Niedawno opublikowane wyniki badania „Badania nad życiem nauczycieli w regionie południowym: Eksperymenty w prowincjach Binh Thuan , Tay Ninh i Hau Giang”, przeprowadzonego przez Instytut Rozwoju Polityki Uniwersytetu Narodowego w Ho Chi Minh, wykazały, że nauczyciele doświadczają dużej presji ze strony rodziców. Aż 70,21% nauczycieli stwierdziło, że odczuwa presję lub jest bardzo duża presja ze strony rodziców; 40,63% nauczycieli rozważało zmianę zawodu z powodu przemocy psychicznej ze strony rodziców.
Naukowcy przeprowadzili wywiady ze 132 dyrektorami oświaty i nauczycielami na wszystkich szczeblach oraz przeprowadzili szeroko zakrojoną ankietę wśród 12 505 nauczycieli w trzech wyżej wymienionych miejscowościach we wrześniu i październiku ubiegłego roku.
Reporterzy Thanh Nien opisali prawdziwe historie.
ŻĄDANIE DYSCYPLINY DLA NAUCZYCIELA ZA NIEPOMAGANIE UCZNIOM W IDZIENIU DO TOALETY
„Dlaczego klasa jest taka mała?” – zapytał dyrektora pierwszego dnia zajęć rodzic dziecka uczęszczającego do szóstej klasy (szkoła publiczna w Ho Chi Minh). W publicznej szkole podstawowej w centrum Ho Chi Minh jeden z rodziców poskarżył się nauczycielowi, dlaczego w klasie nie ma klimatyzacji, projektora ani telewizora. Dyrektor musiał wyjaśnić wszystkim rodzicom, że jest to szkoła publiczna, a ze względu na ograniczenia budżetowe może zapewnić jedynie minimalne wyposażenie niezbędne do nauczania i uczenia się.
Wiele przedszkoli jest obecnie wyposażonych w kamery, aby zwiększyć przejrzystość, ale wielu rodziców również „ogląda” kamery, doszukuje się wad u nauczycieli i personelu szkoły oraz wywiera większą presję na nauczycieli.
ZDJĘCIE: DAO NGOC THACH
W rozmowie z reporterem Thanh Nien , dyrektor powiedział, że wraz z modernizacją społeczeństwa, rodzice uczniów coraz bardziej interesują się nauką swoich dzieci i towarzyszą im w niej, co jest dobrym znakiem. Wielu rodziców aktywnie współpracuje z nauczycielami, aby budować efektywne i szczęśliwe szkoły. Jednak są też tacy, którzy wywierają zbyt dużą presję na swoje dzieci i nauczycieli. Wiele osób stawia zbyt wysokie wymagania nauczycielom i personelowi szkoły.
„Rodzic zareagował na mnie bardzo ostro, domagając się podjęcia kroków dyscyplinarnych wobec wychowawcy klasy pierwszej, ponieważ… nauczyciel nie poszedł do toalety, aby pomóc uczniom, gdy ci korzystali z toalety w szkole. Już podczas zajęć zapoznawczych z otoczeniem w klasie pierwszej, poinstruowaliśmy dzieci o toaletach i procedurach bezpieczeństwa, a także powiedzieliśmy, że szkoła podstawowa to nie przedszkole – wychowawca nie może jednocześnie uczyć i pomagać w korzystaniu z toalety dla ponad 30 uczniów w klasie, ale ten rodzic odmówił. Wychowawczyni klasy pierwszej była w tamtym roku tak zmęczona, że poprosiła o przeniesienie na inne stanowisko” – powiedział dyrektor.
Zdarzają się też rodzice, którzy wręcz ingerują w komunikację między uczniami w klasie. Dyrektor opowiadał, jak kiedyś rodzic wpadł do szkoły w porze zakończenia lekcji i powiedział dziecku: „Pokaż mi, które dziecko cię uderzyło, a ja się tym zajmę”. Albo rodzic słyszał, jak dziecko mówiło coś na lekcji o nauczycielu lub kolegach, ale nie pytając wychowawcy, czy chce poznać całą historię, natychmiast zadzwonił do dyrektora, domagając się rozprawy z nauczycielem, personelem szkoły i uczniem, który „groził” jego dziecku…
Nadmierna troska o uczniów może również prowadzić do pytań.
Nauczyciel szkoły średniej w Ho Chi Minh City powiedział, że aby dobrze wykonywać swoje obowiązki zawodowe, sprostać coraz wyższym wymaganiom zawodowym, wdrożyć transformację cyfrową w nauczaniu i skutecznie wdrożyć Program Kształcenia Ogólnego na rok 2018, każdy nauczyciel jest bardzo zestresowany, musi się nieustannie uczyć i nie może unikać presji. Jednak presja związana z kwestiami zawodowymi jest niczym w porównaniu z trudnościami, jakie napotykają nauczyciele w kontaktach z rodzicami, uczniami i w kontaktach z uczniami naruszającymi dyscyplinę…
„Są rodzice, którzy mówią: »wszystko zależy od nauczyciela«, ale gdy nauczyciel jest surowy wobec ucznia, nie akceptują tego i reagują na nauczyciela. W niektórych przypadkach mam wrażenie, że rodzice i szkoła nie znaleźli wspólnego głosu. Kiedy pojawia się problem, rodzice nie spotykają się bezpośrednio z wychowawcą, aby omówić sprawę, ale wybierają rozwiązania, takie jak opublikowanie historii na grupie rodzicielskiej, a następnie opublikowanie jej w mediach społecznościowych, nie wiedząc, czy jest ona słuszna, czy nie, prawdziwa, czy fałszywa” – powiedziała ta nauczycielka.
Nauczyciel dodał, że gdy uczniowie po raz pierwszy rozpoczynają naukę w szóstej klasie, każdy nowy nauczyciel będzie musiał obserwować i monitorować wyniki nauczania, a także postawy i zachowania uczniów. Widząc coś nietypowego, nauczyciel musi umiejętnie komunikować się z rodzicami, aby mogli oni zabrać dzieci na badanie lekarskie i ocenę stanu zdrowia. Jednak niektórzy rodzice, rozmawiając z nauczycielem, uważają, że nauczyciel dyskryminuje ich dzieci. Niektórzy nawet pytają: „Dlaczego zawsze zwracasz uwagę na moje dziecko? Co masz na myśli, pytając je w ten sposób?”. Często w takich sytuacjach nauczycielka odczuwa strach i nie wie, jak pytać o ucznia i jak się nim opiekować…
Dyrektor szkoły podstawowej w Dystrykcie 1 w Ho Chi Minh City powiedział, że szkoła zawsze liczy na konstruktywne komentarze ze strony rodziców. Jednak niektórzy rodzice krytykują i doszukują się wad w szkole i nauczycielach. Rozmawiając z nauczycielami swoich dzieci, używają nawet protekcjonalnego języka…
OCZEKIWANIE ZAUFANIA I ZROZUMIENIA OD RODZICÓW
Pani Vo Bao Dao Diem, dyrektorka Szkoły Średniej Nguyen Thi Thap w 7. okręgu w Ho Chi Minh City, powiedziała, że na początku każdego roku szkolnego często spotyka się z rodzicami i rozmawia o celach i zadaniach szkoły, z których najważniejszym jest wszechstronny rozwój dzieci. Oprócz wielu wspaniałych rodziców, którzy zawsze towarzyszą szkole i wnoszą pozytywny wkład w jej rozwój, tworząc duchowe zasoby dla zespołu, wciąż jest kilku rodziców, którzy tego „nie rozumieją”.
Rodzice współpracują ze szkołami, aby stworzyć przyjazne środowisko do nauki
zdjęcie; jadeit
Dlatego przesłanie, które pani Diem skierowała do rodziców, brzmi: zawsze ufajcie szkole. Zaufanie jest ważnym spoiwem relacji między rodziną a szkołą.
„Mamy nadzieję, że rodzice zrozumieją trudności i trudy dzisiejszego zawodu nauczyciela. Oprócz godzin dydaktycznych w klasie, nauczyciele muszą sprostać szeregowi nieokreślonych zadań. Oprócz doskonalenia i aktualizacji wiedzy, aby dobrze wypełniać swoją rolę, każdy nauczyciel musi również zarządzać klasą, dbać o uczniów pod względem jakości nauczania, zdrowia fizycznego i psychicznego. Każda klasa liczy około 40 uczniów, każdy ma inną osobowość, a wyzwanie dla nauczycieli jest ogromne. Aby towarzyszyć nauczycielom, mamy nadzieję, że rodzice będą współczuć, zrozumieją i podzielą się swoimi doświadczeniami. Jeśli szkoła jest szczęśliwa, uczniowie muszą być szczęśliwi, nauczyciele muszą być szczęśliwi. Rola rodziców w tym procesie nie jest mała” – zwierzyła się pani Vo Bao Dao Diem. (ciąg dalszy nastąpi)
Nauczyciele są „nękani” zarówno w życiu realnym, jak i w mediach społecznościowych.
Prasa donosiła o wielu przypadkach „nękania” nauczycieli w życiu codziennym i w mediach społecznościowych. Gazeta Thanh Nien opublikowała opinie wielu nauczycieli przedszkolnych, którzy twierdzili, że byli pod presją, gdy ich rodzice publikowali „oskarżenia” pod adresem nauczycieli w mediach społecznościowych. W maju 2023 roku, podczas oceniania ucznia na podstawie jego zachowania po licznych przewinieniach, nauczyciel VTKQ (dystrykt Dak Glong, Dak Nong ) został zaatakowany w domu przez rodzica. Wcześniej ten rodzic wielokrotnie dzwonił i używał obraźliwych słów wobec nauczyciela VTKQ. W październiku 2023 roku wicedyrektor liceum Ham Tan (Binh Thuan) został pobity przez rodziców i nieznajomych, którzy włamali się do jego domu, łamiąc mu nos i powodując opadanie powiek, co zmusiło go do udania się na pogotowie…
Rodzice wywierają presję NA swoje dzieci i wywierają presję także na nauczycieli?
Pani QT, matka dziecka uczącego się w szkole podstawowej i średniej w Dystrykcie 1 w Ho Chi Minh City, powiedziała: „Trzeba powiedzieć, że w rzeczywistości jest wielu naprawdę dziwnych nauczycieli, ale jest też wielu bardzo dziwnych rodziców, którzy często doszukują się wad u nauczycieli. Rodzice powinni towarzyszyć nauczycielom w procesie nauczania i opieki nad dziećmi i nie powinni ich zbytnio bronić. Ponieważ bardziej niż ktokolwiek inny, musimy zrozumieć osobowość naszych dzieci. Jeśli widzimy, że nasze dzieci popełniają błędy, powinniśmy najpierw je zganić, a nie nauczycieli”.
Pani TN, matka mieszkająca w Dzielnicy 3 w Ho Chi Minh City, powiedziała szczerze: „Wielu rodziców zmusza dziś swoje dzieci do uczęszczania na dodatkowe zajęcia przez cały tydzień, od poniedziałku do niedzieli, a także na zajęcia wieczorowe do 21:00-22:00. Rodzice zwiększają presję i oczekiwania wobec swoich dzieci, co z kolei zwiększa presję na ich nauczycieli. Dlatego, zmniejszając presję na dzieci, rodzice pomagają również zmniejszyć część presji na nauczycieli”.
Źródło: https://thanhnien.vn/giao-vien-ap-luc-vi-phu-huynh-185241204154852588.htm
Komentarz (0)