2 lutego, podczas seminarium „Poprawa przepisów dotyczących bezpieczeństwa i porządku w ruchu drogowym w celu ochrony dzieci”, zorganizowanego przez Gazetę Przedstawicieli Ludowych , szef biura Krajowego Komitetu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Tran Huu Minh, powiedział, że dzieci uczestniczące w ruchu drogowym są narażone na zagrożenia, które mogą mieć wpływ na ich życie i zdrowie.
Pan Tran Huu Minh, Szef Biura Krajowego Komitetu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego
Jedną z nich jest grupa, która jeździ na rowerach, rowerach elektrycznych i motocyklach elektrycznych o pojemności poniżej 50 cm³. Grupa ta jest narażona na duże ryzyko ze względu na ograniczoną wiedzę i brak umiejętności. Tymczasem motocykle elektryczne osiągają prędkość maksymalną ponad 40 km/h, poruszając się samodzielnie w ruchu mieszanym. Wcześniejsze badania Uniwersytetu Wietnamsko-Niemieckiego wykazały, że ponad 90% wypadków z udziałem dzieci przypada na grupę jeżdżącą samodzielnie.
Drugą grupę stanowią osoby, którymi kierują dorośli, ale jeśli nie ma odpowiedniego sprzętu ani przepisów ruchu drogowego, one również są narażone na ryzyko. Agencja zarządzająca pojazdami powinna zwrócić na to uwagę.
W szczególności rodziny muszą współpracować ze szkołą w zakresie monitorowania dojazdu swoich dzieci do szkoły i nie mogą przekazać im pojazdu, dopóki nie ukończą 16 lat.
Pan Minh zauważył, że w wielu krajach jazda na motocyklach jest zabroniona dzieciom poniżej 12 roku życia.
„Jednak w Wietnamie nie jest to możliwe. Dlatego konieczne jest opracowanie projektu kasków i pojazdów, na przykład pasów bezpieczeństwa na motocyklach. Obecnie nie ma konkretnych norm dotyczących kasków dla dzieci. W Indonezji zastrzega się, że motocykle przewożące dzieci nie mogą jechać szybciej niż 20 km/h. Gdybyśmy mieli konkretne przepisy, byłoby lepiej” – zasugerował pan Minh.
Do prowadzenia pojazdu mechanicznego wymagane jest prawo jazdy.
Stały członek Komisji Kultury i Edukacji Zgromadzenia Narodowego Nguyen Thi Mai Thoa powiedział, że wiele dzieci w wieku 16-18 lat jeździ motocyklami o pojemności poniżej 50 cm3, nie rozumiejąc w pełni przepisów bezpieczeństwa ruchu drogowego i innych regulacji prawnych.
W związku z tym pani Thoa zaproponowała, aby w projekcie ustawy znalazł się zapis, że wszyscy uczestnicy ruchu drogowego korzystający z pojazdów mechanicznych muszą posiadać prawo jazdy, rozumieć przepisy ruchu drogowego i zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Docent dr Vu Ngoc Khiem, przewodniczący rady Uniwersytetu Technologii Transportowych, powiedział, że oprócz dzieci, których wiedza i umiejętności są ograniczone, zdarzają się dorośli, którzy nie przestrzegają przepisów przy przewożeniu dzieci.
Dzieci mają niewielką wiedzę na temat bezpieczeństwa ruchu drogowego, dlatego nie przestrzegają zasad i nadal łamią przepisy ruchu drogowego, takie jak chodzenie w rzędzie, jazda pod prąd, przejeżdżanie na czerwonym świetle... Ponadto niektórzy dorośli zachowują się nieostrożnie, pozwalając dzieciom stać przed siodełkiem, nie zakładając im kasków. W szczególności infrastruktura jest niewystarczająca, gdy nie ma wydzielonego pasa dla rowerów.
Podzielając ten pogląd, profesor nadzwyczajny dr Pham Viet Cuong z Uniwersytetu Zdrowia Publicznego, stwierdził również, że w wielu krajach dzieciom poniżej 3. roku życia zabrania się wsiadania na motocykle. Aby zapewnić bezpieczeństwo dzieciom, wielu rodziców używa pasów bezpieczeństwa lub fotelików, ale jest to jedynie spontaniczne zachowanie i nie ma w tym zakresie żadnych przepisów. W Indiach obowiązuje zakaz zapinania pasów bezpieczeństwa przez dzieci poniżej 4. roku życia, a kierowca motocykla nie może przekraczać określonej prędkości na godzinę.
„Obecnie liczba motocykli w całym kraju przekracza 60 milionów i za 10-20 lat ta proporcja nadal będzie wysoka. Dlatego konieczne jest wprowadzenie przepisów zapewniających bezpieczeństwo dzieciom jeżdżącym na motocyklach” – powiedział pan Cuong.
Link źródłowy
Komentarz (0)