział pan Grudler, pytanie można sformułować prosto: „Przejmij kontrolę nad swoim losem i nie polegaj na innych – wczoraj był to rosyjski gaz, dziś amerykański LNG”.

Jedną z reakcji na szczeblu UE jest uchwalona w marcu ustawa o przemyśle zerowym netto, w której małe moduły redukujące emisje zostały wymienione wśród szeregu technologii uważanych za „kluczowe” dla przejścia Europy na gospodarkę niskoemisyjną.

Jak powiedział pan Grudler, który zabiega o wsparcie UE dla technologii SMR trzeciej i czwartej generacji, zapobiegłoby to „zamknięciu się Europy w amerykańskiej technologii, która uczyniłaby nas zależnymi”.

Francuski parlamentarzysta odrzucił wszelkie oskarżenia o izolacjonizm, stwierdzając, że celem Europy jest zbudowanie „zrównoważonego partnerstwa” ze Stanami Zjednoczonymi, takiego jak silnik LEAP opracowany przez amerykański koncern GE i francuski Safran, który napędza samoloty Boeinga i Airbusa.

„Aby to zrobić, musimy najpierw stworzyć w Europie sektor małych i średnich reaktorów (SMR). Dlatego forsuję utworzenie europejskiego sojuszu SMR” – powiedział Grudler.

Europejskie Stowarzyszenie Handlu Energią Atomową poparło tę inicjatywę, stwierdzając: „Ważne jest, aby UE skupiła się na zapewnieniu niezależności energetycznej i suwerenności przemysłowej”.

Jednakże z politycznego punktu widzenia utworzenie sojuszu SMR w Europie byłoby skomplikowane i uwydatniłoby podziały w kwestii energii jądrowej w Europie.

Dodał jednak, że zbudowanie europejskiego sektora małych reaktorów modułowych jest niezbędne dla „strategicznej autonomii” UE, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że wschodnie kraje UE są w trakcie wyposażania się w technologię amerykańską.

Według pana Grudlera ironia polega na tym, że amerykańska firma NuScale nie dysponuje wystarczającymi środkami na wybudowanie gigantycznej fabryki zgodnie z planem i musi liczyć na wsparcie finansowe w postaci umów z krajami Europy Wschodniej.

„Więc ich strategia polega na podpisywaniu umów w Europie, aby zdobyć pieniądze potrzebne na budowę elektrowni SMR. A my, Europejczycy, mamy to finansować? To nie ma sensu. Jako Europejczycy powinniśmy promować nasz własny przemysł” – powiedział poseł.

Z pewnością Europa może wiele nauczyć się od Stanów Zjednoczonych w kwestii radzenia sobie z kryzysami. Jeśli chodzi o energię, kwestie bezpieczeństwa i niezależności muszą być priorytetem, ponieważ UE przygotowuje się do dwustronnego szczytu z USA w Waszyngtonie 20 października.



Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Zalane obszary w Lang Son widziane z helikoptera
Zdjęcie ciemnych chmur „wkrótce zapadną się” w Hanoi
Padał ulewny deszcz, ulice zamieniły się w rzeki, mieszkańcy Hanoi wyprowadzili łodzie na ulice
Inscenizacja Święta Środka Jesieni z czasów dynastii Ly w Cesarskiej Cytadeli Thang Long

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt