Dwayne „The Rock” Johnson wspomina swoją „skomplikowaną relację” ze swoim zmarłym ojcem Rockym.
19 czerwca Dwayne „The Rock” Johnson (51 lat) udostępnił na Instagramie film , w którym przyznał, że miał wrażenie, iż „coś mu umknęło”.
Dwayne „ The Rock” Johnson wspomina swoją „skomplikowaną relację” ze zmarłym ojcem Rockym
Johnson pojawia się w nagraniu w bluzie z kapturem i krótkich spodenkach. Przyznaje, że zdecydował się nagrać film podczas ćwiczeń, dodając, że chce w ten sposób wyrazić „trudną kwestię, z którą się mierzymy”.
„Zwłaszcza jeśli jest wielu facetów, takich jak ja, którzy mieli trudną, skomplikowaną relację miłosną z ojcem. Przeszedłem przez to z moim ojcem i wiem, że wielu z was też. To skomplikowane, bo naszych ojców już nie ma i zawsze byśmy chcieli, żeby żyli” – powiedział Dwayne Johnson, mając na myśli swojego ojca, kanadyjskiego wrestlera, który zmarł w wieku 75 lat.
„Chciałbym, żebyś tu był jeszcze raz, żebym mógł powiedzieć: 'Kocham cię, tato, i dziękuję ci, że wychowałeś mnie najlepiej, jak potrafiłeś, mimo że sprawy były skomplikowane i czasami dochodziło między nami do konfliktów'” – kontynuował Dwayne Johnson w nagraniu.
Aktor znany z roli Black Adama zachęcił fanów, którzy mają skomplikowaną relację z ojcem, aby „spróbowali się pogodzić, spróbowali się wyleczyć”, po czym dodał, że on i Rocky nie rozmawiali ze sobą w chwili śmierci ojca.
Dwayne „The Rock” Johnson i jego zmarły ojciec Rocky
„W Boże Narodzenie 2019 roku pokłóciłem się z tatą najmocniej. To była największa kłótnia, jaką kiedykolwiek z nim stoczyłem. Byliśmy tak spięci, że nie rozmawialiśmy, a trzy tygodnie później już nie żył. To był koniec. Nigdy nie miałem okazji się pożegnać, ani nawet się pogodzić” – wyjaśnił w nagraniu wideo.
„Jeśli stary człowiek wciąż jest z tobą i masz szansę na pojednanie, zrób to. Wszyscy nasi ojcowie w niebie patrzą na nas z góry. Miejmy nadzieję, że są dumni z tego, co widzą” – podsumował Dwayne „The Rock” Johnson.
Link źródłowy






Komentarz (0)