
Simbu wyprzedziło Petrosa zaledwie o setną część sekundy - Zdjęcie: REUTERS
Rzeczywiście, dzieje się tak po prostu dlatego, że w maratonie wyświetlane parametry liczą się tylko w sekundach, a nie jako procent (%) sekund, jak w przypadku biegów szybkościowych.
I tak zarówno Alphonce Simbu (Tanzania), jak i Amanal Petros (Niemcy) osiągnęli ten sam wynik 2 godzin, 9 minut i 48 sekund w maratonie, który odbył się rano 15 września.
Jeśli jednak spojrzysz gołym okiem, z pewnością wytypujesz zwycięzcę – jest nim Simbu, który dotyka taśmy na mecie przed Petrosem.
A gołym okiem widzowie byli w pełni świadkami emocji Petrosa, trwających około 2 sekund. Niezwykle cenny film w zwolnionym tempie, pokazujący wszystkie wysiłki – przekraczanie własnych granic, a potem przytłaczające rozczarowanie po porażce.

Moment wybuchu Simbu – zdjęcie: REUTERS
Co ciekawe, Petros prowadził jeszcze około 10 metrów przed metą. Jednak niesamowity sprint Simbu zaszokował wszystkich, którzy oglądali wyścig.
Przez ułamek sekundy Petros spojrzał na przeciwnika, próbował przyspieszyć, a nawet doskoczył do mety, ale i tak został pokonany. Po dotarciu do mety padł na ziemię, trzymając się za głowę.
Bez patrzenia na zegar cyfrowy, widzowie mogą wyłonić zwycięzcę i przegranego, patrząc gołym okiem. Lekkoatletyka bywa czasem dziwna.
Według ESPN, jest to pierwszy maraton w historii, w którym dwaj pierwsi biegacze mają taką samą liczbę sekund. Oznacza to, że jest to również najbardziej emocjonujący i dramatyczny maraton w historii.
Pomimo rozczarowania, Petros dał dobry występ, wstając wcześnie i składając gratulacje Simbu. Oboje byli potem uśmiechnięci.

Petros (po prawej) przyszedł pogratulować Simbu - Zdjęcie: REUTERS
Dla Petrosa to najbardziej imponujące osiągnięcie w jego karierze. Ten erytrejski biegacz (kraj położony niedaleko Etiopii) początkowo biegał na 5000 metrów, zanim około 3 lata temu przeszedł na maraton.
W wieku 2 lat Petros został zabrany przez rodzinę do Etiopii jako uchodźca, a w wieku 17 lat podążył za rodziną do Niemiec, rozpoczynając późno rozwijającą się karierę lekkoatletyczną. Niemiecki sportowiec ma obecnie 30 lat.
Tymczasem Simbu od dawna jest znanym tanzańskim lekkoatletą, z klasą pozwalającą mu konkurować ze znanymi biegaczami z Kenii czy Etiopii. To jednak pierwszy raz, kiedy Simbu zdobył złoty medal w dużym turnieju.
Wczoraj, 14 września, maraton kobiet również był świadkiem spektakularnego sprintu, w którym Jepchirchir (Kenia) ukończyła bieg z czasem 2 godzin 24 minut 43 sekund, wyprzedzając Assefę (Etiopia) zaledwie o 2 sekundy.
Jepchirchir powiedziała, że absolutnie nie miała zamiaru biec sprintem. Ale potem, w obliczu geniuszu Assefy, Jepchirchir musiała biec sprintem na ostatnich 200 metrach.
Source: https://tuoitre.vn/giai-dien-kinh-vo-dich-the-gioi-2025-hai-vdv-marathon-nam-can-dich-cung-luc-20250915094144544.htm






Komentarz (0)